Jak zrobić mini piłę do metalu do pracy w trudno dostępnych miejscach
W trudno dostępnych miejscach, gdzie nie można nawet samodzielnie się obrócić, praca z dużym narzędziem jest wyjątkowo niewygodna i niebezpieczna. Na przykład praca z piłą do metalu. Zawsze znajdzie się miejsce, do którego nie dotrze się zwykłą piłą do metalu. Nawet mała szlifierka nie będzie działać ze względu na strach przed ogniem. Zwykła piła do metalu, czy to do drewna, czy do metalu, potrzebuje pewnej przestrzeni do huśtania się. Przy tej samej, ale małej piłce do metalu prawie nie potrzeba miejsca - amplituda ruchów translacyjnych jest wyjątkowo mała, a trudności w pracy będą minimalne. Samo wykonanie takiej piły do \u200b\u200bmetalu z dowolnego ręcznie robionego śmiecia wcale nie będzie trudne. Jedyne, co musisz kupić, to metalowa tkanina za 15 rubli. Można oczywiście kupić całą mini piłę do metalu, jednak nie jest ona tania i zazwyczaj trzeba jej używać niezwykle rzadko. Poza tym myślę, że każdy znajdzie w swoim domu kawałek cienkiej rurki i parę śrubek.
Na początek możesz zrobić płótno o pożądanym rozmiarze. Aby to zrobić, za pomocą mini wiertarki i tarczy tnącej musisz podzielić standardowe ostrze na dwie równe części.
Konieczne jest również zaokrąglenie przyciętych krawędzi płótna i wykonanie w nich tych samych otworów, co na przeciwległych końcach. Rezultatem powinny być dwa całkowicie identyczne piętnastocentymetrowe płótna.
Możesz wywiercić płótno najzwyklejszym wiertłem metalowym - płótno nie pęknie. W środku nie jest tak trudno. Podczas procesu produkcyjnego w fabryce utwardzane są w nim jedynie postrzępione krawędzie za pomocą chwilowego nagrzewania indukcyjnego, a środek pozostaje surowy, elastyczny i wcale nie kruchy. Następnie mierzymy i odcinamy z tuby dwa kawałki po 90 mm każdy (wziąłem kwadratowy - łatwiej jest z nim pracować).
Teraz ponownie mierzymy 20 mm od tych segmentów z każdego końca.
Musisz wyciąć ich środek. Lubię to:
Konieczne jest dopasowanie przetartych końcówek szczypcami. Rozsuń jeden koniec tak, aby główna rura zmieściła się w nim. Przeciwnie - wręcz przeciwnie, ściśnij go tak, aby płótno się w nim trzymało.
Na spłaszczonych końcach obu detali wiercimy otwory o średnicy 3 mm.
Wkładamy płótno w spłaszczone krawędzie półfabrykatów i dokręcamy je 6 śrubami.
Odcięliśmy 200-250 mm od rury głównego uchwytu ramy i przymierzyliśmy do niego półfabrykaty z płótnem.
Markerem zaznaczamy miejsca na śruby motylkowe, a otwory przelotowe wiercimy wiertłem 4 mm.
Wkładamy śruby w miejscu 8 i dokręcamy je skrzydełkami.
Te skrzydełka są potrzebne, abyś mógł przesuwać lub rozsuwać uchwyty ostrzy bez kluczy i śrubokrętów, jeśli kiedykolwiek będziesz mieć ostrze o większej lub krótszej długości. Następnie wykonujemy nacięcia wzdłużne w tylnej części rury głównej.
Wystarczy 30 milimetrów. Ściśnij przetarty obszar szczypcami.
Wbijamy w uchwyt.
Cóż, mini piła do metalu jest gotowa. Można wykonać test.
Tnie oczywiście nie tak szybko jak zwykła piła do metalu, ale drobne przedmioty, jak zardzewiały gwóźdź czy śruba, w trudno dostępne miejsce – w sam raz! I jaka oszczędność na płótnach - zrobili dwa z jednego! A jeśli jest również dwustronny, tak jak mój, to możesz go użyć cztery razy, zanim się znudzi!
Będzie potrzebował
- Metalowe ostrze jest standardem.
- Rura kwadratowa 10×10×500 mm.
- Dwie śruby na 6 i nakrętki do nich
- Dwie śruby 8mm ze skrzydełkami (możesz użyć zwykłych nakrętek, jeśli nie masz takich ze skrzydełkami).
- Wkrętak do śrub.
- Szczypce.
- Znacznik.
- Linijka.
- Wiertarka.
- Wiertła na 3, 4, a także mała tarcza tnąca.
- Uchwyt pochodzi ze starego pliku.
Wykonywanie mini pił do metalu
Na początek możesz zrobić płótno o pożądanym rozmiarze. Aby to zrobić, za pomocą mini wiertarki i tarczy tnącej musisz podzielić standardowe ostrze na dwie równe części.
Konieczne jest również zaokrąglenie przyciętych krawędzi płótna i wykonanie w nich tych samych otworów, co na przeciwległych końcach. Rezultatem powinny być dwa całkowicie identyczne piętnastocentymetrowe płótna.
Możesz wywiercić płótno najzwyklejszym wiertłem metalowym - płótno nie pęknie. W środku nie jest tak trudno. Podczas procesu produkcyjnego w fabryce utwardzane są w nim jedynie postrzępione krawędzie za pomocą chwilowego nagrzewania indukcyjnego, a środek pozostaje surowy, elastyczny i wcale nie kruchy. Następnie mierzymy i odcinamy z tuby dwa kawałki po 90 mm każdy (wziąłem kwadratowy - łatwiej jest z nim pracować).
Teraz ponownie mierzymy 20 mm od tych segmentów z każdego końca.
Musisz wyciąć ich środek. Lubię to:
Konieczne jest dopasowanie przetartych końcówek szczypcami. Rozsuń jeden koniec tak, aby główna rura zmieściła się w nim. Przeciwnie - wręcz przeciwnie, ściśnij go tak, aby płótno się w nim trzymało.
Na spłaszczonych końcach obu detali wiercimy otwory o średnicy 3 mm.
Wkładamy płótno w spłaszczone krawędzie półfabrykatów i dokręcamy je 6 śrubami.
Odcięliśmy 200-250 mm od rury głównego uchwytu ramy i przymierzyliśmy do niego półfabrykaty z płótnem.
Markerem zaznaczamy miejsca na śruby motylkowe, a otwory przelotowe wiercimy wiertłem 4 mm.
Wkładamy śruby w miejscu 8 i dokręcamy je skrzydełkami.
Te skrzydełka są potrzebne, abyś mógł przesuwać lub rozsuwać uchwyty ostrzy bez kluczy i śrubokrętów, jeśli kiedykolwiek będziesz mieć ostrze o większej lub krótszej długości. Następnie wykonujemy nacięcia wzdłużne w tylnej części rury głównej.
Wystarczy 30 milimetrów. Ściśnij przetarty obszar szczypcami.
Wbijamy w uchwyt.
Cóż, mini piła do metalu jest gotowa. Można wykonać test.
Tnie oczywiście nie tak szybko jak zwykła piła do metalu, ale drobne przedmioty, jak zardzewiały gwóźdź czy śruba, w trudno dostępne miejsce – w sam raz! I jaka oszczędność na płótnach - zrobili dwa z jednego! A jeśli jest również dwustronny, tak jak mój, to możesz go użyć cztery razy, zanim się znudzi!
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)