Wiklinowa mandala ojo de dios
Tkana mandala ojo de dios pojawiła się po raz pierwszy w Ameryce Południowej i została utkana przez Indian Huichol, którzy żyli na terenach dzisiejszego Meksyku. W języku Huichol amulet nazywa się Sikuli, co tłumaczy się jako „Moc widzenia tego, co ukryte”.
Huicholowie traktują naturę ze szczególnym szacunkiem. Centrum mandali - kwadrat symbolizuje 4 żywioły: ziemię, ogień, powietrze i wodę. Według wierzeń indyjskich Ojo de Dios ma moc uzdrawiania i ochrony. Wiesza się go na ścianie i wykorzystuje w różnych rytuałach. Ogólnie rzecz biorąc, amulety Ojo de Dios mają przynosić szczęście.
Teraz jest jedna znana na świecie osoba, która tworzy najpiękniejsze i najbardziej niepowtarzalne mandale, zrobił to swoją sztuką, nazywa się Jay Mohler. Możesz zainspirować się jego twórczością, odwiedzając jego stronę w Internecie, a jeśli chcesz, możesz nawet kupić jeden z jego amuletów.
Kilka słów o materiałach.
Najlepiej używać naturalnych materiałów - drewna i wełny. Jeśli to możliwe, włóczka nie powinna być bardzo „kudłata”, idealnie sprawdzą się akryl, bawełna i wełna. Jako listew możesz używać wykałaczek i szaszłyków do grilla.Jest to idealne rozwiązanie w przypadku małych mandali. Reiki dla dużych mandali można znaleźć na targowiskach budowlanych i w sklepach z narzędziami.
Ponadto będzie bardzo pięknie, jeśli ozdobisz swój amulet. W tym celu można użyć koralików, ozdobnych piór, guzików, wstążek, koralików i tak dalej. Najważniejsze to nie bać się pokazać swojej wyobraźni. Sugeruję utkanie mandali w ten sposób.
W ten sposób uzyskasz wyobrażenie o najprostszym tkaniu mandali ojo do dios. Możesz wybrać kombinację kolorów według własnego uznania, najważniejsze jest to, że kolory pasują do siebie. Więc zacznijmy.
1. Weź 2 listwy i zabezpiecz je dokładnie pośrodku nitką w kilku zwojach.
Najpierw zabezpieczamy nić supełkiem, a następnie kilkakrotnie owijamy ją wokół obu listew.
2. Dołączone listwy obróć na krzyż i owiń je kilka razy po przekątnej. Najpierw z jednej strony, potem z drugiej.
Najważniejsze, że listwy trzymają się mocno i nie wiercą się. Nawijamy go tyle razy, ile to konieczne.
3. Teraz musimy zrobić kwadraty na naszych 2 listwach. Zrobię to w tym samym kolorze, ale możesz użyć innego. Musisz owinąć nić wokół każdej szyny w kółko. Owijamy go wokół jednego paska, umieszczając nić na górze. Zróbmy zwrot.
Kiedy nić znów znajdzie się na górze, przenosimy ją na drugą szynę i tak dalej.
Robimy to, aż otrzymamy kwadrat. Rozmiar kwadratu zależy od Twojego uznania. Powinno to zadziałać w ten sposób.
Zamocuj nić i odetnij ją po niewłaściwej stronie.
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie węzły wykonujemy po niewłaściwej stronie, aby nie były widoczne.
4. To jest dla mnie górny kwadrat, chcę, żeby środek był ciekawszy, więc biorę nitkę w innym kolorze, zawiązuję ją na dowolnej listwie i powtarzam 3. punkt. Okazuje się, że tak.
5. Biorę nić innego koloru i ponownie powtarzam trzeci punkt. Okazuje się, że tak.
6. Teraz musimy zrobić dolny kwadrat. Powinien być nieco większy niż górny. Zasada działania jest taka sama jak w przypadku górnego. Bierzemy 2 inne listwy i nawlekamy i powtarzamy punkty 1-3. Ponownie użyłam 3 kolorów. W rezultacie otrzymujemy 2 takie kwadraty.
7. Teraz musimy je połączyć. Jeden kwadrat od góry (mniejszy rozmiar), drugi od dołu. To chyba najważniejszy i najtrudniejszy moment w całym tkaniu, ponieważ musimy się upewnić, że wszystko jest gładkie i schludne, a kwadraty się nie rozsuwają. Kładziemy jeden kwadrat na drugim i wciskając go palcem w środek, przywiązujemy nitkę do jednej z listew dolnego kwadratu, zostawiając końcówkę, abyśmy mogli później zawiązać tę nitkę.
Ogólnie rzecz biorąc, proces pracy jest podobny do punktu 3, tyle że teraz, owinąwszy nić wokół jednej z listew, przechodzimy ją pod kolejne dwie listwy i ponownie owijamy, i tak dalej w okrąg.
Bardzo ważne jest tutaj, aby kwadraty nie odsunęły się od siebie i monitorowały naprężenie nici. Owijamy go w okrąg w ten sposób 10-15 razy, aż poczujemy, że konstrukcja jest mocna i nie rozsuwa się. Zatrzymujemy się na patyczku, do którego na początku przywiązaliśmy nić i przywiązujemy „roboczą” nitkę do pozostawionego przez nas „ogona”. Powinno to wyglądać mniej więcej tak.
