Proste zapobieganie pomidorom w środku lata pozbędzie się zarazy
Dziś chcę podzielić się z Wami moimi sposobami na przedłużenie owocowania pomidorów uprawianych w szklarniach. Podczas uprawy pomidorów w zamkniętych strukturach konieczne jest regularne przeprowadzanie działań mających na celu ochronę roślin przed chorobami grzybiczymi. Głównym wrogiem upraw psiankowatych jest zaraza późna. Nieco rzadziej na krzewach pomidorów występuje choroba korzeni, biała i brunatna zgnilizna oraz różne plamistości (makrosporia i septoria).
Zaraza późna rozprzestrzenia się w nasadzeniach bardzo szybko, szczególnie w obecności kondensacji w szklarniach i nagłych zmian temperatur nocnych i dziennych. Jeśli okoliczności są niefortunne (warunki pogodowe, brak możliwości regularnej pielęgnacji roślin), wybuch infekcji może całkowicie pozbawić pechowego ogrodnika nadziei na zbiory pomidorów.
Jak każdej chorobie, zaraza jest znacznie łatwiej zapobiegać niż leczyć.Aby uniknąć stosowania środków grzybobójczych zawierających miedź (HOM, siarczan miedzi, mieszanina Bordeaux itp.) I pestycydów (Quadris, Skor, Magnicur neo), które opryskuje się już chore krzewy pomidorów, przeprowadzam cały szereg środków zapobiegawczych które pozwalają na uprawę owoców przyjaznych dla środowiska, bez substancji toksycznych w miąższu.
Dla siebie zdecydowałem się na metody zwalczania fitopatogenów infekujących krzewy pomidorów. Moim głównym celem jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się patogenów grzybowych w nasadzeniach. W tym celu regularnie stosuję Fitosporin-M lub jego analogi: Phyto Doctor, Mikosan-V 500, BioShield FitoAgro itp.
Ponadto pierwszy raz stosuję roztwór preparatów mikrobiologicznych podczas moczenia przygotowanego przeze mnie materiału do sadzenia. Nasiona zakupione od zaufanych dostawców produktów rolnych, zwłaszcza granulowane, nie wymagają odkażania w roztworze fitosporyny. W przyszłości przynajmniej raz w tygodniu przetwarzam sadzonki pomidorów i dorosłe rośliny przesadzane do szklarni. Ostatnią procedurę wykonuję na kilka dni przed pełnym zbiorem nawet zielonych owoców (przed nadejściem przymrozków).
Kilka razy w sezonie spryskuję dorosłe pomidory roztworem jodu i mleka. Ze względu na obecność mleka, po wyschnięciu cieczy spryskanej drobnym sprayem, liście pomidora pokrywają się niewidocznym filmem, który zapobiega wnikaniu zarodników grzybów do tkanki. A jod, który jest naturalnym środkiem grzybobójczym i antyseptycznym, skutecznie zwalcza patologie grzybicze i bakteryjne roślin.
Oprócz właściwości grzybobójczych, nawadniania takie uznawane są za skuteczny dodatek jodu do warzyw psiankowatych, stymulujący procesy dojrzewania owoców i poprawiający ich skład biochemiczny. Aby przygotować roztwór roboczy, wystarczy rozpuścić 1 litr odtłuszczonego mleka pełnego w 9 litrach odstawionej wody o temperaturze pokojowej i dodać do płynu 40 kropli farmaceutycznej nalewki jodowej (5%).
Opryskuję rośliny wymienionymi środkami nie tylko w szklarniach. Zdrowa sytuacja ekologiczna na całym terenie jest kluczem do zminimalizowania rozwoju zarazy późnej. Dlatego równolegle z pomidorami zajmuję się plantacją ziemniaków, nawet jeśli znajdują się one dość daleko od szklarni, a także sadzę bakłażany i paprykę w otwartym terenie i w zamkniętych konstrukcjach.
Oprócz regularnego traktowania pomidorów preparatami mikrobiologicznymi na bazie szczepów pożytecznych bakterii Bacillus subtilis 26 D i mieszanki jodowo-mlecznej, konieczne jest stosowanie określonych praktyk rolniczych, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych zarodników grzybów w strukturach zamkniętych.
Gruba warstwa siana, słomy lub suchej trawy trawiastej między rzędami pomidorów zapobiega nadmiernej wilgoci, która nieuchronnie pojawia się po podlaniu. A jak wiadomo, to właśnie w wilgotnym środowisku grzyby rozprzestrzeniają się intensywnie, zwłaszcza gdy w nocy temperatury spadają poniżej +14. Dodatkowo ściółka hamuje parowanie cennej wilgoci, zmniejszając częstotliwość podlewania, a także zapobiega tworzeniu się szczelnej skorupy glebowej, zwłaszcza na glebach ciężkich.
