Świetne zastosowanie kanistra: etui na wąż do podlewania
Z biegiem lat produkty tracą swoją funkcjonalność i stają się nieprzydatne do swojego przeznaczenia. Na przykład, niezależnie od tego, jak bardzo odnowisz stary zardzewiały metalowy kanister, nie nadaje się on już do przechowywania paliwa - nie można go odnowić od środka.
Ale nie spiesz się, aby go wyrzucić, dlaczego nie spróbować użyć go pod czymś innym, powiedzmy, pod wężem do podlewania. Co będzie nam do tego potrzebne?
Oprócz żelaznego kanistra musimy przygotować:
Do pracy będziemy potrzebować następującego sprzętu i narzędzi:
Najpierw uporządkujemy kanister, następnie wykonamy niezbędne komponenty i części, a na koniec je zmontujemy.
Złuszczającą się farbę i plamy rdzy można usunąć szczotką drucianą. Ale łatwiej, szybciej i łatwiej jest wykonać tę żmudną pracę za pomocą szlifierki kątowej i dwóch szczotek drucianych - kubka i tarczy.
Za pomocą metalowego kwadratu i markera zaznacz z obu stron środek pojemnika, zaznacz go i umieszczając tam nóżkę kompasu, narysuj okręgi o wymaganej średnicy.
Po wykonaniu wiertła wzdłuż otworu na narysowanych okręgach, za pomocą wyrzynarki wytnij koła zgodnie z oznaczeniami.
Ostrożnie oczyść krawędzie powstałych otworów papierem ściernym.
Kanister zawieszamy na haczyku i najpierw pokrywamy całą jego powierzchnię podkładem, a po wyschnięciu farbą z puszek aerozolowych.
Podczas schnięcia farby zajmijmy się „wypełnieniem” kanistra - szpulą lub bębnem do nawijania węża. Za pomocą szlifierki, noża i papieru ściernego przygotowujemy części bębna z plastikowej rury, krzyża i korka. Przecinamy jeden półfabrykat rury wzdłuż tworzącej, aby można było włożyć do niego kolejny o tej samej średnicy.
Nałóż klej na bok korka i włóż go do zaślepki rury z nacięciem.
Ponieważ średnice tych dwóch części pokrywają się, w rurze powstaje podłużna szczelina, w którą można włożyć inną o tej samej średnicy, której boki są również pokryte klejem.
Nie dosuwamy rury wewnętrznej trochę do końca korka, ale wypełniamy to miejsce i całą długość rowka klejem z pistoletu do klejenia.
Później na wystającą część rury wewnętrznej założymy najpierw pierścień kołnierzowy wycięty z trójnika, a następnie prosty pierścień wycięty z gładkiej rury.
Zaznaczamy metalowy dysk do wiercenia dwóch otworów znajdujących się o tej samej średnicy w środku okrągłego paska pomiędzy krawędzią dysku a otworem montażowym.
Za pomocą wiertarki wywierć otwory zaznaczone na dysku.
Zaznaczamy stalowy pasek. Z jednej krawędzi wyznaczamy środki dwóch otworów, podobnych do otworów w dysku, i jeszcze jednego - z drugiej krawędzi paska.
Trzymając listwę w imadle, nacinamy ją i wywiercamy otwory zgodnie z wcześniej naniesionymi oznaczeniami, dolewając oliwę w miejscach wiercenia.
Zaginamy pasek zaciśnięty w imadle z młotkiem pośrodku, tak aby jego części były równoległe, ale w różnych płaszczyznach.
Malujemy pasek i krążek z puszki z aerozolem.
Za pomocą nożyczek do pracy z tworzywem sztucznym wycinamy dwa identyczne kawałki na długość z dwóch półwyrobów rurowych o różnych średnicach.
Zaokrąglamy końce plastikowych rurek za pomocą mechanicznego papieru ściernego. Teraz wszystkie części i komponenty naszego domowego produktu są gotowe i możemy przejść do kolejnego etapu pracy.
Ten etap rozpoczynamy od zwijacza węża. Aby to zrobić, włóż śruby w otwory korka, nałóż na nie kolejno dysk i uchwyt i zabezpiecz nakrętkami, wkręcając je i dokręcając kluczami.
Po stronie rury podwójnej, bliżej metalowego krążka, za pomocą wiertarki z wiertłem piórowym wiercimy otwór proporcjonalny do średnicy węża.
