Lampa światła otoczenia
Rok temu dałem mojej siostrzenicy projektor gwiaździstego nieba. Pod czarną górną kopułą tej lampy znajdują się trzy lub cztery monochromatyczne PROWADZONY które poprzez przezroczyste obszary czarnej kopuły wyświetlają przypadkowe postacie (dla mnie księżyce i gwiazdy) na ścianie i suficie.
W moim przypadku pół wata Diody LED były cztery: Czerwony (czerwony), Zielony (zielony), Niebieski (niebieski) i osobno Biały (biały). Projektor jest wyposażony w tryby przełączania Diody LED, co umożliwia tworzenie dodatkowych kolorów i odcieni poprzez ich różne włączanie.
Ponadto rama, w której zamocowana jest czarna półkula z przezroczystymi wzorami, jest napędzana silnikiem i może obracać się wokół osi pionowej.
Choć uważam, że mój zakup był całkiem udany i jako urządzenie kompletne, zakupiona lampa w pełni uzasadnia swoje 8 dolarów, to sugeruję, aby zmontować lampę własnymi rękami nie gorzej, a pod pewnymi względami – znacznie lepiej niż to, co kupiłem rok temu.
Wykonanie lampy
Lampa sufitowa
Mogą to być gotowe np. matowe kule z latarni ulicznych, albo kule z granulatu styropianowego – ta opcja byłaby najlepsza, ale ja nie miałam ani jednego, ani drugiego.
Przygotowałem:
- - klej PVA;
- - piłka wykonana z cienkiej gumy;
- - wąski pędzel;
- - mały śrubokręt;
- - bardzo drobny strumień wody;
- - jedna szósta rolki dwuwarstwowych ręczników papierowych;
- - dowolny stojak w kształcie torusa.
Ponieważ ręcznik jest dwuwarstwowy, jego prześcieradła będą musiały zostać rozdzielone. Ta wersja lampy nie jest pierwszą i tym razem zdecydowałam, że cieńszy klosz będzie wyglądał bardziej opłacalnie, a w dodatku będzie pochłaniał mniej światła.
Jeśli to możliwe, podrzyj arkusze ręcznika na przypadkowe strzępy, nie bądź leniwy. Od tego zależy wygląd i to, czy linie łączeń będą widoczne na powierzchni abażuru.
Umieść kulkę na stojaku, zwilż jej powierzchnię butelką z rozpylaczem i ułóż na zakładkę pierwszą warstwę skrawków papieru.
Powinieneś zrobić otwór w przyszłym abażurze i pozostawić dla niego wolne miejsce.
Upewnij się, że papier jest równomiernie zwilżony, pozwól naszej pierwszej warstwie trochę wyschnąć i przystąp do nakładania kleju PVA
A następnie nałóż drugą warstwę papieru. Nałóż klej szerokimi, stycznymi pociągnięciami pędzla. Aby uniknąć rozprzestrzeniania się brudu i zabrudzenia palców, użyj śrubokręta (lub lancetu, szpatułki, szpatułki) do przytrzymania skrawków papieru.
Pozostaw drugą warstwę na godzinę lub dwie i w ten sam sposób nałóż trzecią warstwę na wierzch, zabezpiecz kolejną warstwą kleju PVA.
Umieść kartkę papieru pomiędzy kulą a podstawą w kształcie pierścienia i pozostaw kulę w spokoju na jeden dzień.
Dzień później wyciąłem okienko w kuli:
I ostrożnie wyjął go z papierowej kuli:
Wzmocnienie kuli
Tym razem w odróżnieniu od poprzedniego zdecydowałem się wzmocnić kulę od wewnątrz. Do tego potrzebowałem przezroczystego kleju ze sklepu z narzędziami. Nie wiem jak to będzie u Ciebie, w jego składzie jest tylko jedna linia „kopolimery octanu winylu”.
Do wnętrza kuli wlałem jedną piątą półlitrowej butelki kleju i obracając kulę, równomiernie rozprowadziłem klej po wewnętrznych ściankach. Gdy klej dotarł do szyjki, umieściłam kulę na pustym pojemniku po jogurcie i zostawiłam ją na kolejny dzień.
Teraz należy nałożyć przezroczysty klej, zaczynając od otworu w szyjce kuli po spirali w dół – będzie to najbardziej równe, gdy klej dotrze do równika kuli, połóż kulę na stojaku, a cała konstrukcja w gazecie.
