Renowacja starego „zabitego” stołu
Stary stół, luźny i pomarszczony, a w dodatku skrzypiący jak nienasmarowany wózek, a ręce aż ciężą, żeby go wrzucić do ognia lub na wysypisko śmieci. Ale jeśli trochę nad tym popracujesz, możesz uzyskać bardzo dobry dodatek meblowy, taki jak stolik kawowy (jeśli skrócisz nogi do określonej długości) lub stolik pod telewizor. W mojej stodole stał na półce zwykły, zapomniany przez wszystkich stół kuchenny. W stanie zdemontowanym. Cztery skręcane nogi, drewniana podstawa łączona metalowymi wspornikami i trzy części blatu.
Po zbadaniu tego rarytasu początkowo zdecydowałem się wyrzucić go do śmieciarki; od długiego leżenia fragmenty blatu wykonane z płyty wiórowej spęczniały pod wpływem wilgoci, a po wyschnięciu oczywiście nie wróciły do swojego pierwotnego kształtu. Co więcej, stały się kruche, a trociny, z których zostały wykonane, zaczęły wypadać...
Wręcz przeciwnie, drewniana podstawa wyschła do tego stopnia, że trzęsła się, jakby żywa, gdy tylko ją podniosłaś! Po chwili namysłu w końcu zdecydowałem się spróbować go „reanimować”. Tak czy inaczej, jeśli poniosę porażkę, niewiele stracę.
Będzie potrzebował
- Brzeszczot.
- Klucz gazowy lub szczypce.
- Klej uniwersalny (możesz użyć „Moment”).
- Klej kompozytowy (zgrzewanie na zimno).
- Cyjanowy klej akrylowy (super klej).
- Znacznik.
- Wiertła i wiertła do 4 i 9.
- Długa linijka (lub poziomica z oznaczeniami linijki).
- Cztery grube wkręty do mebli z łbem sześciokątnym.
- Mały arkusz płyty wiórowej na nowy blat.
- Dekoracyjna folia samoprzylepna do oklejenia blatu (z wybranym wzorem).
Odnawianie starego stołu
Najpierw musisz zdemontować drewnianą podstawę. Odkręć wszystkie istniejące śruby i usuń metalowe wsporniki.
Nasz stół będzie o połowę mniejszy od poprzedniego, co oznacza, że poprzeczki, które wcześniej były szerokością stołu, teraz staną się jego długością.
Możesz sam wybrać szerokość nowego stołu, według własnego gustu. Możesz nawet zrobić to kwadratowo! Aby to zrobić, weź pozostałe długie poprzeczki i skróć je do żądanej szerokości przyszłego stołu.
Tylko upewnij się, że szerokość przyszłego stołu wynosi co najmniej połowę jego długości, w przeciwnym razie będzie niestabilny! Teraz na odciętych końcach poprzeczek za pomocą piły do metalu wykonamy rowki pod metalowe zszywki, tak jak poprzednio.
Następnie zajmiemy się dziurami pozostałymi po śrubach po demontażu stołu. Większość tych otworów znów znajdzie się na swoich pierwotnych miejscach, a aby śruby mocujące metalowe wsporniki dobrze je trzymały, użyjemy zapałek i uniwersalnego kleju. Zanurz zapałkę w kleju (lub wrzuć klej do otworu), wepchnij ją do końca w otwór i odłam.
Rezultatem był rodzaj czapki. Teraz śruba będzie dobrze trzymać w tym otworze, a stół nie będzie się chwiał.Otóż, aby zapobiec skrzypieniu „nowego” stołu, należy spryskać miejsca styku poszczególnych fragmentów stołu, zarówno drewnianych, jak i metalowych, kroplą oleju maszynowego. Teraz zajmijmy się nogami. W przypadku odkręcenia połączenia gwintowego tych nóg zaleca się odkręcić je od nogi. Gwint posmaruj klejem kompozytowym lub uniwersalnym i wkręć z powrotem.
