Wymiana baterii wkrętarki
Kiedy pewnego dnia wyjąłem z szafy śrubokręt, odkryłem, że nie działa. Baterie się wyczerpały. Pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, było naładowanie śrubokręta. Ale jak tylko podłączyłem ładowarkę do akumulatora to od razu pokazało pełne naładowanie akumulatora. Podłączyłem tester, żeby sprawdzić ładowanie i okazało się, że akumulatory mają dużą rezystancję, co oznacza, że ulegają awarii.
Przeglądając fora dowiedziałem się, że problem awarii akumulatorów niklowo-kadmowych stosowanych w wkrętarkach nie jest niczym nowym, a raczej bardzo powszechnym. Generalnie akumulatory te oprócz tego, że są tanie, są dla producenta plusem, mają sporo mankamentów, które uwidaczniają się w trakcie eksploatacji. Obejmuje to krótki cykl życia, niską pojemność i krótką żywotność baterii.
Wszyscy forumowicze, którzy staną przed podobnym problemem, bez wahania śmiało wymieniają akumulatory niklowo-kadmowe na litowo-jonowe, co też zrobię. Mogą być droższe, ale śrubokręt będzie pracował znacznie dłużej i mocniej.
Bez wahania kupiłem Baterie litowo-jonowe 18650. Ponieważ mój śrubokręt ma napięcie 18 V, a jedna bateria wytwarza 3,7 V, dlatego potrzebowałem 5 sztuk. Potrzebujesz 5x3,7=18,5 V.
Kupiłem też przegródki na baterie, jedna na dwie baterie, druga na trzy. Połączyłem wszystko szeregowo. Wyjąłem stare baterie i zastąpiłem je nowymi.
Taki mógłby być wniosek, ale jak się okazuje, popełniłem straszny błąd. Faktem jest, że akumulatorów litowo-jonowych w żadnym wypadku nie można ładować w taki sam sposób, jak stare akumulatory! Jest to nawet niebezpieczne, ponieważ mogą po prostu eksplodować.
Jak więc? Nie jest to aż tak skomplikowane – potrzebny jest kontroler ładowania akumulatorów litowo-jonowych.
Baterie litowo-jonowe są bardzo wrażliwe na przeładowanie i rozładowanie poniżej normy - wszystkie te czynniki szybko je niszczą. Być może jest to ich główna wada. Ale łatwo się go pozbyć stosując kontroler, który przejmie wszystkie funkcje monitorowania i ograniczania niebezpiecznych trybów oraz sprawi, że praca akumulatora będzie na wysokim poziomie.
Linki do zakupu:
Baterie również łączy się szeregowo, z tą różnicą, że każde połączenie pomiędzy bateriami jest podłączone do sterownika. Dzięki temu sterownik monitoruje stan każdego akumulatora i zapobiega jego przeładowaniu w obwodzie.
Ułożyłem schemat. Wszystko działa idealnie.
Sprawdź wideo
Ponieważ dodano kontroler, komory baterii musiały zostać porzucone, ponieważ było bardzo mało miejsca. No cóż, tak jest najlepiej, ponieważ śrubokręt narażony jest na wibracje, a brak ścisłego kontaktu nie mógłby mieć w przyszłości zbyt dobrego efektu...
Postanowiłem zlutować akumulatory razem.Ogólnie rzecz biorąc, akumulatory litowo-jonowe bardzo boją się przegrzania i należy je łączyć poprzez zgrzewanie stykowe. Ale nie mam tego. Polutowałem więc wszystko lutownicą. Jeśli to zrobisz, naucz: używaj tylko mocnej lutownicy o mocy 40-60 watów. Lutowanie kwasem lub aktywnym topnikiem. I w żadnym wypadku nie lutuj jednego połączenia dłużej niż sekundę. Jeśli to nie zadziała za pierwszym razem, lepiej odczekać pięć minut i spróbować ponownie.
W końcu zrobiłem to:
Przylutowałem obwód.
Baterie skleiłem taśmą i zamontowałem po przekątnej w komorze baterii śrubokręta.
Trwa ładowanie.
Przylutowałem wszystkie przewody do zacisków i skończyłem z zaktualizowanym akumulatorem do mojego starego śrubokręta, który, mam nadzieję, będzie mi służył przez wiele lat.
