Bezłopatkowy wentylator
Wraz z nadejściem upałów pamiętamy o wentylatorach, najprostszych i najbardziej dostępnych wynalazkach człowieka służących do odświeżania powietrza. Klasyczna konstrukcja wentylatora składa się z silnika, na którego wale osadzony jest wirnik z wieloma łopatkami. Podczas pracy wentylatora powietrze zasysane jest od tyłu i przechodząc przez łopatki ze zwiększoną prędkością jest wypychane do przodu, tworząc efekt chłodzenia i świeżości.
Konwencjonalny wentylator ma wiele wad: hałas i wibracje pochodzące od łopatek, które zbierają kurz i zanieczyszczenia powietrza. W celu ich oczyszczenia należy zdjąć kratkę zabezpieczającą. Prędkość takich wentylatorów można regulować tylko w kilku trybach, a regulacja kąta nadmuchu może być trudna.
Proponowane przez nas alternatywne urządzenie nie posiada tych wad. Opracowanie to zostało wymyślone przez inżynierów Dysona, prezentując niemal rewolucyjne rozwiązanie w dziedzinie wentylacji powietrza. Dzięki nim świat dowiedział się, czym jest bezłopatkowy wentylator. A dzisiaj odbierzemy go w domu.
Główną różnicą między wentylatorem bezłopatkowym a konwencjonalnym jest zmieniony kierunek wyrzucanego strumienia powietrza.Osiąga się to dzięki temu, że silnik i wirnik są umieszczone pionowo i ukryte w podstawie wyposażonej w kratki. Przez nie strumienie powietrza trafiają do ramy umieszczonej nad podstawą i wyposażonej w szczeliny na obwodzie zapewniające wentylację.
Do złożenia tego najnowocześniejszego gadżetu domowego będziemy potrzebować następujących materiałów:
Narzędzia, które będą nam potrzebne to:
Bierzemy kawałek rury PCV o średnicy 150 mm i kończymy go, wyrównując krawędzie. Zaznaczamy fragment o długości około 100 mm i wykonujemy cięcie piłą ukosową lub szlifierką kątową.
Krawędzie wszystkich rur należy przeszlifować, aby uniknąć zadziorów, nierówności i poprawić dopasowanie krawędzi do połączeń klejonych.
Następnym krokiem jest wybranie plastikowego pojemnika, który będzie ściśle przylegał do naszego odcinka rury.Odcinamy jego spód nożem malarskim i za pomocą superkleju mocujemy go do górnej części rury.
Następnie bierzemy rurę o średnicy 125 mm i odcinamy od niej rurę o długości 90 mm.
Następną będzie rura o średnicy 90mm, którą również będziemy wycinać tak jak dwie poprzednie. To jest baza naszego fana. Długość segmentu wynosi 120-130mm.
Podstawowe części plastikowe są gotowe. Możesz sprawdzić, jak będą do siebie pasować, umieszczając je na swoich miejscach.
Rama wentylatora jest ustawiona prostopadle do podstawy, dlatego rurę 90 mm należy lekko przygotować, odcinając jej krawędź zgodnie z obwodem ramy. Zaznaczamy go ołówkiem, można go wyciąć wyrzynarką lub tą samą szlifierką.
Nierówności w zakrzywionym cięciu można wygładzić papierem ściernym, usuwając jednocześnie zadziory.
Za pomocą otwornicy o średnicy 50-60mm, wiertarki lub śrubokręta wykonujemy otwór przelotowy w środku największej rury. Umożliwi to przepływ powietrza przez podstawę i do naszej ramy. Naprawiamy naszą bazę za pomocą superglue.
W celu zamknięcia ramy wentylatora, która składa się z dwóch odcinków rur o różnych średnicach, na jeden koniec mniejszego przykleja się zatyczkę. Wykonujemy go z arkusza plexi lub niebieskiej plexi.
Po zaznaczeniu najpierw większego, a potem mniejszego koła, odcinamy pierścień wtyczki.
Teraz można go przymocować za pomocą superglue do mniejszej rury ramy.
Używając białej farby w sprayu i taśmy izolacyjnej jako taśmy maskującej do plexi, malujemy plastikowe części naszego wentylatora.
Po wyschnięciu farby można przykleić kawałek paska LED na większą rurkę z boku wtyczki.Nie zapomnij od razu przylutować styków podświetlenia LED i podłączyć je do podstawy.
Obie rury naszej ramy mocujemy za pomocą superglue.
Przygotowywanie wypełnienia elektrycznego naszego wentylatora zaczynamy od lutowania styków chłodnicy. Lepiej jest zabrać przewody z rezerwą, aby wygodnie było z nimi pracować podczas podłączania tablicy sterującej i przełącznika.
Za pomocą lutownicy możesz wykonać otwory montażowe, aby bezpiecznie zamocować chłodnicę w obudowie podstawowej.