Do samego końca. Jeśli połączenie zwisa, ale się nie odkręca (zdarza się również, że gwintowany kołek ma końcówkę w kształcie litery „T” wewnątrz nogi), wówczas będziesz musiał użyć akrylanu cyjanowego (super kleju). Wlewamy go w szczelinę pomiędzy spoiną a drewnem, aż przestanie przedostawać się do środka. Sklejone nogi pozostawić do wyschnięcia. Przez kilka godzin, aby klej kompozytowy miał czas na związanie. (Przy okazji, nóżki można też skrócić do potrzebnej wysokości, strugać heblą, zwęzić w dół, jeśli są kwadratowe i zabejcować.) W tym czasie można przystąpić do montażu drewnianej podstawy; Przygotowane poprzeczki mocujemy za pomocą zszywek i śrub.
Po upływie czasu przeznaczonego na stwardnienie kleju kompozytowego przykręcamy nogi do podłoża. Jak poprzednio do starego stołu.
Teraz bierzemy przygotowany arkusz płyty wiórowej (w tym celu wziąłem ścianę końcową ze starej szafki), wycinamy blat na żądaną powierzchnię i szlifujemy przetarte krawędzie papierem ściernym lub pilnikiem do drewna.
Połóż blat na płaskiej powierzchni, przednią (najgładszą!) stroną do dołu. Połóż podstawę na blacie, nogami do góry i zaznacz markerem rogi nóg.
Usuwamy podstawę i wiercimy otwory o średnicy 4 mm w każdym rogu, tak aby otwory znajdowały się na środkach nóg.Teraz kładziemy podstawę na nogach, kładziemy na niej blat i patrzymy od dołu, aby ślady wykonane wcześniej markerem zrównały się. Teraz korzystając z otworów dostępnych w blacie wiercimy otwory dalej - wewnątrz nogi, na długość wkrętu.
Cóż, za pomocą wiertła ośmiomilimetrowego wykonamy małe wgłębienia na górze otworów na łby śrub i wkręcimy śruby.
Łeb śruby pokrywamy klejem kompozytowym, dzięki czemu blat ma gładką powierzchnię. Można najpierw nasmarować powierzchnię wgłębienia i znajdujący się w nim łeb śruby olejem maszynowym, następnie można łatwo wydobyć powstałe zatyczki w celu ewentualnego demontażu stołu.
Czekamy, aż klej kompozytowy wyschnie i na koniec oklejamy blat samoprzylepną folią dekoracyjną.
Wklej meble tapetę samoprzylepną należy stosować tak ostrożnie, jak to możliwe; nie będzie drugiej szansy na ponowne przyklejenie. Aby to zrobić musiałem zdemontować stół (na szczęście odkręcenie czterech śrubek i odkręcenie czterech nakrętek nie zajęło mi dużo czasu!). Nawilżyłem powietrze w pomieszczeniu za pomocą spryskiwacza, aby cząsteczki kurzu nie opadały na klejoną powierzchnię i nie tworzyły nierówności i bąbli po zakończonej pracy. Przetarłem powierzchnię alkoholem i ostrożnie, zaczynając od jednego z rogów, wygładzając suchą szmatką folię w różnych kierunkach od rogu, nakleiłem folię po kolei na każdą część. Jeśli nadal nie możesz uniknąć bąbelków, przekłuj je cienką igłą w kilku miejscach, na bańce połóż zwykłą serwetkę kuchenną i postaw w tym miejscu kubek z płaskim dnem napełniony wrzątkiem. Przez jedną lub dwie minuty. Po tej procedurze bańka zniknie.I jedna chwila; Po zakryciu blatu zmieniłem zdanie co do ukrycia łbów śrubek – bardzo spodobał mi się wygląd błyszczących, metalowych łbów, wtopionych w „kamienną” fakturę.
Ale to jest indywidualna sprawa każdego człowieka. Jeśli komuś się to nie podoba, czapki można schować. Przyklej je też klejem i przyklej na wierzch łatki wycięte z tej samej folii... Tak wyglądał stół (w rozmiarze!):
I tak powstał – mały i kompaktowy:
Będzie dobrze pasować do wnętrza każdego małego pokoju w wiejskim domu. Myślę, że wyszło dobrze. Nawet bardzo dobrze!
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (1)