Nadmiar kleju będzie kapał i twardnieje. Jeżeli w powłoce kleju są gdzieś szczeliny, należy dokręcić sąsiadującą warstwę kleju szpatułką lub końcem noża.
Po pół dnia użyj żyletki, aby odciąć zamrożone zwiotczenia i krople. Odwróć kulę o 180 stopni i nałóż klej na wcześniej oczyszczony górny biegun północny kuli.
Pozostaw klej do całkowitego utwardzenia na co najmniej jeden dzień.
To wszystko, abażur jest gotowy, przejdźmy do stojaka.
Podstawka
Przez przypadek w moim garażu znalazły się cztery pierścienie wykonane z materiału przypominającego syntetyczną „glinę”, która twardnieje po obróbce cieplnej. Ale jako taki stojak wystarczy dowolny przedmiot podobny do pączka. Przyda się również przecięcie grubej gałęzi o odpowiedniej średnicy. Ponadto taki stojak może być odlany z żywicy epoksydowej lub gipsu zmieszanego z tym samym klejem PVA. Twój wybór.
Na przewód elektryczny wywierciłem otwór przelotowy na końcu stojaka i przeszlifowałem sam stojak.
Na wkładki wyciąłem kilka kółek z tektury.Aby je uratować, te same kubki wycinam ze spienionego polietylenu. Nie chciałam kombinować z pianką, ale z niej korek też da się wyciąć.
Z kawałka linoleum wycinam osobne koło, a w trzech kartonowych kółkach wycinam pionowe nacięcia, aby naprawić przyszłą płytkę drukowaną.
W przyklejonej „kanapce” wyciąłem trójkątne wycinki umożliwiające swobodne przejście kabla zasilającego.
Jak widać na poniższym zdjęciu, płytka drukowana będzie wystawać ponad powierzchnię stojaka, zrobiono to celowo, aby klosz lampy był bardziej równomierny doświetlony od wewnątrz.
Część elektroniczna lampy
Oprócz płytki drukowanej potrzebowałem trzydziestu sztuk tzw. slow flash Diody LED i trzydzieści rezystorów ograniczających prąd, każdy o wartości 470 omów.
Proces montażu jest nieco monotonny. Na jednej krawędzi płytki drukowanej umieszczono czternaście diod, na drugiej czternaście, a na jej końcu dwie.
Ponieważ nie zajmujemy się produkcją przemysłową, ale produkcją jednostkową, postaraj się jak najlepiej =)
Chociaż wszystko Diody LED zacznij jednocześnie lub inaczej, dojdź już w piętnastej sekundzie.
W kabel zasilający wsadziłem zwykły włącznik, a na drugim końcu przylutowałem wtyczkę USB, lampę można zasilać z dowolnego urządzenia wyposażonego w port USB.
Na tył stojaka przykleiłem pięć podkładek antypoślizgowych wyciętych z deflowanej kulki.
Po umieszczeniu klosza na miejscu czas podziwiać efekt.
Przede wszystkim powstałe w ten sposób światło otoczenia jest podobne do światła niektórych księżyców Saturna.
A czasem do satelitów Jowisza.
Wniosek
Najważniejsze jest rozmieszczenie oświetlenia kloszy.Zakupiona lampa wykorzystuje (nie licząc samej bieli) trzy źródła promieniowania monochromatycznego o zakresie optycznym - w sumie jest to jedna triada RGB, w mojej wersji jest ich trzydzieści podobnych triad.
W zakupionej lampie istnieje kilka algorytmów sterowania triadą LED i są one ograniczone w możliwościach, w mojej wersji każda dioda LED ma wbudowany własny generator liczb losowych, co gwarantuje niepowtarzalność przełączania kryształów przez co najmniej dwadzieścia minut.
Chociaż gotowy projektor wykorzystuje oddzielne monochromatyczne diody LED, istnieją diody LED, które technologicznie łączą te trzy.
Każdy kryształ może być kontrolowany niezależnie za pomocą odpowiednich elektrod. I wydaje mi się, że widziałem lampy montowane na takich hybrydowych diodach LED.
Diody, które zastosowałem, są samosterujące, nie ma możliwości zmiany algorytmu przełączania kryształów, ale nie jest to konieczne.
Kolorowy obraz tworzony przez trzydzieści niezależnych generatorów liczb losowych jest wielokrotnie bogatszy i atrakcyjniejszy niż obraz jakiejkolwiek komercyjnej lampy.
No i oczywiście jest to satysfakcja z wykonanej pracy.
Obejrzyj wideo
Przyspieszyłem wideo kilka razy.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)