Pompa silnikowa z silnika piły łańcuchowej
Zbliża się czas letni i wiele osób zadaje sobie pytania: czy da się zrobić budżetową pompę silnikową do podlewania ogrodu, która pompowałaby wodę z najbliższego zbiornika? Temat ten z roku na rok ekscytuje miłośników życia na wsi i właścicieli prywatnych działek, ponieważ muszą stale dbać o ziemię i wszystko, co na niej rośnie.
W naszym arsenale znajduje się doskonały, domowy produkt, który zachwyci rzemieślników mniej lub bardziej obeznanych z technologią. Nie powiem, że będzie to wymagało 5 minut twojego czasu i szczypiec z nożem, ale tutaj też wyższej matematyki nie będzie. Wszystkie części są niedrogie i łatwo dostępne. Sama instalacja jest kompaktowa, mobilna i nie wymaga nawet podłączenia do prądu!
Teraz porozmawiajmy o wszystkim w porządku...
Silnik dwusuwowy z motoroweru, skutera czy motocykla niekoniecznie musi być nowy. Autor filmu zmontował własną wersję motopompy wykorzystując stary silnik piły łańcuchowej. Silnik musi być wyposażony w rozrusznik, gaźnik, tłumik, zbiornik paliwa i rozrusznik elektryczny (przycisk). Oprócz tego będziemy potrzebować:
Narzędzia:
Włóż kątownik 90 stopni do złącza stożkowego od strony rury o mniejszej średnicy, uprzednio posmarowanej klejem. Zostawmy to na boku, ten element będzie nam potrzebny później.
Aby woda mogła być pompowana pod ciśnieniem wystarczającym do nawadniania, sama siła odśrodkowa nie wystarczy. Konieczne jest wykonanie wirnika pompy, który będzie jej wirnikiem. Wykonamy go z blachy aluminiowej. Zaznaczamy okrąg o kilka milimetrów mniejszy od wewnętrznej średnicy zaślepki i wycinamy go szlifierką kątową (szlifierką). Koniec wału przenoszącego jest lekko zeszlifowany i ma średnicę 8,1 mm. Za pomocą wiertła wykonujemy dla niego otwór w przyszłym wirniku.
Możesz przyciąć okrąg, zabezpieczając długą śrubę na środku i wkładając ją do śrubokręta. Włączając go i szlifierkę, otrzymujesz mini ostrzałkę))
Za pomocą kątomierza zaznacz okrąg na cztery części. Za pomocą jakiegoś okrągłego przedmiotu, na przykład małej szpuli lutowniczej, rysujemy łuki wirnika.Przy takim kształcie łopatek wydajność pompy będzie znacznie wyższa.
Z tej samej blachy aluminiowej wycinamy pasek o szerokości około 15 mm. Z grubsza mierzymy długość ostrzy i przecinamy pasek na cztery segmenty. Zaginamy je zgodnie z kształtem narysowanych łuków.
Nakładamy okrąg na wał i spawamy go elektrodą MMA lub wolframową do aluminium, stosując odwrotną polaryzację (w przypadku falowników). Szwy z półautomatycznej maszyny i drutu będą znacznie schludniejsze.
Zabezpieczamy również łopatki wirnika, rozkładając je zgodnie z oznaczeniami na aluminiowym kółku. Jeśli nie ma spawania, może pomóc lutownica i specjalne topniki z lutami. Gotowy wyparzony wał wraz z wirnikiem pokrywamy farbą, zabezpieczając go przed utlenianiem i korozją (najlepiej nadaje się aerozol samochodowy).
Za pomocą wiertła łopatkowego do drewna o średnicy 14 mm wiercimy otwór w zaślepce PCV. Umieszczając w nim mosiężną tuleję, przyspawany koniec wału będzie się w nim swobodnie obracał podczas pracy pompy. Naprawiamy to za pomocą kleju do PCV.
Na bocznej ściance korpusu zaślepki umieścimy gwintowaną przejściówkę do węża. Aby woda płynęła bez przeszkód, należy ją zamocować pod kątem. Przecinamy ukośny gwint i wykonujemy dla niego otwór wiertłem piórkowym 15 mm we wtyczce. Można nadać mu owalny kształt za pomocą noża, pilnika okrągłego lub wiertarki z nasadką szlifierską. Po regulacji przyklej adapter za pomocą kleju lub zgrzewania na zimno do wtyczki (połączenie musi być mocne i szczelne).