A tak to wygląda od środka.
8. Teraz weź nić innego koloru i powtórz te same kroki, nawijając ją przez 2 patyki. Lubię to.
9. Następnie tkamy kolejny element, nazwijmy go „płatkiem”. W sumie musisz utkać 2 „płatki”. Zawiązujemy nić jak na zdjęciu.
Przesuwamy go pod mandalą i owijamy wokół przeciwległego końca szyny. Następnie ponownie przechodzimy pod naszą mandalą i ponownie owijamy przeciwległy koniec poręczy.Robimy to, dopóki nie będziemy zadowoleni z wyniku. Najważniejsze jest, aby pamiętać, ile pełnych obrotów wykonaliśmy. Jest to konieczne, aby utkać drugi symetryczny „płatek”. Mam 6 pełnych obrotów.
10. Przywiązujemy nić do innego patyka i ponownie wykonujemy 6 zwojów.
11. Teraz chcę powtórzyć oba „płatki” innym kolorem. Zrobiłem 10 zwojów na 2 „płatkach”.
12. Biorę inny kolor i powtarzam krok 11. Stało się tak.
13. Następnie utkamy element „kwadratowy”. Zawiązujemy nić jak na zdjęciu.
Przekładamy go od dołu przez jedną szynę i owijamy kolejną szynę, zarzucając nić na górę.
I tak dalej w kółko. To jest to, co się stało.
Biorę nitkę w innym kolorze i powtarzam to samo.
14. Tę samą operację powtarzamy na górnym kwadracie, czyli teraz przywiązujemy nić do drążka górnego kwadratu i powtarzamy krok 13. Wyszło tak.
15. Następnie ponownie wplatam „płatki”, ale na dolnym kwadracie. 12 zwojów nitką jednego koloru, 12 z nitką innego koloru i brzeg 10 zwojów nitką trzeciego koloru. Lubię to.
16. Kolejnym elementem jest „ośmiokąt”, czyli po prostu zawiązuję nitkę na jednej z listew i każdą listwę owijam w okrąg. Owinęłam go 3 razy czarną nicią, 5 razy czerwoną i ponownie 3 razy czarną. Lubię to.
17. Następnie przeplatam na górze kolejny „kwadrat” nitką w innym kolorze. Nasza mandala jest gotowa.
18. Odetnij nadmiar końcówek listew. Czegoś brakuje, prawda? Aby było jeszcze piękniej, pokolorowałam końcówki listew markerem, żeby nie wyróżniały się zbytnio i ozdobiłam mandalę koralikami.
Huicholowie traktują naturę ze szczególnym szacunkiem. Centrum mandali - kwadrat symbolizuje 4 żywioły: ziemię, ogień, powietrze i wodę. Według wierzeń indyjskich Ojo de Dios ma moc uzdrawiania i ochrony. Wiesza się go na ścianie i wykorzystuje w różnych rytuałach. Ogólnie rzecz biorąc, amulety Ojo de Dios mają przynosić szczęście.
Teraz jest jedna znana na świecie osoba, która tworzy najpiękniejsze i najbardziej niepowtarzalne mandale, zrobił to swoją sztuką, nazywa się Jay Mohler. Możesz zainspirować się jego twórczością, odwiedzając jego stronę w Internecie, a jeśli chcesz, możesz nawet kupić jeden z jego amuletów.
Kilka słów o materiałach.
Najlepiej używać naturalnych materiałów - drewna i wełny. Jeśli to możliwe, włóczka nie powinna być bardzo „kudłata”, idealnie sprawdzą się akryl, bawełna i wełna. Jako listew możesz używać wykałaczek i szaszłyków do grilla.Jest to idealne rozwiązanie w przypadku małych mandali. Reiki dla dużych mandali można znaleźć na targowiskach budowlanych i w sklepach z narzędziami.
Ponadto będzie bardzo pięknie, jeśli ozdobisz swój amulet. W tym celu można użyć koralików, ozdobnych piór, guzików, wstążek, koralików i tak dalej. Najważniejsze to nie bać się pokazać swojej wyobraźni. Sugeruję utkanie mandali w ten sposób.
W ten sposób uzyskasz wyobrażenie o najprostszym tkaniu mandali ojo do dios. Możesz wybrać kombinację kolorów według własnego uznania, najważniejsze jest to, że kolory pasują do siebie. Więc zacznijmy.
1. Weź 2 listwy i zabezpiecz je dokładnie pośrodku nitką w kilku zwojach.
Najpierw zabezpieczamy nić supełkiem, a następnie kilkakrotnie owijamy ją wokół obu listew.
2. Dołączone listwy obróć na krzyż i owiń je kilka razy po przekątnej. Najpierw z jednej strony, potem z drugiej.
Najważniejsze, że listwy trzymają się mocno i nie wiercą się. Nawijamy go tyle razy, ile to konieczne.
