Metoda Zonova na rozpalanie ognia
Krążą pogłoski, że tę metodę rozpalania ognia wymyślili zbiegli więźniowie. Kiedy potrzebowali rozpalić ogień, podarli koszulkę i zaczęli toczyć mrugnięcie, aż się zapaliło. Czy to prawda, czy nie, pozostaje obecnie tajemnicą. Ale ta metoda hodowli cebuli bez zapałek sprawdza się całkiem nieźle i pewnie niektórzy już o niej słyszeli.
Wata w strefie wykorzystywana jest nie tylko jako ocieplenie przy szyciu bluz, ale także w postaci szmat do mycia podłóg. Dlatego ta historia może być prawdziwa.
Rozpalanie ognia za pomocą mrugnięcia
Przejdźmy bezpośrednio do metody. Weź kawałek mrugnięcia i posyp go popiołem z pieca lub ognia.
Zwijamy go bardzo ciasno w taki „kokon”.
Okazuje się, że jest to coś w rodzaju cygara. Wzmacniamy skręt, kilkakrotnie obracając go dłońmi.
Gdy tylko skręt stanie się ciasny, kładziemy go na płaskiej powierzchni, w tym przypadku na ławce.
Bierzemy kawałek deski i naciskając siłą zaczynamy toczyć skręt po ławce „w tę i z powrotem”.
Po chwili pojawi się dym, a jeśli odwiniesz skręt, zobaczysz tlący się węgiel.
Zawiń w papier i rozgrzej, aż będzie gorące.
Metoda z pewnością nie jest skomplikowana, ale wymaga umiejętności.Jako mrugnięcia możesz użyć zwykłej waty.
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (3)