Panel „Ogniste Pióro”
Czy próbowaliście kiedyś zrobić dekoracyjne pióro? Ale jest to nie mniej ciekawy pomysł, zwłaszcza dla tych, którzy lubią próbować czegoś nowego, ale też niezbyt pracochłonnego. A jeśli dalej rozwiniesz swoją wyobraźnię, to dzięki takim elementom możesz stworzyć razem ciekawe panele i kompozycje z kwiatami. Kto ma na coś dość pomysłów?
Na pierwszy rzut oka wykonanie takiego pióra nie jest trudne, ale im większy jest jego rozmiar, tym bardziej pracochłonny będzie proces. Musimy więc uzbroić się w cierpliwość, a pomoże nam chęć jak najszybszego zobaczenia dalszych wyników.
Bierzemy wielokolorowe nici (ja używam nici), drewniane patyczki (są długie i krótkie, można też użyć drutu), klej PVA (można też użyć żelatyny lub skrobi) i tekturę do nawijania nici.
Teraz musimy zdecydować o rozmiarach:
Niezależnie od wielkości sztyftu, nitki powinny mieć długość 2/3. Oznacza to, że dzielimy długość sztyftu na 3 równe części, a 2 z nich to długość nici.
Aby było to szybsze i wygodniejsze, weź karton do nawijania na nim nici.
Teraz spójrzmy na rozmiary, które mam:
Dalsze działania:
1. Nawijamy nici na tekturę przez około 20-30 obrotów. Następnie przekrój na pół i wyrównaj. I robimy to ze wszystkimi kolorowymi nitkami. A kiedy wszystkie stosy będą gotowe, możesz zacząć z nich korzystać.
2. Weź kij i odsuń się o 1/3 od dołu (dół ma gruby koniec, góra jest spiczasta) i od tego momentu zaczynamy wiązać nitki jednym węzłem. Jeśli czujesz się komfortowo pracując z kijem w pozycji leżącej, rób to. Ja na przykład nie lubiłem wiązać takich supełków, więc znalazłem wyjście z sytuacji, w której wziąłem cięższy słoik (z kamyczkami), zrobiłem w pokrywce dziurę na patyk i tak przyjął pojawienie się wstawania, w którym wiązanie nitek stało się znacznie trudniejsze, wygodniejsze i szybsze.
3. I tak nić po nitce, kolor po kolorze, docieramy na samą górę. Pozostaw ostrą końcówkę trochę pustą, w przeciwnym razie nici mogą spaść podczas dalszej obróbki. Teraz potrzebujemy wygodnego pojemnika i kleju. Wykąpiemy w nim nasze piórka. Mój klej jest gęsty, więc rozcieńczyłem go trochę wodą, tylko odrobinę, w przeciwnym razie pozostanie na powierzchni i nie dotrze do wnętrza nitki.
4. Musisz dokładnie i równomiernie namoczyć wszystkie nici, nawet jeśli trochę nasiąkną. Podczas gdy wszystko się nasiąka, rozłóżmy na stole dowolny celofan. Umieścimy na nim lekko wyciśnięte piórko.
5. Bierzemy podobny kij i zaczynamy stopniowo wyrównywać i kształtować nitki. Powinieneś zacząć od góry, a górne nici należy podnieść na środku, łącząc obie strony. I nadal nadawaj kierunek w górę wszystkim wątkom.
6. Po przeczesaniu wszystkich nici należy je lekko wygładzić tym samym patyczkiem. Dzięki temu spłaszczą się i będą piękniej układać.A teraz w tej formie możesz pozostawić pióro do wyschnięcia, aż całkowicie wyschnie. W ciepłym miejscu proces ten będzie przebiegał szybciej. Swoją drogą, nie martw się, nie przyklei się do celofanu. Mam gruby, duży worek na śmieci, jest gęsty i nie przyjmuje PVA, więc jest bardzo wygodny.
A ja dodam, że gdy piórko będzie już gotowe, można nadać mu fryzurę, osobiście podobają mi się krawędzie w takiej naturalnej formie, ale można je przyciąć i wyrównać.
Myślę, że jeśli dodasz takie pióra do dowolnej kompozycji, na przykład z kwiatów własnymi rękami, będzie ona wyglądać jeszcze bardziej oryginalnie i niecodziennie. A jeśli pobawisz się kolorami, dodasz brokatu (np. Lurix) lub pomalujesz błyszczącym akrylem, może stać się prawdziwą ozdobą. Najważniejsze to nie bać się eksperymentować!
