Podnośnik domowy wykonany z butelek PET. Mistrzowska sztuczka
W niektórych sytuacjach taki improwizowany podnośnik jest po prostu niezastąpiony, np. za jego pomocą można podnieść ciężar niemal od zera. Wystarczająca jest do tego szczelina 1 mm. Jednocześnie jest w stanie unieść znaczny ciężar, taki jak koło samochodowe, które udźwignie nawet jedną czwartą masy samochodu, krawędź maszyny do jego poziomowania, zawieszenie skrzydła drzwiowego itp. Jego produkcja nie wymaga specjalnej wiedzy, umiejętności zawodowych, wydatków materialnych i pieniężnych. Z taką pracą poradzi sobie każdy dorosły, a nawet uczeń szkoły średniej.
Będzie potrzebował
Materiały i narzędzia:
- zawór ze starej dętki samochodowej;
- zwykłe nożyczki;
- pusta plastikowa butelka z nakrętką;
- wiercić wiertłem;
- pistolet do pompowania opon;
- sprężarka powietrza z wężem.
Proces wytwarzania potężnego podnośnika pneumatycznego z plastikowej butelki
Za pomocą zwykłych nożyczek wycinamy zawór ze szpulą w korpusie ze starej gumowej dętki samochodowej lub motocyklowej.
Odkręcamy zakrętkę z całej plastikowej butelki, zaznaczamy znacznik na środku markerem i wiercimy otwór przelotowy wiertłem.
Po odkręceniu nakrętki z korpusu zaworu i zdjęciu podkładki wkładamy ją od wewnątrz do otworu w pokrywie, a na zewnątrz zakładamy podkładkę i dokręcamy nakrętkę, zapewniając bezwarunkową szczelność połączenia.
Następnie miażdżymy korpus plastikowej butelki, aby usunąć z niej prawie całe powietrze i mocno dokręcamy zakrętkę i zawór.
Końcówkę pistoletu do pompowania opon łączymy z zaworem przymocowanym do zakrętki butelki, który z kolei łączy się z wężem sprężarki powietrza lub po prostu pompką ręczną lub nożną.
Teraz za pomocą takiego urządzenia możesz wykonywać różne przydatne czynności. Wsuwamy zmięty korpus plastikowej butelki pod skrzydło drzwi i dodajemy do butelki powietrze, które po napełnieniu unosi skrzydło i można je łatwo wyjąć z zawiasów. Po wypuszczeniu powietrza z butelki płótno z łatwością wraca na swoje pierwotne miejsce.
Imponujące są także możliwości energetyczne tak pozornie niepoważnego jacka. Najeżdżamy kołem samochodu na plastikową butelkę, w której nie ma powietrza, i zaczynamy dostarczać je za pomocą pompki do opon. Napełniając powietrzem pod ciśnieniem wytworzonym przez kompresor, w pozycji leżącej unosimy koło na wysokość plastikowej butelki.