Linki do zakupu:
Przeglądając fora dowiedziałem się, że problem awarii akumulatorów niklowo-kadmowych stosowanych w wkrętarkach nie jest niczym nowym, a raczej bardzo powszechnym. Generalnie akumulatory te oprócz tego, że są tanie, są dla producenta plusem, mają sporo mankamentów, które uwidaczniają się w trakcie eksploatacji. Obejmuje to krótki cykl życia, niską pojemność i krótką żywotność baterii.
Wszyscy forumowicze, którzy staną przed podobnym problemem, bez wahania śmiało wymieniają akumulatory niklowo-kadmowe na litowo-jonowe, co też zrobię. Mogą być droższe, ale śrubokręt będzie pracował znacznie dłużej i mocniej.
Wymiana baterii wkrętarki
Bez wahania kupiłem Baterie litowo-jonowe 18650. Ponieważ mój śrubokręt ma napięcie 18 V, a jedna bateria wytwarza 3,7 V, dlatego potrzebowałem 5 sztuk. Potrzebujesz 5x3,7=18,5 V.
Kupiłem też przegródki na baterie, jedna na dwie baterie, druga na trzy. Połączyłem wszystko szeregowo. Wyjąłem stare baterie i zastąpiłem je nowymi.
Taki mógłby być wniosek, ale jak się okazuje, popełniłem straszny błąd. Faktem jest, że akumulatorów litowo-jonowych w żadnym wypadku nie można ładować w taki sam sposób, jak stare akumulatory! Jest to nawet niebezpieczne, ponieważ mogą po prostu eksplodować.
Jak więc? Nie jest to aż tak skomplikowane – potrzebny jest kontroler ładowania akumulatorów litowo-jonowych.
Baterie litowo-jonowe są bardzo wrażliwe na przeładowanie i rozładowanie poniżej normy - wszystkie te czynniki szybko je niszczą. Być może jest to ich główna wada. Ale łatwo się go pozbyć stosując kontroler, który przejmie wszystkie funkcje monitorowania i ograniczania niebezpiecznych trybów oraz sprawi, że praca akumulatora będzie na wysokim poziomie.
Linki do zakupu:
- Bateria 18650.
- Kontroler ładowania 5S 20A lub konkretnie - TUTAJ.
Schemat podłączenia kontrolera ładowania
Baterie również łączy się szeregowo, z tą różnicą, że każde połączenie pomiędzy bateriami jest podłączone do sterownika. Dzięki temu sterownik monitoruje stan każdego akumulatora i zapobiega jego przeładowaniu w obwodzie.
Ułożyłem schemat. Wszystko działa idealnie.
Sprawdź wideo
Zespół baterii wkrętaka
Ponieważ dodano kontroler, komory baterii musiały zostać porzucone, ponieważ było bardzo mało miejsca. No cóż, tak jest najlepiej, ponieważ śrubokręt narażony jest na wibracje, a brak ścisłego kontaktu nie mógłby mieć w przyszłości zbyt dobrego efektu...
Postanowiłem zlutować akumulatory razem.Ogólnie rzecz biorąc, akumulatory litowo-jonowe bardzo boją się przegrzania i należy je łączyć poprzez zgrzewanie stykowe. Ale nie mam tego. Polutowałem więc wszystko lutownicą. Jeśli to zrobisz, naucz: używaj tylko mocnej lutownicy o mocy 40-60 watów. Lutowanie kwasem lub aktywnym topnikiem. I w żadnym wypadku nie lutuj jednego połączenia dłużej niż sekundę. Jeśli to nie zadziała za pierwszym razem, lepiej odczekać pięć minut i spróbować ponownie.
W końcu zrobiłem to:
Przylutowałem obwód.
Baterie skleiłem taśmą i zamontowałem po przekątnej w komorze baterii śrubokręta.
Trwa ładowanie.
Przylutowałem wszystkie przewody do zacisków i skończyłem z zaktualizowanym akumulatorem do mojego starego śrubokręta, który, mam nadzieję, będzie mi służył przez wiele lat.
Linki do zakupu:
- Bateria 18650.
- Kontroler ładowania 5S 20A lub konkretnie - TUTAJ.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (4)