Naprawiamy chłodnicę i wiercimy dwa otwory wentylacyjne w podstawie naprzeciw siebie. Można to zrobić za pomocą tej samej rdzeniówki.
Zamykamy te otwory fragmentami metalowej siatki, wstępnie przyciętymi na wymiar.
Przyklej fragmenty siatki za pomocą pistoletu do klejenia na gorąco.
Lutujemy styki przełącznika i gniazda zasilania. Odsłonięte styki zakrywamy osłonkami termokurczliwymi, podgrzewając je zapalniczką.
Teraz możesz wykonać otwory na przełącznik i gniazdo zasilania i przymocować je do obudowy podstawy wentylatora.
Aby reostatycznie przełączać prędkość wentylatora, autor zamówił gotową płytkę z częściami, które sam przylutował. Dziś jest to tańsza opcja, chociaż taką płytkę można kupić w sklepie elektronicznym.
Łączymy naszą płytkę sterującą lutując styki i zabezpieczając ją mocując reostat do ściany obudowy. Uzupełniamy elementy złączne gorącym klejem.
Nasz fan przyszłości jest już prawie gotowy. Pozostaje tylko zabezpieczyć dno z resztek plexi i przykleić gumowe łożyska dla większej stabilności.
Wentylator zasilany jest poprzez zwykły adapter z odpowiednim złączem na końcu. Napięcie wyjściowe i prąd znamionowy muszą odpowiadać wybranej chłodnicy.
Czas włączyć cudowny wentylator i przetestować go w działaniu.
Aerodynamiczna rama tego urządzenia równomiernie rozprowadza strumienie powietrza, przyspieszając je niemal 15-krotnie. Tak zaawansowany wentylator pomoże uporać się z upałem znacznie szybciej i efektywniej niż zwykły domowy. A delikatny blask podświetlenia stworzy przyjemną, chłodną atmosferę w gorący letni dzień.
Konwencjonalny wentylator ma wiele wad: hałas i wibracje pochodzące od łopatek, które zbierają kurz i zanieczyszczenia powietrza. W celu ich oczyszczenia należy zdjąć kratkę zabezpieczającą. Prędkość takich wentylatorów można regulować tylko w kilku trybach, a regulacja kąta nadmuchu może być trudna.
Proponowane przez nas alternatywne urządzenie nie posiada tych wad. Opracowanie to zostało wymyślone przez inżynierów Dysona, prezentując niemal rewolucyjne rozwiązanie w dziedzinie wentylacji powietrza. Dzięki nim świat dowiedział się, czym jest bezłopatkowy wentylator. A dzisiaj odbierzemy go w domu.
Zasada działania wentylatora bezłopatkowego
Główną różnicą między wentylatorem bezłopatkowym a konwencjonalnym jest zmieniony kierunek wyrzucanego strumienia powietrza.Osiąga się to dzięki temu, że silnik i wirnik są umieszczone pionowo i ukryte w podstawie wyposażonej w kratki. Przez nie strumienie powietrza trafiają do ramy umieszczonej nad podstawą i wyposażonej w szczeliny na obwodzie zapewniające wentylację.
Materiały, narzędzia do wentylatora bezłopatkowego
Do złożenia tego najnowocześniejszego gadżetu domowego będziemy potrzebować następujących materiałów:
- Sekcje rur PCV o średnicach 150, 125, 90 mm;
- Szybkoschnący klej do tworzyw sztucznych, np. superglue;
- Mały kawałek niebieskiej pleksi lub pleksi;
- Chłodnica serwerowa YW880, szerokość ramy 60 mm;
- Biała farba w aerozolu, 1 puszka;
- Kawałek miękkiej metalowej siatki z komórkami około 10 mm;
- Płyta reostatycznego sterowania prędkością, przełącznik dwustabilny;
- Lut, topnik, osłony termiczne, wkręty samogwintujące;
- Kawałek paska LED o długości około 50 cm;
- Zasilanie (adapter) 12V/2A;
- Taśma izolacyjna.
Narzędzia, które będą nam potrzebne to:
- Piła ukośna lub szlifierka (szlifierka kątowa) do cięcia rur z rur PCV;
- Wyrzynarka do wycinania zakrzywionych linii;
- Wiertarka lub śrubokręt z frezem koronowym 50-60 mm;
- Zestaw wierteł o różnych średnicach;
- Lutownica, śrubokręt, nożyczki, szczypce, pistolet do klejenia na gorąco;
- Nóż do malowania.
Porządek pracy
Przygotowanie rur z tworzyw sztucznych
Bierzemy kawałek rury PCV o średnicy 150 mm i kończymy go, wyrównując krawędzie. Zaznaczamy fragment o długości około 100 mm i wykonujemy cięcie piłą ukosową lub szlifierką kątową.
