Ładowarka do akumulatorów litowo-jonowych
Zrobiłem sobie ładowarkę do czterech akumulatorów litowo-jonowych. Ktoś teraz pomyśli: cóż, zrobił to i zrobił, w Internecie jest tego pełno. I od razu chcę powiedzieć, że mój projekt jest w stanie ładować jedną baterię lub cztery jednocześnie. Wszystkie akumulatory ładują się niezależnie od siebie.
Dzięki temu możliwe jest jednoczesne ładowanie akumulatorów z różnych urządzeń i przy różnych ładowaniach początkowych.
Zrobiłem ładowarkę do akumulatorów 18650, którą wykorzystuję w latarkach, powerbankach, laptopach itp.
Układ składa się z gotowych modułów, a jego montaż jest bardzo szybki i prosty.
Będzie potrzebował
- Kontroler ładowania z microUSB TP4056 - 4 rzeczy.
- Złącze PLS pin 2.54.
- Przycisk blokujący - 4 rzeczy.
- Spinacze.
- Płytka drukowana.
- Bateria 18650.
Produkcja ładowarki dla różnej ilości akumulatorów
Najpierw zrobimy komorę baterii. Aby to zrobić, bierzemy uniwersalną płytkę drukowaną z dużą liczbą otworów i zwykłymi spinaczami do papieru.
Odgryzamy te rogi ze spinaczy biurowych.
Wkładamy go do płytki, po wcześniejszym wypróbowaniu długości potrzebnych baterii.Ponieważ taką ładowarkę można wykonać nie tylko dla akumulatorów 18650.
Przylutowujemy części spinaczy do spodu płytki.
Następnie bierzemy kontrolery ładowania i umieszczamy je na pozostałej przestrzeni na płycie, najlepiej naprzeciwko każdego akumulatora.
Na tych nóżkach, wykonanych ze złącza PLS, zamontowany zostanie kontroler ładowania.
Przylutuj moduł na górze i do płytki poniżej. Odnóża te będą doprowadzać prąd zasilający do modułu i prąd ładowania do akumulatorów.
Cztery sekcje są gotowe.
Następnie, aby przełączać punkty ładowania, zainstalujemy przyciski lub przełączniki.
Całość łączy się tak:
Można zapytać – dlaczego są tylko trzy przyciski, a nie cztery? A ja odpowiem - skoro jeden moduł zawsze będzie działał, bo jeden akumulator będzie zawsze naładowany, bo inaczej nie ma sensu w ogóle podłączać ładowarki.
Lutujemy ścieżki przewodzące.
Efekt jest taki, że za pomocą przycisków można podłączyć miejsce do ładowania od 1 do 4 akumulatorów.
Zainstalowany na module ładowania Dioda LED, co pokazuje, czy ładowany z niego akumulator jest naładowany, czy nie.
Całe urządzenie zmontowałem w pół godziny. Zasilany jest z 5-woltowego zasilacza (adaptera), który swoją drogą też trzeba mądrze dobrać, aby ładował wszystkie cztery akumulatory na raz. Cały układ można także zasilać z komputera USB.
Podłączamy adapter do pierwszego modułu, po czym włączamy niezbędne przyciski, a napięcie z pierwszego modułu pójdzie w inne miejsca, w zależności od włączonych przełączników.
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (4)