Na śrubę z okrągłym łbem nakładamy najpierw mniejszą, a potem większą plastikową rurkę i mocujemy je do płytki, wkładając koniec śruby w otwór i dokręcając nakrętkę z drugiej strony płytki.
Zmontowany zespół wkładamy w wykonany wcześniej otwór w środku kanistra, aż stalowy krążek oprze się o jego boczną ściankę.
Na końcu rury plastikowej po drugiej stronie kanistra zakładamy pierścienie zabezpieczające, a zewnętrzny przykręcamy trzema śrubami do rury plastikowej.
Teraz bęben, obracając się swobodnie wokół swojej osi podłużnej, nie może poruszać się ani w lewo, ani w prawo.
Montaż jest w zasadzie zakończony i można przetestować nasz domowy produkt w trybie „bezczynności”. Obracamy bęben za uchwyt i dbamy o to, aby proces przebiegał sprawnie, bez zacięć i szarpnięć.
Zacznijmy od testów praktycznych.
Przeciągamy wąż przez szyjkę kanistra i otwór w bębnie, aż jego koniec wyjdzie z otwartego końca szpuli.
Zaczynamy obracać uchwyt w dowolnym kierunku, nawijając wąż na bęben, co widać z węża wciąganego do kanistra przez szyję.
Odwinięcie węża, jeśli zajdzie taka potrzeba, również jest łatwe – wystarczy z niewielkim wysiłkiem pociągnąć jego wystający z szyjki koniec na zewnątrz.
Co więcej, nie jest konieczne rozwijanie całego węża, jeśli wystarczy tylko jego część. Jednocześnie z konewki nadal wypływa woda pod ciśnieniem, co świadczy o tym, że wąż nie jest nigdzie wciśnięty ani pęknięty.
Po skończonym podlewaniu wąż zbieramy w naszym prowizorycznym etui, które nie zajmie dużo miejsca, a zapewni jego bezpieczeństwo na długie lata.
Ale nie spiesz się, aby go wyrzucić, dlaczego nie spróbować użyć go pod czymś innym, powiedzmy, pod wężem do podlewania. Co będzie nam do tego potrzebne?
Będzie potrzebował
Oprócz żelaznego kanistra musimy przygotować:
- kawałki plastikowych rur, korek i poprzeczka;
- metalowy dysk;
- blachy stalowej;
- podkład i farba;
- klej i pistolet do klejenia;
- śruba, nakrętka i śruby;
- wąż do podlewania.
Do pracy będziemy potrzebować następującego sprzętu i narzędzi:
- imadło, młotek i punktak;
- szlifierka z wyposażeniem;
- kwadratowa linijka, kompas i marker;
- wiercić wiertłem krętym i piórowym;
- puzzle;
- nóż i nożyczki do pracy z tworzywami sztucznymi;
- szmergiel mechaniczny i papier ścierny.
Algorytm przekształcenia kanistra w obudowę węża
Najpierw uporządkujemy kanister, następnie wykonamy niezbędne komponenty i części, a na koniec je zmontujemy.
Renowacja i przygotowanie starego kanistra
Złuszczającą się farbę i plamy rdzy można usunąć szczotką drucianą. Ale łatwiej, szybciej i łatwiej jest wykonać tę żmudną pracę za pomocą szlifierki kątowej i dwóch szczotek drucianych - kubka i tarczy.
Za pomocą metalowego kwadratu i markera zaznacz z obu stron środek pojemnika, zaznacz go i umieszczając tam nóżkę kompasu, narysuj okręgi o wymaganej średnicy.
Po wykonaniu wiertła wzdłuż otworu na narysowanych okręgach, za pomocą wyrzynarki wytnij koła zgodnie z oznaczeniami.
Ostrożnie oczyść krawędzie powstałych otworów papierem ściernym.
Kanister zawieszamy na haczyku i najpierw pokrywamy całą jego powierzchnię podkładem, a po wyschnięciu farbą z puszek aerozolowych.
Wykonanie szpuli na wąż
Podczas schnięcia farby zajmijmy się „wypełnieniem” kanistra - szpulą lub bębnem do nawijania węża. Za pomocą szlifierki, noża i papieru ściernego przygotowujemy części bębna z plastikowej rury, krzyża i korka. Przecinamy jeden półfabrykat rury wzdłuż tworzącej, aby można było włożyć do niego kolejny o tej samej średnicy.
