Prosty wykrywacz kłamstw
Prosty wykrywacz, który pokaże, czy dana osoba kłamie, czy mówi prawdę. Oczywiście daleko mu do prawdziwego, nowoczesnego wykrywacza kłamstw – wariografu, ale zasługuje na uwagę, gdyż każdy może to zrobić własnymi rękami. Jak każdy, nawet najnowocześniejszy wariograf, nie pokazuje w 100%, że dana osoba kłamie. Pokazuje, że ciało ludzkie zmieniło swój stan w odczytach śledzonych przez detektor. Operator detektora decyduje, czy uwzględnić te odczyty, czy nie.
Urządzenie jest detektorem progowym, który mierzy rezystancję obszaru ludzkiego ciała. Urządzenie reaguje na zmiany tej rezystancji i w zależności od odczytu zmienia się stan wskaźnika.
Ogólnie rzecz biorąc, opór ludzkiego ciała nie jest stały, zależy od wielu czynników. Dzięki tej właściwości będziemy śledzić gwałtowną zmianę tej wartości.
Nie będę wymieniał wszystkich elementów – widać je na schemacie. Nie ma dla nich specjalnych wymagań - możesz użyć dowolnego.
Tranzystory 2N3904, domowe analogi KT315, KT3102 lub inne o tej samej strukturze.
Obwód zbudowany jest na trzech tranzystorach. Pierwszy tranzystor to wzmacniacz prądu stałego. Na dwóch pozostałych zbudowany jest wyzwalacz Schmitta, który może znajdować się stabilnie w jednym z dwóch stanów: fałsz - prawda.
Za pomocą rezystora zmiennego reguluje się próg odpowiedzi.
Aby dokonać odczytu od osoby, potrzebujemy dwóch czujników. Zrobiłem z nich ubrania na rzepy, przyklejając z tyłu folię aluminiową i podłączając do niej przewody.
Czujniki mogą mieć inną konstrukcję, najważniejsze jest to, że mają duży obszar styku części przewodzącej prąd z ciałem człowieka.
Zmontowałem obwód na płytce stykowej. Dodałem przełącznik i kondensator do zasilania, których nie ma na schemacie. Myślę, że tak będzie lepiej i stabilniej, chociaż da się bez tego wszystkiego obejść.
Korpus wykonano z blaszanego pudełka. Wywierciłem otwór na rezystor zmienny. Na spód kładę kawałek kartonu, żeby tablica nie zwarła się z okładką. Przykleiłem wyłącznik gorącym klejem i podparłem akumulator kawałkiem izolacji. Wspólny (minus) podłączony do ciała. Konstrukcja okazała się ekranowana i nie boi się zakłóceń z zewnątrz.
Teraz Twój wykrywacz kłamstw jest gotowy do użycia. Umieść czujniki na palcach „podejrzanego”.
Włącz zasilanie obwodu. Obracaj płynnie rezystorem zmiennym, aż zaświeci się zielony (prawda) i zgaśnie czerwony (fałsz). To będzie próg.
Zadaj pytanie „podejrzanemu”. Jeśli po kilku sekundach zapali się czerwona lampka, oznacza to, że kłamie.
Detektor jest niewielkich rozmiarów i można go zabrać ze sobą wszędzie. Jest w pełni funkcjonalny i całkiem sprawny.
Z pewnością będziesz się dobrze bawić po montażu i testowaniu.
Oryginalny artykuł w języku angielskim
Zasada wykrywania kłamstw
Urządzenie jest detektorem progowym, który mierzy rezystancję obszaru ludzkiego ciała. Urządzenie reaguje na zmiany tej rezystancji i w zależności od odczytu zmienia się stan wskaźnika.
Ogólnie rzecz biorąc, opór ludzkiego ciała nie jest stały, zależy od wielu czynników. Dzięki tej właściwości będziemy śledzić gwałtowną zmianę tej wartości.
Co jest potrzebne do zbudowania wykrywacza kłamstw
Nie będę wymieniał wszystkich elementów – widać je na schemacie. Nie ma dla nich specjalnych wymagań - możesz użyć dowolnego.
Tranzystory 2N3904, domowe analogi KT315, KT3102 lub inne o tej samej strukturze.
Schemat prostego wariografu
Obwód zbudowany jest na trzech tranzystorach. Pierwszy tranzystor to wzmacniacz prądu stałego. Na dwóch pozostałych zbudowany jest wyzwalacz Schmitta, który może znajdować się stabilnie w jednym z dwóch stanów: fałsz - prawda.
Za pomocą rezystora zmiennego reguluje się próg odpowiedzi.
Czujniki wykrywające kłamstwa
Aby dokonać odczytu od osoby, potrzebujemy dwóch czujników. Zrobiłem z nich ubrania na rzepy, przyklejając z tyłu folię aluminiową i podłączając do niej przewody.
Czujniki mogą mieć inną konstrukcję, najważniejsze jest to, że mają duży obszar styku części przewodzącej prąd z ciałem człowieka.
Montaż obwodu
Zmontowałem obwód na płytce stykowej. Dodałem przełącznik i kondensator do zasilania, których nie ma na schemacie. Myślę, że tak będzie lepiej i stabilniej, chociaż da się bez tego wszystkiego obejść.
Korpus detektora
Korpus wykonano z blaszanego pudełka. Wywierciłem otwór na rezystor zmienny. Na spód kładę kawałek kartonu, żeby tablica nie zwarła się z okładką. Przykleiłem wyłącznik gorącym klejem i podparłem akumulator kawałkiem izolacji. Wspólny (minus) podłączony do ciała. Konstrukcja okazała się ekranowana i nie boi się zakłóceń z zewnątrz.
Wszystko gotowe – testy
Teraz Twój wykrywacz kłamstw jest gotowy do użycia. Umieść czujniki na palcach „podejrzanego”.
Włącz zasilanie obwodu. Obracaj płynnie rezystorem zmiennym, aż zaświeci się zielony (prawda) i zgaśnie czerwony (fałsz). To będzie próg.
Zadaj pytanie „podejrzanemu”. Jeśli po kilku sekundach zapali się czerwona lampka, oznacza to, że kłamie.
Ciesz się wynikami!
Detektor jest niewielkich rozmiarów i można go zabrać ze sobą wszędzie. Jest w pełni funkcjonalny i całkiem sprawny.
Z pewnością będziesz się dobrze bawić po montażu i testowaniu.
Oryginalny artykuł w języku angielskim
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (6)