Najlepszą opcją jest użycie specjalnie wykopanego rowka między krzakami i pokrytego ściółką do podlewania. Częstotliwość podlewania pomidorów w szklarniach, nawet podczas największych upałów, wynosi raz na 5-7 dni, a ilość wody powinna być wystarczająca do zwilżenia warstwy korzeniowej (około 30 cm głębokości). Podlewanie powierzchniowe jest szkodliwe dla pomidorów, ponieważ zakłóca głębokie wnikanie pędów korzeniowych w glebę.
2-3 razy w sezonie zawsze posypuję bruzdy między rzędami (bezpośrednio wzdłuż ściółki) ciastem musztardowym. Dawka stosowania jest zgodna z instrukcją. Po sproszkowaniu od razu przeprowadzam planowe podlewanie wodą podgrzaną na słońcu z konewki bez dyszy. Obecność proszku musztardowego na powierzchni i w wierzchniej warstwie gleby skutecznie zapobiega zarazie późnej i innym groźnym chorobom pomidorów.
Swobodny przepływ powietrza w szklarniach, w których uprawia się pomidory, minimalizuje ryzyko zarazy późnej. Wszystkie blaszki liściowe znajdujące się poniżej pierwszego pędu są zwykle wycinane do połowy lata, a same krzewy przywiązuje się do kołków lub umieszcza na podporach.
W pierwszych dziesięciu dniach lipca formuję wysokie pomidory o nieograniczonym wzroście na 2-3 łodygi. Regularnie tnę resztę moich pasierbów.
Tworzę nisko rosnące odmiany roślin w 1-2 łodygi.
Aby poprawić wentylację nasadzeń, odcinam również nadmiar liści środkowego poziomu, a pozostałe skracam (o jedną trzecią lub nawet o połowę). Główną zasadą jest, aby nie usuwać więcej niż trzech liści z jednej rośliny na raz. Odstęp między przycinaniem krzewów pomidorów powinien wynosić co najmniej 5 dni.
Konieczne jest ograniczenie wzrostu nieokreślonych odmian pomidorów, które z reguły docierają na dach szklarni już pod koniec lipca. Szczypanie punktu wzrostu odbywa się w sierpniu, a w ciepłych regionach - we wrześniu. Ta technika pozwala owocom znajdującym się już na 5-7 lub więcej gronach całkowicie wypełnić krzaki.
Jak widać, zapobieganie zarazie nie jest niczym skomplikowanym. Użyj sprawdzonych metod zwalczania głównej choroby upraw psiankowatych, a będziesz w stanie zbierać rekordowe plony pomidorów w każdym sezonie.
Zaraza późna rozprzestrzenia się w nasadzeniach bardzo szybko, szczególnie w obecności kondensacji w szklarniach i nagłych zmian temperatur nocnych i dziennych. Jeśli okoliczności są niefortunne (warunki pogodowe, brak możliwości regularnej pielęgnacji roślin), wybuch infekcji może całkowicie pozbawić pechowego ogrodnika nadziei na zbiory pomidorów.
Jak każdej chorobie, zaraza jest znacznie łatwiej zapobiegać niż leczyć.Aby uniknąć stosowania środków grzybobójczych zawierających miedź (HOM, siarczan miedzi, mieszanina Bordeaux itp.) I pestycydów (Quadris, Skor, Magnicur neo), które opryskuje się już chore krzewy pomidorów, przeprowadzam cały szereg środków zapobiegawczych które pozwalają na uprawę owoców przyjaznych dla środowiska, bez substancji toksycznych w miąższu.
Opryskiwanie roślin środkami biologicznymi w celu zapobiegania wybuchowi infekcji
Dla siebie zdecydowałem się na metody zwalczania fitopatogenów infekujących krzewy pomidorów. Moim głównym celem jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się patogenów grzybowych w nasadzeniach. W tym celu regularnie stosuję Fitosporin-M lub jego analogi: Phyto Doctor, Mikosan-V 500, BioShield FitoAgro itp.
Ponadto pierwszy raz stosuję roztwór preparatów mikrobiologicznych podczas moczenia przygotowanego przeze mnie materiału do sadzenia. Nasiona zakupione od zaufanych dostawców produktów rolnych, zwłaszcza granulowane, nie wymagają odkażania w roztworze fitosporyny. W przyszłości przynajmniej raz w tygodniu przetwarzam sadzonki pomidorów i dorosłe rośliny przesadzane do szklarni. Ostatnią procedurę wykonuję na kilka dni przed pełnym zbiorem nawet zielonych owoców (przed nadejściem przymrozków).
Kilka razy w sezonie spryskuję dorosłe pomidory roztworem jodu i mleka. Ze względu na obecność mleka, po wyschnięciu cieczy spryskanej drobnym sprayem, liście pomidora pokrywają się niewidocznym filmem, który zapobiega wnikaniu zarodników grzybów do tkanki. A jod, który jest naturalnym środkiem grzybobójczym i antyseptycznym, skutecznie zwalcza patologie grzybicze i bakteryjne roślin.
