Przydatne urządzenie! Adapter gniazda-uchwytu
Cześć! Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że potrzebowałeś gniazdka, ale w pobliżu źródła prądu była tylko żarówka. A więc przydarzyła mi się taka sytuacja. Ułamało się jedno z mocowań kosza na śmieci. Wziąłem narzędzia i zdałem sobie sprawę, że mój przedłużacz jest za długi. Spojrzałem na samotną wiszącą żarówkę i przypomniałem sobie, że widziałem przejściówki z gniazdka na gniazdko. Postanowiłem zrobić taki dla siebie.
Wziąłem żarówkę LED i stare gniazdko. Pierwszą rzeczą, którą robię, jest demontaż żarówki.
Rozbieram gniazdo i odłączam metalową ramkę gniazda.
Próbuję włożyć oprawkę w obudowę żarówki.
Gniazdo nie pasowało. Biorę metalowe nożyczki i odcinam cały nadmiar. Następnie biorę żarówkę, przykładam ją do osłony gniazda i rysuję wzdłuż konturu żarówki. Użyłem szydła.
Nadmiar odcinam nożyczkami.
Wiercę podstawę żarówki. Lutuję większe przewody.
Za pomocą gorącego kleju mocuję oprawkę w korpusie żarówki.
Odkręcam osłonę z gniazda. Przycinam kontur i delikatnie szlifuję go papierem ściernym.
Przejdźmy do testów w terenie. Wiertarka działa prawidłowo.
Wykonując to gniazdo wpadłem na pomysł innej wersji takiego adaptera. Jest wygodniejszy w użyciu i co najważniejsze, nadal będziesz mieć źródło światła.
Znowu rozbieram żarówkę.
Patrzę, jak rozmieszczone są kontakty.
Aby dostać się do dolnego styku, wywierciłem podstawę żarówki.
Robię dziurę w kloszu i naciągam drut. Oczyszczam też kałużę przewodów.
Wkładam i lutuję przewody do styków żarówki
Za pomocą pilnika usunąłem nadmiar lutu z dolnego styku żarówki.
Za pomocą metalowych nożyczek robię małe nacięcie.
Znowu przeprowadzam testy w terenie.
Obie opcje mają prawo do życia, ale druga opcja bardziej mi się podobała. Jest bardziej funkcjonalny, nadal masz źródło światła, możesz włączyć/wyłączyć narzędzie za pomocą przycisku przeciwprzepięciowego.
Zgadzam się, że takie domowe produkty nie przydadzą się na co dzień, ale w awaryjnej sytuacji są bardzo przydatne.
Dziękuję za uwagę.
Wykonanie adaptera: gniazdo-gniazdko
Wziąłem żarówkę LED i stare gniazdko. Pierwszą rzeczą, którą robię, jest demontaż żarówki.
Rozbieram gniazdo i odłączam metalową ramkę gniazda.
Próbuję włożyć oprawkę w obudowę żarówki.
Gniazdo nie pasowało. Biorę metalowe nożyczki i odcinam cały nadmiar. Następnie biorę żarówkę, przykładam ją do osłony gniazda i rysuję wzdłuż konturu żarówki. Użyłem szydła.
Nadmiar odcinam nożyczkami.
Wiercę podstawę żarówki. Lutuję większe przewody.
Za pomocą gorącego kleju mocuję oprawkę w korpusie żarówki.
Odkręcam osłonę z gniazda. Przycinam kontur i delikatnie szlifuję go papierem ściernym.
Przejdźmy do testów w terenie. Wiertarka działa prawidłowo.
Wykonując to gniazdo wpadłem na pomysł innej wersji takiego adaptera. Jest wygodniejszy w użyciu i co najważniejsze, nadal będziesz mieć źródło światła.
Znowu rozbieram żarówkę.
Patrzę, jak rozmieszczone są kontakty.
Aby dostać się do dolnego styku, wywierciłem podstawę żarówki.
Robię dziurę w kloszu i naciągam drut. Oczyszczam też kałużę przewodów.
Wkładam i lutuję przewody do styków żarówki
Za pomocą pilnika usunąłem nadmiar lutu z dolnego styku żarówki.
Za pomocą metalowych nożyczek robię małe nacięcie.
Znowu przeprowadzam testy w terenie.
Obie opcje mają prawo do życia, ale druga opcja bardziej mi się podobała. Jest bardziej funkcjonalny, nadal masz źródło światła, możesz włączyć/wyłączyć narzędzie za pomocą przycisku przeciwprzepięciowego.
Zgadzam się, że takie domowe produkty nie przydadzą się na co dzień, ale w awaryjnej sytuacji są bardzo przydatne.
Dziękuję za uwagę.
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (2)