W przypadku złącza PCV odetnij szeroki pierścień do linii kołnierza i wąski pierścień, usuwając kąt 90 stopni. Z krótkiego kawałka rury wykonujemy prosty adapter do rury lub węża doprowadzającego wodę i przyklejamy go.
Następnie wiercimy otwór we korku na wkładkę na wał silnika.Wkładamy do niego również łożysko typu zamkniętego, które dobieramy odpowiednio do średnicy wału.
Korek z łożyskiem nakładamy na korpus pompy, centrujemy za pomocą wału i przyklejamy.
Nadmiar odcinamy piłą do metalu.
Na drążku wału wykonujemy nacięcie Dremelem pod pierścieniem ustalającym, co zapobiegnie przesuwaniu się łożyska podczas pracy.
Pręt przecinamy szlifierką, pozostawiając długość około 100-150 mm. Rozmiar ten zależy od odległości pompy od silnika. W celu długotrwałej nieprzerwanej pracy pompy konieczne jest, aby wały części roboczej i silnika znajdowały się w minimalnej odległości. Za pomocą uszczelki umieszczamy wał z wirnikiem na swoim miejscu w korpusie pompy i zakładamy pierścień ustalający.
Przyklej resztę elementu - docięcie mufki tak, aby pasowało do kołnierza. Część robocza pompy jest gotowa, można to sprawdzić wkładając trzon wału w uchwyt śrubokręta. Jeśli wszystko zostanie poprawnie zmontowane, nie będzie tarcia pomiędzy wirnikiem a ściankami obudowy.
Do łóżka wybierz wystarczająco szeroką deskę. Musi być stabilny i wypoziomowany, aby umożliwić dokładne ustawienie sprzętu. Nie zaszkodzi go pomalować, żeby zabezpieczyć go przed wilgocią.
Ustawiamy pompę na ramie tak, aby wały obu segmentów roboczych stykały się ze sobą i przymierzamy zaciski montażowe. Wały powinny znajdować się w miarę możliwości na tej samej linii, aby rozbieżność między nimi nie doprowadziła do luzów, niepotrzebnych wibracji i zużycia sprzętu. Wycinamy oplot łączący wały z węża wzmocnionego tlenem i zakładamy zaciski.
Po upewnieniu się, że wszystkie połączenia mają odpowiedni rozmiar, mocujemy pompę i silnik do ramy za pomocą wkrętów samogwintujących. Zaciskamy wąż gumowy na wale za pomocą opasek.
Zbiornik paliwa mocujemy do jednego z boków.Mocujemy go do długiej śruby kołkowej i podłączamy przewody paliwowe do silnika.
Na tylnej stronie drewnianej ramy, w czterech rogach, przykręcamy amortyzatory z gumowych opon złożonych w kilku warstwach. Dzięki temu nasza pompa będzie cichsza podczas pracy.
Przycisk start znajduje się na zewnątrz, dzięki czemu wygodnie jest włączyć pompę ręcznie. Wlewamy mieszankę paliwową do zbiornika i uruchamiamy pompę na sucho. Można od razu dostosować dopływ paliwa do silnika i intensywność jego pracy.
Teraz pozostaje tylko podłączyć rurę poboru wody do pompy. Można go wykonać ze zwykłego źródła wody lub węża ogrodowego i podłączyć za pomocą adaptera z zaciskiem. Autor zdecydował się na przyklejenie dodatkowego kolanka zdejmowanego z rur i kształtek PCV.
No to postawmy pojemnik z wodą i sprawdźmy jak to działa?
Uruchamiamy silnik i ustawiamy obroty jałowe, aby sprzęgło odśrodkowe zaczęło działać. Aby uruchomić dowolną pompę odśrodkową, należy najpierw wlać wodę do rury wylotowej, aby usunąć powietrze, a następnie pompa zacznie sama pracować.
Wszystko działa idealnie i pod tak potężnym ciśnieniem!
Dzięki takiej instalacji raz na zawsze zapomnisz, jak wygląda susza na Twojej działce. Życzę wszystkim powodzenia i dobrych zbiorów!
W naszym arsenale znajduje się doskonały, domowy produkt, który zachwyci rzemieślników mniej lub bardziej obeznanych z technologią. Nie powiem, że będzie to wymagało 5 minut twojego czasu i szczypiec z nożem, ale tutaj też wyższej matematyki nie będzie. Wszystkie części są niedrogie i łatwo dostępne. Sama instalacja jest kompaktowa, mobilna i nie wymaga nawet podłączenia do prądu!