Na pierwszy rzut oka wykonanie takiego pióra nie jest trudne, ale im większy jest jego rozmiar, tym bardziej pracochłonny będzie proces. Musimy więc uzbroić się w cierpliwość, a pomoże nam chęć jak najszybszego zobaczenia dalszych wyników.
Bierzemy wielokolorowe nici (ja używam nici), drewniane patyczki (są długie i krótkie, można też użyć drutu), klej PVA (można też użyć żelatyny lub skrobi) i tekturę do nawijania nici.
Teraz musimy zdecydować o rozmiarach:
Niezależnie od wielkości sztyftu, nitki powinny mieć długość 2/3. Oznacza to, że dzielimy długość sztyftu na 3 równe części, a 2 z nich to długość nici.
Aby było to szybsze i wygodniejsze, weź karton do nawijania na nim nici.
Teraz spójrzmy na rozmiary, które mam:
- Kij - 30 cm,
- Nici - 20 cm,
- Długość kartonu wynosi 10 cm, szerokość nie jest tak ważna.
Dalsze działania:
1. Nawijamy nici na tekturę przez około 20-30 obrotów. Następnie przekrój na pół i wyrównaj. I robimy to ze wszystkimi kolorowymi nitkami. A kiedy wszystkie stosy będą gotowe, możesz zacząć z nich korzystać.
2. Weź kij i odsuń się o 1/3 od dołu (dół ma gruby koniec, góra jest spiczasta) i od tego momentu zaczynamy wiązać nitki jednym węzłem. Jeśli czujesz się komfortowo pracując z kijem w pozycji leżącej, rób to. Ja na przykład nie lubiłem wiązać takich supełków, więc znalazłem wyjście z sytuacji, w której wziąłem cięższy słoik (z kamyczkami), zrobiłem w pokrywce dziurę na patyk i tak przyjął pojawienie się wstawania, w którym wiązanie nitek stało się znacznie trudniejsze, wygodniejsze i szybsze.
3. I tak nić po nitce, kolor po kolorze, docieramy na samą górę. Pozostaw ostrą końcówkę trochę pustą, w przeciwnym razie nici mogą spaść podczas dalszej obróbki. Teraz potrzebujemy wygodnego pojemnika i kleju. Wykąpiemy w nim nasze piórka. Mój klej jest gęsty, więc rozcieńczyłem go trochę wodą, tylko odrobinę, w przeciwnym razie pozostanie na powierzchni i nie dotrze do wnętrza nitki.
4. Musisz dokładnie i równomiernie namoczyć wszystkie nici, nawet jeśli trochę nasiąkną. Podczas gdy wszystko się nasiąka, rozłóżmy na stole dowolny celofan. Umieścimy na nim lekko wyciśnięte piórko.
5. Bierzemy podobny kij i zaczynamy stopniowo wyrównywać i kształtować nitki. Powinieneś zacząć od góry, a górne nici należy podnieść na środku, łącząc obie strony. I nadal nadawaj kierunek w górę wszystkim wątkom.
6. Po przeczesaniu wszystkich nici należy je lekko wygładzić tym samym patyczkiem. Dzięki temu spłaszczą się i będą piękniej układać.A teraz w tej formie możesz pozostawić pióro do wyschnięcia, aż całkowicie wyschnie. W ciepłym miejscu proces ten będzie przebiegał szybciej. Swoją drogą, nie martw się, nie przyklei się do celofanu. Mam gruby, duży worek na śmieci, jest gęsty i nie przyjmuje PVA, więc jest bardzo wygodny.
A ja dodam, że gdy piórko będzie już gotowe, można nadać mu fryzurę, osobiście podobają mi się krawędzie w takiej naturalnej formie, ale można je przyciąć i wyrównać.
Myślę, że jeśli dodasz takie pióra do dowolnej kompozycji, na przykład z kwiatów własnymi rękami, będzie ona wyglądać jeszcze bardziej oryginalnie i niecodziennie. A jeśli pobawisz się kolorami, dodasz brokatu (np. Lurix) lub pomalujesz błyszczącym akrylem, może stać się prawdziwą ozdobą. Najważniejsze to nie bać się eksperymentować!
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (1)