Krawędzie wszystkich rur należy przeszlifować, aby uniknąć zadziorów, nierówności i poprawić dopasowanie krawędzi do połączeń klejonych.
Następnym krokiem jest wybranie plastikowego pojemnika, który będzie ściśle przylegał do naszego odcinka rury.Odcinamy jego spód nożem malarskim i za pomocą superkleju mocujemy go do górnej części rury.
Następnie bierzemy rurę o średnicy 125 mm i odcinamy od niej rurę o długości 90 mm.
Następną będzie rura o średnicy 90mm, którą również będziemy wycinać tak jak dwie poprzednie. To jest baza naszego fana. Długość segmentu wynosi 120-130mm.
Podstawowe części plastikowe są gotowe. Możesz sprawdzić, jak będą do siebie pasować, umieszczając je na swoich miejscach.
Rama wentylatora jest ustawiona prostopadle do podstawy, dlatego rurę 90 mm należy lekko przygotować, odcinając jej krawędź zgodnie z obwodem ramy. Zaznaczamy go ołówkiem, można go wyciąć wyrzynarką lub tą samą szlifierką.
Nierówności w zakrzywionym cięciu można wygładzić papierem ściernym, usuwając jednocześnie zadziory.
Za pomocą otwornicy o średnicy 50-60mm, wiertarki lub śrubokręta wykonujemy otwór przelotowy w środku największej rury. Umożliwi to przepływ powietrza przez podstawę i do naszej ramy. Naprawiamy naszą bazę za pomocą superglue.
W celu zamknięcia ramy wentylatora, która składa się z dwóch odcinków rur o różnych średnicach, na jeden koniec mniejszego przykleja się zatyczkę. Wykonujemy go z arkusza plexi lub niebieskiej plexi.
Po zaznaczeniu najpierw większego, a potem mniejszego koła, odcinamy pierścień wtyczki.
Teraz można go przymocować za pomocą superglue do mniejszej rury ramy.
Używając białej farby w sprayu i taśmy izolacyjnej jako taśmy maskującej do plexi, malujemy plastikowe części naszego wentylatora.
Po wyschnięciu farby można przykleić kawałek paska LED na większą rurkę z boku wtyczki.Nie zapomnij od razu przylutować styków podświetlenia LED i podłączyć je do podstawy.
Obie rury naszej ramy mocujemy za pomocą superglue.
Część elektryczna
Przygotowywanie wypełnienia elektrycznego naszego wentylatora zaczynamy od lutowania styków chłodnicy. Lepiej jest zabrać przewody z rezerwą, aby wygodnie było z nimi pracować podczas podłączania tablicy sterującej i przełącznika.
Za pomocą lutownicy możesz wykonać otwory montażowe, aby bezpiecznie zamocować chłodnicę w obudowie podstawowej.
Naprawiamy chłodnicę i wiercimy dwa otwory wentylacyjne w podstawie naprzeciw siebie. Można to zrobić za pomocą tej samej rdzeniówki.
Zamykamy te otwory fragmentami metalowej siatki, wstępnie przyciętymi na wymiar.
Przyklej fragmenty siatki za pomocą pistoletu do klejenia na gorąco.
Lutujemy styki przełącznika i gniazda zasilania. Odsłonięte styki zakrywamy osłonkami termokurczliwymi, podgrzewając je zapalniczką.
Teraz możesz wykonać otwory na przełącznik i gniazdo zasilania i przymocować je do obudowy podstawy wentylatora.
Aby reostatycznie przełączać prędkość wentylatora, autor zamówił gotową płytkę z częściami, które sam przylutował. Dziś jest to tańsza opcja, chociaż taką płytkę można kupić w sklepie elektronicznym.
Łączymy naszą płytkę sterującą lutując styki i zabezpieczając ją mocując reostat do ściany obudowy. Uzupełniamy elementy złączne gorącym klejem.
Nasz fan przyszłości jest już prawie gotowy. Pozostaje tylko zabezpieczyć dno z resztek plexi i przykleić gumowe łożyska dla większej stabilności.
Wentylator zasilany jest poprzez zwykły adapter z odpowiednim złączem na końcu. Napięcie wyjściowe i prąd znamionowy muszą odpowiadać wybranej chłodnicy.
Czas włączyć cudowny wentylator i przetestować go w działaniu.
Aerodynamiczna rama tego urządzenia równomiernie rozprowadza strumienie powietrza, przyspieszając je niemal 15-krotnie. Tak zaawansowany wentylator pomoże uporać się z upałem znacznie szybciej i efektywniej niż zwykły domowy. A delikatny blask podświetlenia stworzy przyjemną, chłodną atmosferę w gorący letni dzień.
Obejrzyj instrukcje wideo dotyczące tworzenia wachlarza
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)