Oryginalny kołnierzyk z haftem
Ostatnio bardzo popularne stały się zaciski. Są szczególnie cenione za robótki ręczne. Można je ozdobić koralikami, szwami i wieloma innymi elementami, ale dzisiaj porozmawiam o tym, jak zrobić kołnierzyk na drutach i ozdobić go przynajmniej podstawowym haftem. Więc. Do naszego kołnierza potrzebne będą dwa motki nici w różnych kolorach. Mój główny kolor to biały z wszytym już brokatem, do haftu użyłam czarnej nici. Trzeba też mieć pod ręką druty do robienia na drutach, szydełko i dużą igłę „cygańską”.
Należy pamiętać, że nić do haftu musi być co najmniej o 40% cieńsza od nitki głównej. Na przykład, jeśli mój główny ma 3, to drugi ma grubość 1,5. Na druty nabieramy 70 oczek i przerabiamy je na lewo.
Cały kołnierzyk robimy na drutach wzorem pończoszki, w którym rząd sznurków naprzemiennie z pierwszym rzędem. Nie należy zaśmiecać kołnierza wzorami i haftem (nawet jeśli jest to tylko jeden mały element) jednocześnie. Po pierwsze, nie wygląda to zbyt ładnie. Po drugie, użycie innych wzorów może skomplikować proces haftu, szczególnie gdy trzeba policzyć liczbę „krzyżyków”. Sam wybierasz długość obejmy.Zrobiłam to dwa obroty, zostawiając trochę wolnego miejsca na kołnierz marynarki, więc przybliżona długość to 110 centymetrów.
Nie zalecałbym wykonywania 3 zwojów na długości. Szerokość naszego kołnierza wynosi około 40-45 centymetrów, w zależności od gęstości dziania i nici. Trzy zwoje, a to prawie dwa metry długości, taka szerokość będzie wyglądać śmiesznie, a poza tym jest niewygodna w noszeniu. Po zakończeniu robienia szalika usuń pętle, pozostawiając ostatnią.
Następnie łączymy oba brzegi szalika haczykiem tak, aby otrzymać kołnierz.
Należy zwrócić uwagę na to, że początek szalika będzie nieco szerszy niż koniec, choć w obu przypadkach jest 70 pętelek. Wynika to z faktu, że początek krycia jest zawsze luźniejszy. Ponadto, gdy pętle zostaną ostatecznie zaciśnięte, szerokość się zwęża. Nie trzeba się tego bać, ale najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest prawidłowe obliczenie połączenia. Właśnie taki szew powinniśmy otrzymać na przodzie po połączeniu.
Następnie zaczynamy haftować. Będziemy potrzebować igły z dużym oczkiem, abyśmy mogli swobodnie nawlec nitkę.
Do haftu wybrałam motyla - pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy. Jeśli nie wiesz, jak obliczyć wzór haftu bez poprzedniego schematu, lepiej znaleźć go w książce lub w Internecie. Możesz sam narysować wzór, a dopiero potem go wyhaftować. W takim przypadku jedną komórkę z notatnika należy liczyć jako półtora „krzyżyka”. Najpierw haftujemy tułów i skrzydła.
Do haft wyglądało to pięknie, nitek nie należy napinać, należy je pozostawić trochę luźne. Następnie haftujemy wąsy. Aby to zrobić, używamy zwykłej metody szycia „igłą do przodu” lub „igłą do tyłu”.
To wszystko. Dostaliśmy oryginalną obrożę z motylkiem.
W przypadku luźnego dziania szalik może się skręcać. Aby temu zapobiec, należy go najpierw namoczyć w ciepłej (nigdy gorącej!), a następnie w zimnej wodzie. Lekko wyciśnij wodę i pozostaw do wyschnięcia. Po tej prostej technice nitki się wyprostują i będziesz mieć szeroki, piękny kołnierz.
Należy pamiętać, że nić do haftu musi być co najmniej o 40% cieńsza od nitki głównej. Na przykład, jeśli mój główny ma 3, to drugi ma grubość 1,5. Na druty nabieramy 70 oczek i przerabiamy je na lewo.
Cały kołnierzyk robimy na drutach wzorem pończoszki, w którym rząd sznurków naprzemiennie z pierwszym rzędem. Nie należy zaśmiecać kołnierza wzorami i haftem (nawet jeśli jest to tylko jeden mały element) jednocześnie. Po pierwsze, nie wygląda to zbyt ładnie. Po drugie, użycie innych wzorów może skomplikować proces haftu, szczególnie gdy trzeba policzyć liczbę „krzyżyków”. Sam wybierasz długość obejmy.Zrobiłam to dwa obroty, zostawiając trochę wolnego miejsca na kołnierz marynarki, więc przybliżona długość to 110 centymetrów.
Nie zalecałbym wykonywania 3 zwojów na długości. Szerokość naszego kołnierza wynosi około 40-45 centymetrów, w zależności od gęstości dziania i nici. Trzy zwoje, a to prawie dwa metry długości, taka szerokość będzie wyglądać śmiesznie, a poza tym jest niewygodna w noszeniu. Po zakończeniu robienia szalika usuń pętle, pozostawiając ostatnią.
Następnie łączymy oba brzegi szalika haczykiem tak, aby otrzymać kołnierz.
Należy zwrócić uwagę na to, że początek szalika będzie nieco szerszy niż koniec, choć w obu przypadkach jest 70 pętelek. Wynika to z faktu, że początek krycia jest zawsze luźniejszy. Ponadto, gdy pętle zostaną ostatecznie zaciśnięte, szerokość się zwęża. Nie trzeba się tego bać, ale najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest prawidłowe obliczenie połączenia. Właśnie taki szew powinniśmy otrzymać na przodzie po połączeniu.
Następnie zaczynamy haftować. Będziemy potrzebować igły z dużym oczkiem, abyśmy mogli swobodnie nawlec nitkę.
Do haftu wybrałam motyla - pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy. Jeśli nie wiesz, jak obliczyć wzór haftu bez poprzedniego schematu, lepiej znaleźć go w książce lub w Internecie. Możesz sam narysować wzór, a dopiero potem go wyhaftować. W takim przypadku jedną komórkę z notatnika należy liczyć jako półtora „krzyżyka”. Najpierw haftujemy tułów i skrzydła.
Do haft wyglądało to pięknie, nitek nie należy napinać, należy je pozostawić trochę luźne. Następnie haftujemy wąsy. Aby to zrobić, używamy zwykłej metody szycia „igłą do przodu” lub „igłą do tyłu”.
To wszystko. Dostaliśmy oryginalną obrożę z motylkiem.
W przypadku luźnego dziania szalik może się skręcać. Aby temu zapobiec, należy go najpierw namoczyć w ciepłej (nigdy gorącej!), a następnie w zimnej wodzie. Lekko wyciśnij wodę i pozostaw do wyschnięcia. Po tej prostej technice nitki się wyprostują i będziesz mieć szeroki, piękny kołnierz.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)