Teraz porozmawiajmy o wszystkim w porządku...
Narzędzia i akcesoria
Silnik dwusuwowy z motoroweru, skutera czy motocykla niekoniecznie musi być nowy. Autor filmu zmontował własną wersję motopompy wykorzystując stary silnik piły łańcuchowej. Silnik musi być wyposażony w rozrusznik, gaźnik, tłumik, zbiornik paliwa i rozrusznik elektryczny (przycisk). Oprócz tego będziemy potrzebować:
- Złącze stożkowe PCV 90*34 mm;
- Metalowe zaciski zaciskowe o różnych rozmiarach;
- Tuleje kołnierzowe z mosiądzu;
- Wał napędowy do modeli o grubości – 10 mm;
- Mały arkusz aluminium o grubości 1,5-2 mm;
- Kawałek wzmocnionego węża gumowego o długości 20-25 cm;
- Korek zewnętrzny PVC o średnicy – 90 mm;
- Kąt 90 stopni PCV;
- Rura PCV, długość - około 1 m;
- Gwintowany adapter z tworzywa sztucznego do węża ogrodowego;
- Korek PCV do klejenia;
- Łożysko zamknięte;
- Mały kawałek węża tlenowego.
Narzędzia:
- Szlifierka (szlifierka kątowa) z tarczą tnącą do metali nieżelaznych;
- Wiertarka z przystawkami do cięcia i szlifowania;
- Śrubokręt;
- Suwmiarka;
- Kątomierz;
- Klej do klejenia połączeń PCV;
- Nóż, miarka, marker.
Wykonanie pompy silnikowej własnymi rękami
Włóż kątownik 90 stopni do złącza stożkowego od strony rury o mniejszej średnicy, uprzednio posmarowanej klejem. Zostawmy to na boku, ten element będzie nam potrzebny później.
Aby woda mogła być pompowana pod ciśnieniem wystarczającym do nawadniania, sama siła odśrodkowa nie wystarczy. Konieczne jest wykonanie wirnika pompy, który będzie jej wirnikiem. Wykonamy go z blachy aluminiowej. Zaznaczamy okrąg o kilka milimetrów mniejszy od wewnętrznej średnicy zaślepki i wycinamy go szlifierką kątową (szlifierką). Koniec wału przenoszącego jest lekko zeszlifowany i ma średnicę 8,1 mm. Za pomocą wiertła wykonujemy dla niego otwór w przyszłym wirniku.
Możesz przyciąć okrąg, zabezpieczając długą śrubę na środku i wkładając ją do śrubokręta. Włączając go i szlifierkę, otrzymujesz mini ostrzałkę))
Za pomocą kątomierza zaznacz okrąg na cztery części. Za pomocą jakiegoś okrągłego przedmiotu, na przykład małej szpuli lutowniczej, rysujemy łuki wirnika.Przy takim kształcie łopatek wydajność pompy będzie znacznie wyższa.
Z tej samej blachy aluminiowej wycinamy pasek o szerokości około 15 mm. Z grubsza mierzymy długość ostrzy i przecinamy pasek na cztery segmenty. Zaginamy je zgodnie z kształtem narysowanych łuków.
Nakładamy okrąg na wał i spawamy go elektrodą MMA lub wolframową do aluminium, stosując odwrotną polaryzację (w przypadku falowników). Szwy z półautomatycznej maszyny i drutu będą znacznie schludniejsze.
Zabezpieczamy również łopatki wirnika, rozkładając je zgodnie z oznaczeniami na aluminiowym kółku. Jeśli nie ma spawania, może pomóc lutownica i specjalne topniki z lutami. Gotowy wyparzony wał wraz z wirnikiem pokrywamy farbą, zabezpieczając go przed utlenianiem i korozją (najlepiej nadaje się aerozol samochodowy).
Za pomocą wiertła łopatkowego do drewna o średnicy 14 mm wiercimy otwór w zaślepce PCV. Umieszczając w nim mosiężną tuleję, przyspawany koniec wału będzie się w nim swobodnie obracał podczas pracy pompy. Naprawiamy to za pomocą kleju do PCV.