Nałóż klej na bok korka i włóż go do zaślepki rury z nacięciem.
Ponieważ średnice tych dwóch części pokrywają się, w rurze powstaje podłużna szczelina, w którą można włożyć inną o tej samej średnicy, której boki są również pokryte klejem.
Nie dosuwamy rury wewnętrznej trochę do końca korka, ale wypełniamy to miejsce i całą długość rowka klejem z pistoletu do klejenia.
Później na wystającą część rury wewnętrznej założymy najpierw pierścień kołnierzowy wycięty z trójnika, a następnie prosty pierścień wycięty z gładkiej rury.
Zaznaczamy metalowy dysk do wiercenia dwóch otworów znajdujących się o tej samej średnicy w środku okrągłego paska pomiędzy krawędzią dysku a otworem montażowym.
Za pomocą wiertarki wywierć otwory zaznaczone na dysku.
Zaznaczamy stalowy pasek. Z jednej krawędzi wyznaczamy środki dwóch otworów, podobnych do otworów w dysku, i jeszcze jednego - z drugiej krawędzi paska.
Trzymając listwę w imadle, nacinamy ją i wywiercamy otwory zgodnie z wcześniej naniesionymi oznaczeniami, dolewając oliwę w miejscach wiercenia.
Zaginamy pasek zaciśnięty w imadle z młotkiem pośrodku, tak aby jego części były równoległe, ale w różnych płaszczyznach.
Malujemy pasek i krążek z puszki z aerozolem.
Za pomocą nożyczek do pracy z tworzywem sztucznym wycinamy dwa identyczne kawałki na długość z dwóch półwyrobów rurowych o różnych średnicach.
Zaokrąglamy końce plastikowych rurek za pomocą mechanicznego papieru ściernego. Teraz wszystkie części i komponenty naszego domowego produktu są gotowe i możemy przejść do kolejnego etapu pracy.
Montaż obudowy węża
Ten etap rozpoczynamy od zwijacza węża. Aby to zrobić, włóż śruby w otwory korka, nałóż na nie kolejno dysk i uchwyt i zabezpiecz nakrętkami, wkręcając je i dokręcając kluczami.
Po stronie rury podwójnej, bliżej metalowego krążka, za pomocą wiertarki z wiertłem piórowym wiercimy otwór proporcjonalny do średnicy węża.
Na śrubę z okrągłym łbem nakładamy najpierw mniejszą, a potem większą plastikową rurkę i mocujemy je do płytki, wkładając koniec śruby w otwór i dokręcając nakrętkę z drugiej strony płytki.
Zmontowany zespół wkładamy w wykonany wcześniej otwór w środku kanistra, aż stalowy krążek oprze się o jego boczną ściankę.
Na końcu rury plastikowej po drugiej stronie kanistra zakładamy pierścienie zabezpieczające, a zewnętrzny przykręcamy trzema śrubami do rury plastikowej.
Teraz bęben, obracając się swobodnie wokół swojej osi podłużnej, nie może poruszać się ani w lewo, ani w prawo.
Domowe testy
Montaż jest w zasadzie zakończony i można przetestować nasz domowy produkt w trybie „bezczynności”. Obracamy bęben za uchwyt i dbamy o to, aby proces przebiegał sprawnie, bez zacięć i szarpnięć.
Zacznijmy od testów praktycznych.
Przeciągamy wąż przez szyjkę kanistra i otwór w bębnie, aż jego koniec wyjdzie z otwartego końca szpuli.
Zaczynamy obracać uchwyt w dowolnym kierunku, nawijając wąż na bęben, co widać z węża wciąganego do kanistra przez szyję.
Odwinięcie węża, jeśli zajdzie taka potrzeba, również jest łatwe – wystarczy z niewielkim wysiłkiem pociągnąć jego wystający z szyjki koniec na zewnątrz.
Co więcej, nie jest konieczne rozwijanie całego węża, jeśli wystarczy tylko jego część. Jednocześnie z konewki nadal wypływa woda pod ciśnieniem, co świadczy o tym, że wąż nie jest nigdzie wciśnięty ani pęknięty.
Po skończonym podlewaniu wąż zbieramy w naszym prowizorycznym etui, które nie zajmie dużo miejsca, a zapewni jego bezpieczeństwo na długie lata.
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)