3. Teraz musimy zrobić kwadraty na naszych 2 listwach. Zrobię to w tym samym kolorze, ale możesz użyć innego. Musisz owinąć nić wokół każdej szyny w kółko. Owijamy go wokół jednego paska, umieszczając nić na górze. Zróbmy zwrot.
Kiedy nić znów znajdzie się na górze, przenosimy ją na drugą szynę i tak dalej.
Robimy to, aż otrzymamy kwadrat. Rozmiar kwadratu zależy od Twojego uznania. Powinno to zadziałać w ten sposób.
Zamocuj nić i odetnij ją po niewłaściwej stronie.
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie węzły wykonujemy po niewłaściwej stronie, aby nie były widoczne.
4. To jest dla mnie górny kwadrat, chcę, żeby środek był ciekawszy, więc biorę nitkę w innym kolorze, zawiązuję ją na dowolnej listwie i powtarzam 3. punkt. Okazuje się, że tak.
5. Biorę nić innego koloru i ponownie powtarzam trzeci punkt. Okazuje się, że tak.
6. Teraz musimy zrobić dolny kwadrat. Powinien być nieco większy niż górny. Zasada działania jest taka sama jak w przypadku górnego. Bierzemy 2 inne listwy i nawlekamy i powtarzamy punkty 1-3. Ponownie użyłam 3 kolorów. W rezultacie otrzymujemy 2 takie kwadraty.
7. Teraz musimy je połączyć. Jeden kwadrat od góry (mniejszy rozmiar), drugi od dołu. To chyba najważniejszy i najtrudniejszy moment w całym tkaniu, ponieważ musimy się upewnić, że wszystko jest gładkie i schludne, a kwadraty się nie rozsuwają. Kładziemy jeden kwadrat na drugim i wciskając go palcem w środek, przywiązujemy nitkę do jednej z listew dolnego kwadratu, zostawiając końcówkę, abyśmy mogli później zawiązać tę nitkę.
Ogólnie rzecz biorąc, proces pracy jest podobny do punktu 3, tyle że teraz, owinąwszy nić wokół jednej z listew, przechodzimy ją pod kolejne dwie listwy i ponownie owijamy, i tak dalej w okrąg.
Bardzo ważne jest tutaj, aby kwadraty nie odsunęły się od siebie i monitorowały naprężenie nici. Owijamy go w okrąg w ten sposób 10-15 razy, aż poczujemy, że konstrukcja jest mocna i nie rozsuwa się. Zatrzymujemy się na patyczku, do którego na początku przywiązaliśmy nić i przywiązujemy „roboczą” nitkę do pozostawionego przez nas „ogona”. Powinno to wyglądać mniej więcej tak.
A tak to wygląda od środka.
8. Teraz weź nić innego koloru i powtórz te same kroki, nawijając ją przez 2 patyki. Lubię to.
9. Następnie tkamy kolejny element, nazwijmy go „płatkiem”. W sumie musisz utkać 2 „płatki”. Zawiązujemy nić jak na zdjęciu.
Przesuwamy go pod mandalą i owijamy wokół przeciwległego końca szyny. Następnie ponownie przechodzimy pod naszą mandalą i ponownie owijamy przeciwległy koniec poręczy.Robimy to, dopóki nie będziemy zadowoleni z wyniku. Najważniejsze jest, aby pamiętać, ile pełnych obrotów wykonaliśmy. Jest to konieczne, aby utkać drugi symetryczny „płatek”. Mam 6 pełnych obrotów.
10. Przywiązujemy nić do innego patyka i ponownie wykonujemy 6 zwojów.
11. Teraz chcę powtórzyć oba „płatki” innym kolorem. Zrobiłem 10 zwojów na 2 „płatkach”.
12. Biorę inny kolor i powtarzam krok 11. Stało się tak.
13. Następnie utkamy element „kwadratowy”. Zawiązujemy nić jak na zdjęciu.
Przekładamy go od dołu przez jedną szynę i owijamy kolejną szynę, zarzucając nić na górę.
I tak dalej w kółko. To jest to, co się stało.
Biorę nitkę w innym kolorze i powtarzam to samo.
14. Tę samą operację powtarzamy na górnym kwadracie, czyli teraz przywiązujemy nić do drążka górnego kwadratu i powtarzamy krok 13. Wyszło tak.
15. Następnie ponownie wplatam „płatki”, ale na dolnym kwadracie. 12 zwojów nitką jednego koloru, 12 z nitką innego koloru i brzeg 10 zwojów nitką trzeciego koloru. Lubię to.
16. Kolejnym elementem jest „ośmiokąt”, czyli po prostu zawiązuję nitkę na jednej z listew i każdą listwę owijam w okrąg. Owinęłam go 3 razy czarną nicią, 5 razy czerwoną i ponownie 3 razy czarną. Lubię to.
17. Następnie przeplatam na górze kolejny „kwadrat” nitką w innym kolorze. Nasza mandala jest gotowa.
18. Odetnij nadmiar końcówek listew. Czegoś brakuje, prawda? Aby było jeszcze piękniej, pokolorowałam końcówki listew markerem, żeby nie wyróżniały się zbytnio i ozdobiłam mandalę koralikami.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)