Na bocznej ściance korpusu zaślepki umieścimy gwintowaną przejściówkę do węża. Aby woda płynęła bez przeszkód, należy ją zamocować pod kątem. Przecinamy ukośny gwint i wykonujemy dla niego otwór wiertłem piórkowym 15 mm we wtyczce. Można nadać mu owalny kształt za pomocą noża, pilnika okrągłego lub wiertarki z nasadką szlifierską. Po regulacji przyklej adapter za pomocą kleju lub zgrzewania na zimno do wtyczki (połączenie musi być mocne i szczelne).
W przypadku złącza PCV odetnij szeroki pierścień do linii kołnierza i wąski pierścień, usuwając kąt 90 stopni. Z krótkiego kawałka rury wykonujemy prosty adapter do rury lub węża doprowadzającego wodę i przyklejamy go.
Następnie wiercimy otwór we korku na wkładkę na wał silnika.Wkładamy do niego również łożysko typu zamkniętego, które dobieramy odpowiednio do średnicy wału.
Korek z łożyskiem nakładamy na korpus pompy, centrujemy za pomocą wału i przyklejamy.
Nadmiar odcinamy piłą do metalu.
Na drążku wału wykonujemy nacięcie Dremelem pod pierścieniem ustalającym, co zapobiegnie przesuwaniu się łożyska podczas pracy.
Pręt przecinamy szlifierką, pozostawiając długość około 100-150 mm. Rozmiar ten zależy od odległości pompy od silnika. W celu długotrwałej nieprzerwanej pracy pompy konieczne jest, aby wały części roboczej i silnika znajdowały się w minimalnej odległości. Za pomocą uszczelki umieszczamy wał z wirnikiem na swoim miejscu w korpusie pompy i zakładamy pierścień ustalający.
Przyklej resztę elementu - docięcie mufki tak, aby pasowało do kołnierza. Część robocza pompy jest gotowa, można to sprawdzić wkładając trzon wału w uchwyt śrubokręta. Jeśli wszystko zostanie poprawnie zmontowane, nie będzie tarcia pomiędzy wirnikiem a ściankami obudowy.
Do łóżka wybierz wystarczająco szeroką deskę. Musi być stabilny i wypoziomowany, aby umożliwić dokładne ustawienie sprzętu. Nie zaszkodzi go pomalować, żeby zabezpieczyć go przed wilgocią.
Ustawiamy pompę na ramie tak, aby wały obu segmentów roboczych stykały się ze sobą i przymierzamy zaciski montażowe. Wały powinny znajdować się w miarę możliwości na tej samej linii, aby rozbieżność między nimi nie doprowadziła do luzów, niepotrzebnych wibracji i zużycia sprzętu. Wycinamy oplot łączący wały z węża wzmocnionego tlenem i zakładamy zaciski.
Po upewnieniu się, że wszystkie połączenia mają odpowiedni rozmiar, mocujemy pompę i silnik do ramy za pomocą wkrętów samogwintujących. Zaciskamy wąż gumowy na wale za pomocą opasek.
Zbiornik paliwa mocujemy do jednego z boków.Mocujemy go do długiej śruby kołkowej i podłączamy przewody paliwowe do silnika.
Na tylnej stronie drewnianej ramy, w czterech rogach, przykręcamy amortyzatory z gumowych opon złożonych w kilku warstwach. Dzięki temu nasza pompa będzie cichsza podczas pracy.
Przycisk start znajduje się na zewnątrz, dzięki czemu wygodnie jest włączyć pompę ręcznie. Wlewamy mieszankę paliwową do zbiornika i uruchamiamy pompę na sucho. Można od razu dostosować dopływ paliwa do silnika i intensywność jego pracy.
Teraz pozostaje tylko podłączyć rurę poboru wody do pompy. Można go wykonać ze zwykłego źródła wody lub węża ogrodowego i podłączyć za pomocą adaptera z zaciskiem. Autor zdecydował się na przyklejenie dodatkowego kolanka zdejmowanego z rur i kształtek PCV.
No to postawmy pojemnik z wodą i sprawdźmy jak to działa?
Uruchamiamy silnik i ustawiamy obroty jałowe, aby sprzęgło odśrodkowe zaczęło działać. Aby uruchomić dowolną pompę odśrodkową, należy najpierw wlać wodę do rury wylotowej, aby usunąć powietrze, a następnie pompa zacznie sama pracować.
Wszystko działa idealnie i pod tak potężnym ciśnieniem!
Dzięki takiej instalacji raz na zawsze zapomnisz, jak wygląda susza na Twojej działce. Życzę wszystkim powodzenia i dobrych zbiorów!
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (1)