Wesołe słoneczniki
Ostatnio włócząc się bez celu po sklepie z wyrobami rękodzielniczymi natknęłam się na jedno radosne i ciepłe zdjęcie. Był to motyw słonecznika na serwetce do decoupage. I tak mi się to spodobało, że od razu zdecydowałem się odtworzyć je w formie obrazu. Nie zastanawiając się długo, kupiłem wszystko, czego potrzebowałem:
wstążki satynowe do haftu (6mm i 12mm);
obręcz;
płótno (lepiej wziąć takie z małymi dziurkami);
igła (z szerokim okiem i ostrym końcem).
Zanim zaczniesz haftować, musisz wykonać przybliżony szkic rysunku, który został wybrany jako model. Postanowiłam narysować go lekkim flamastrem pasującym do wstążek.
Idealny jest także marker zmywalny wodą.
Zacznijmy szyć. Po zabezpieczeniu taśmy na tylnej stronie płótna doprowadzamy igłę z taśmą do linii wewnętrznego okręgu.
Ponieważ mój wzór nie zmywa się, wykonuję drugie nakłucie nieco poza zewnętrznym okręgiem.
Kolejny płatek wykonujemy w ten sam sposób, tylko od góry do środka, aby nie było niepotrzebnego marnowania wstążek.
Dzięki tej technologii haftujemy wszystkie płatki.
Zacznijmy wypełniać środek. Ponieważ wybrane zdjęcie przedstawia słoneczniki w momencie kwitnienia, środek składa się z trzech kolorów: żółtego, zielonego i brązowego. Zacznijmy od koloru żółtego.Rdzeń wypełnimy techniką „węzeł”. Aby to zrobić, narysuj na środku nitkę o wybranym kolorze wstążki, przyłóż igłę bliżej podstawy i przykryj wstążką.
Następnie zawijamy wstążkę wokół igły i wbijamy igłę w sąsiedni otwór w płótnie.
Delikatnie trzymając go palcem, wyciągamy cały wolny kawałek taśmy na lewą stronę, tworząc węzeł z przodu.
W ten sposób powstanie okrąg z żółtych sęków.
Następnie powtarzamy procedurę, ale w kolorze brązowym i zielonym.
Ostatnie dwa rozpraszamy w chaotycznej kolejności.
To samo robimy z drugim słonecznikiem.
Aby nasze kwiaty nie wyglądały tak, jakby wisiały w powietrzu, haftujemy ich łodygi i liście. Aby to zrobić, najlepiej użyć szwu o spółgłoskowej nazwie „prześladowany”. Przesuń igłę i wstążkę na przód i opuść ją nieco niżej, wykonując mały ścieg pod kątem.
Drugie oczko zaczynamy od środka pierwszego i kończymy poniżej poprzedniego.
W ten sposób „przeciągamy” ciężar łodygi i pędów na liście.
Teraz obrysowujemy liście flamastrem.
I za pomocą zielonej taśmy zajmujemy wymaganą przestrzeń.
Pojedyncze żyły haftujemy ciemnozielonymi wstążkami.
Nasze słoneczniki są gotowe.
Co prawda nie zdecydowałem jeszcze, w jakiej ramce je umieścić.
wstążki satynowe do haftu (6mm i 12mm);
obręcz;
płótno (lepiej wziąć takie z małymi dziurkami);
igła (z szerokim okiem i ostrym końcem).
Zanim zaczniesz haftować, musisz wykonać przybliżony szkic rysunku, który został wybrany jako model. Postanowiłam narysować go lekkim flamastrem pasującym do wstążek.
Idealny jest także marker zmywalny wodą.
Zacznijmy szyć. Po zabezpieczeniu taśmy na tylnej stronie płótna doprowadzamy igłę z taśmą do linii wewnętrznego okręgu.
Ponieważ mój wzór nie zmywa się, wykonuję drugie nakłucie nieco poza zewnętrznym okręgiem.
Kolejny płatek wykonujemy w ten sam sposób, tylko od góry do środka, aby nie było niepotrzebnego marnowania wstążek.
Dzięki tej technologii haftujemy wszystkie płatki.
Zacznijmy wypełniać środek. Ponieważ wybrane zdjęcie przedstawia słoneczniki w momencie kwitnienia, środek składa się z trzech kolorów: żółtego, zielonego i brązowego. Zacznijmy od koloru żółtego.Rdzeń wypełnimy techniką „węzeł”. Aby to zrobić, narysuj na środku nitkę o wybranym kolorze wstążki, przyłóż igłę bliżej podstawy i przykryj wstążką.
Następnie zawijamy wstążkę wokół igły i wbijamy igłę w sąsiedni otwór w płótnie.
Delikatnie trzymając go palcem, wyciągamy cały wolny kawałek taśmy na lewą stronę, tworząc węzeł z przodu.
W ten sposób powstanie okrąg z żółtych sęków.
Następnie powtarzamy procedurę, ale w kolorze brązowym i zielonym.
Ostatnie dwa rozpraszamy w chaotycznej kolejności.
To samo robimy z drugim słonecznikiem.
Aby nasze kwiaty nie wyglądały tak, jakby wisiały w powietrzu, haftujemy ich łodygi i liście. Aby to zrobić, najlepiej użyć szwu o spółgłoskowej nazwie „prześladowany”. Przesuń igłę i wstążkę na przód i opuść ją nieco niżej, wykonując mały ścieg pod kątem.
Drugie oczko zaczynamy od środka pierwszego i kończymy poniżej poprzedniego.
W ten sposób „przeciągamy” ciężar łodygi i pędów na liście.
Teraz obrysowujemy liście flamastrem.
I za pomocą zielonej taśmy zajmujemy wymaganą przestrzeń.
Pojedyncze żyły haftujemy ciemnozielonymi wstążkami.
Nasze słoneczniki są gotowe.
Co prawda nie zdecydowałem jeszcze, w jakiej ramce je umieścić.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)