„Działający” migacz bez tranzystorów i mikroukładów, z dowolną liczbą diod LED
Opowieść o tym, jak zbudować urządzenie do efektów świetlnych bez użycia sterowników i mikroprocesorów. Jednakże w tym produkcie zostaną użyte niektóre komponenty radiowe. Ale najpierw najważniejsze.
Urządzenie, które zostanie wyprodukowane, to okrąg. Wzdłuż jego obwodu znajdują się Diody LED. Zapalając się jeden po drugim, tworzą ścieżkę świetlną, czyli biegnący ogień. Wszystko wygląda stylowo i pięknie i jest wykonane z najprostszych części i materiałów. Zaczynać.
Jak zrobić „działającą” lampę błyskową LED
Najpierw z kawałka plastiku zróbmy okrągłą podstawę o średnicy 12 cm, w środku wywiercimy otwór o średnicy 8 mm.
Sam dysk jest podzielony na 24 części. Łatwo to zrobić za pomocą kątomierza - każdy segment ma 15 stopni. 5 mm Diody LED. Z jednej strony zalety, z drugiej wady. Dla niezawodności Diody LED przyklejony do dysku kroplami kleju.
Wszystkie zaciski ujemne są połączone ze sobą poprzez lutowanie. W tym celu stosuje się pierścień druciany.
Mały wał jest wkładany w wywiercony otwór pośrodku dysku. motoreduktor prąd stały. Sam silnik zabezpieczony jest klejem.
Z tyłu tarczy należy przedłużyć wał za pomocą odpowiedniego metalowego kołka. Na tym przedłużeniu wykonano kilka zwojów za pomocą elastycznego jednożyłowego drutu miedzianego. Następnie drut układa się po drugiej stronie dysku.
O tym, w jaki sposób urządzenie oświetleniowe będzie używane i gdzie będzie zlokalizowane, decyduje właściciel. Jedną z opcji lokalizacji jest zainstalowanie go na poziomej powierzchni. Aby to zrobić, nogi są przyklejone do boku mikrosilnika.
Zastosowany akumulator to litowo-jonowy akumulator 3,7 V.
Aby wyregulować prędkość obrotową silnika, montowany jest prosty obwód popularny tranzystor BC 547 za pomocą potencjometru. Jest to konieczne, aby zmienić prędkość efektu działającego ognia. Wszystkie części są lutowane, a do urządzenia dostarczane jest zasilanie. Ten sam kawałek jednożyłowego drutu owiniętego wokół wału silnika służy jako pręt odbierający prąd w produkcie domowym.
Jego drugi koniec jest tak wygięty, że po obróceniu dotyka przewodów Diody LEDznajduje się po stronie dysku.
To proste – kręcąc pokrętłem potencjometru uruchamiamy obroty silnika.
Odbierak prądu, poruszający się po okręgu, naprzemiennie zasila Diody LED. Zapalają się, tworząc efekt biegnącego ognia. W ciemności wygląda bardzo efektownie.