Stabilizator napięcia 220 V bez transformatorów, tyrystorów i triaków
Zwykle wszyscy są przyzwyczajeni do tego, że do regulacji mocy służą tyrystory lub triaki, a do regulacji napięcia służą autotransformatory. Ale istnieje również wariant regulatora, zamontowany tylko na jednym tranzystorze, który ma inną charakterystykę. Z łatwością znajdzie zastosowanie w domowych wyrobach krótkofalarskich.
Detale
- Tranzystor IRF740 - http://alii.pub/6cfb0k
- Mostek diodowy 400 V 10 A - http://alii.pub/5m5na6
- Dioda Zenera 12 V - http://alii.pub/5myg53
- Rezystor 500 kOhm - http://alii.pub/5h6ouv
- Rezystor zmienny 500 kOhm - http://alii.pub/5o27v2
Obwód regulatora
Układ elementarny oparty jest na tranzystorze polowym IRF740. Jego napięcie robocze wynosi do 400 V, prąd do 10 A. Nie oznacza to jednak, że można nim sterować mocą 4 kW. Przecież rozpraszanie mocy tranzystora wynosi tylko 125 W.
Produkcja regulatora napięcia 0-220 V
Zmontujmy obwód za pomocą instalacji naściennej. Wszystkie części wyjściowe tworzymy jeden po drugim.
Elementy lutujemy, a jako zworki używamy drutu jednożyłowego.
Podłączamy przewód zasilający do mostka diodowego.
Żarówka służy jako obciążenie. Podłączone równolegle do niego multimetr.
Podłączamy obwód do sieci 220 V.
Obracając suwakiem rezystora zmiennego zwiększamy napięcie.
Regulacja przebiega bardzo płynnie, bez gwałtownych skoków.
Zalety i wady
Narysujmy więc linię i przyjrzyjmy się zaletom i wadom tego obwodu regulatora.
Plusy: bardzo płynna regulacja od zera do maksimum w porównaniu do regulatorów triakowych.
Wady: niska wydajność, mała moc (nie więcej niż 125 W), tylko regulacja stałego napięcia.
Zdecydowanie taki schemat jest zdolny do życia i na pewno znajdzie zastosowanie.