Oprócz właściwości grzybobójczych, nawadniania takie uznawane są za skuteczny dodatek jodu do warzyw psiankowatych, stymulujący procesy dojrzewania owoców i poprawiający ich skład biochemiczny. Aby przygotować roztwór roboczy, wystarczy rozpuścić 1 litr odtłuszczonego mleka pełnego w 9 litrach odstawionej wody o temperaturze pokojowej i dodać do płynu 40 kropli farmaceutycznej nalewki jodowej (5%).
Opryskuję rośliny wymienionymi środkami nie tylko w szklarniach. Zdrowa sytuacja ekologiczna na całym terenie jest kluczem do zminimalizowania rozwoju zarazy późnej. Dlatego równolegle z pomidorami zajmuję się plantacją ziemniaków, nawet jeśli znajdują się one dość daleko od szklarni, a także sadzę bakłażany i paprykę w otwartym terenie i w zamkniętych konstrukcjach.
Właściwa pielęgnacja pomidorów w szklarni w lipcu i sierpniu - zapobieganie rozwojowi zarazy późnej
Oprócz regularnego traktowania pomidorów preparatami mikrobiologicznymi na bazie szczepów pożytecznych bakterii Bacillus subtilis 26 D i mieszanki jodowo-mlecznej, konieczne jest stosowanie określonych praktyk rolniczych, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych zarodników grzybów w strukturach zamkniętych.
1. Ściółkowanie gleby.
Gruba warstwa siana, słomy lub suchej trawy trawiastej między rzędami pomidorów zapobiega nadmiernej wilgoci, która nieuchronnie pojawia się po podlaniu. A jak wiadomo, to właśnie w wilgotnym środowisku grzyby rozprzestrzeniają się intensywnie, zwłaszcza gdy w nocy temperatury spadają poniżej +14. Dodatkowo ściółka hamuje parowanie cennej wilgoci, zmniejszając częstotliwość podlewania, a także zapobiega tworzeniu się szczelnej skorupy glebowej, zwłaszcza na glebach ciężkich.
2. Organizacja nawadniania.
Najlepszą opcją jest użycie specjalnie wykopanego rowka między krzakami i pokrytego ściółką do podlewania. Częstotliwość podlewania pomidorów w szklarniach, nawet podczas największych upałów, wynosi raz na 5-7 dni, a ilość wody powinna być wystarczająca do zwilżenia warstwy korzeniowej (około 30 cm głębokości). Podlewanie powierzchniowe jest szkodliwe dla pomidorów, ponieważ zakłóca głębokie wnikanie pędów korzeniowych w glebę.
3. Nakładanie ciasta musztardowego pod krzaki.
2-3 razy w sezonie zawsze posypuję bruzdy między rzędami (bezpośrednio wzdłuż ściółki) ciastem musztardowym. Dawka stosowania jest zgodna z instrukcją. Po sproszkowaniu od razu przeprowadzam planowe podlewanie wodą podgrzaną na słońcu z konewki bez dyszy. Obecność proszku musztardowego na powierzchni i w wierzchniej warstwie gleby skutecznie zapobiega zarazie późnej i innym groźnym chorobom pomidorów.
4. Tworzenie krzewów.
Swobodny przepływ powietrza w szklarniach, w których uprawia się pomidory, minimalizuje ryzyko zarazy późnej. Wszystkie blaszki liściowe znajdujące się poniżej pierwszego pędu są zwykle wycinane do połowy lata, a same krzewy przywiązuje się do kołków lub umieszcza na podporach.
W pierwszych dziesięciu dniach lipca formuję wysokie pomidory o nieograniczonym wzroście na 2-3 łodygi. Regularnie tnę resztę moich pasierbów.
Tworzę nisko rosnące odmiany roślin w 1-2 łodygi.
Aby poprawić wentylację nasadzeń, odcinam również nadmiar liści środkowego poziomu, a pozostałe skracam (o jedną trzecią lub nawet o połowę). Główną zasadą jest, aby nie usuwać więcej niż trzech liści z jednej rośliny na raz. Odstęp między przycinaniem krzewów pomidorów powinien wynosić co najmniej 5 dni.
5. Uszczypnięcie wierzchołków.
Konieczne jest ograniczenie wzrostu nieokreślonych odmian pomidorów, które z reguły docierają na dach szklarni już pod koniec lipca. Szczypanie punktu wzrostu odbywa się w sierpniu, a w ciepłych regionach - we wrześniu. Ta technika pozwala owocom znajdującym się już na 5-7 lub więcej gronach całkowicie wypełnić krzaki.
Jak widać, zapobieganie zarazie nie jest niczym skomplikowanym. Użyj sprawdzonych metod zwalczania głównej choroby upraw psiankowatych, a będziesz w stanie zbierać rekordowe plony pomidorów w każdym sezonie.
Podobne klasy mistrzowskie
Roztwór jodu przeciwko zarazie pomidorów
Zapobieganie zarazie pomidorów jest bardzo proste
Zgnilizna kwiatów warzyw: proste karmienie w celu zapobiegania i
Darmowy nawóz zwiększający plony pomidorów, papryki i
W celu zwiększenia dokarmiania dolistnego pomidorów kwasem borowym
Darmowy nawóz zwiększający plon i zawartość cukru
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)