Jak zaktualizować podsufitkę w samochodzie
W zeszłym roku spotkałem się z problemem zapadającej się tkaniny na suficie mojej Vectry B. Powierzyłem tę pracę prowincjonalnemu „mistrzowi”, czego nie raz żałowałem. Nowa tkanina zaczęła się odklejać już po miesiącu od renowacji. To był pierwszy telefon. Oddałem auto do oklejenia. Jednak po drugim podejściu zgasło światło w kabinie. Niecały rok później obudowa ponownie opadła i z jakiegoś powodu telefon „mistrza” przestał odpowiadać. Właśnie wtedy postanowiłem spróbować swoich sił w tej nowej dziedzinie naprawy samochodów.
Demontaż sufitu w Oplu Vectrze B (kombi)
Pewnego ciepłego, słonecznego dnia zacząłem zdejmować sufit. Ponieważ nadwozie kombi jest dość duże, punktów mocowania jest wiele.
Na początek otworzyłem wszystkie drzwi i zacząłem pracować od tyłu samochodu. Jako pierwszy poddał się plastikowy panel zakrywający krawędź sufitu w pobliżu tylnej klapy.
Boczne „skoki” okien są również zabezpieczone zatrzaskami. Nad szybami bagażnika znajdują się dwie plastikowe zatyczki, które wyjmuje się po wyjęciu bolców.
Podświetlenie podtrzymywane jest przez plastikowe „wąsy”.
Następnie można zdjąć panele pionowe zawierające przednie pasy bezpieczeństwa. Nie wyjmowałem ich całkowicie, a jedynie wciągnąłem górną część do środka kabiny.
Klamki znajdują się nad tylnymi drzwiami i nad przednimi drzwiami pasażera. Najpierw należy podważyć ozdobne zatyczki cienkim płaskim śrubokrętem, a następnie śruby wykręcić śrubokrętem krzyżakowym. W tylnych uchwytach należy odłączyć złącze elektryczne od podświetlenia.
W przedniej części kabiny zdemontowana jest lampa środkowa, której korpus przytrzymywany jest stalowymi zatrzaskami.
Pod kloszem ukryte są dwie śrubki. Oprócz dwóch śrubek z przodu, korpus lampy utrzymuje się na miejscu za pomocą dwóch metalowych zatrzasków.
Osłony przeciwsłoneczne mocowane są trzema śrubami i przymocowany jest do nich również przewód elektryczny.
Pochylone plastikowe panele mocowane są za pomocą zatrzasków w pobliżu przedniej szyby. Pod lewym panelem znajduje się szyna, przez którą płynie prąd do oświetlenia wnętrza. Został uszkodzony i musiałem oddać go do naprawy znanemu elektrykowi. Ostatnim elementem mocującym sufit był plastikowy „tłok” umieszczony w środkowej części sufitu.
Po zwolnieniu panelu dachowego można go łatwo wyciągnąć przez drzwi bagażnika.
Usuwanie starej tkaniny
Gdy stary materiał spełni swoje zadanie, można go szybko zerwać i wyrzucić, a pozostałości usunąć szczotką drucianą. W moim przypadku materiał był nowy, więc postanowiłam go ostrożnie usunąć. Aby to zrobić, potrzebujesz zwykłego małego noża z tępym „nosem”. Odklejenie krawędzi i krawędzi wymagało dużo cierpliwości, ale środkowa część wytrzymała „moim słowem honoru”.
Próbowałem usunąć materiał wraz z warstwą pianki.
Doszedłem do wniosku, że podczas naprawy „mistrz” naruszył technologię, co doprowadziło do zdarcia tkaniny.
Na panelu sufitowym znajdowały się ślady kleju i gąbki, które usunąłem tym samym nożem oraz czystą szmatką i rozpuszczalnikiem 646. Warstwę styropianu również dokładnie zabezpieczyliśmy rozpuszczalnikiem.Dobór kleju i jego grubość klejenie
Obecnie na rynku dostępna jest szeroka gama klejów do tkanin. Aby odnowić sufit samochodu, wymagany jest klej żaroodporny, ponieważ w letnich upałach dach bardzo się nagrzewa, a klej może zmienić się ze stanu stałego w płynny. Tkanina natychmiast się zwinie.
Po przeczytaniu recenzji na forach internetowych zdecydowałem się wypróbować klej w sprayu ABRO.
Oczywiście łatwo się z nim pracuje, wystarczy ustawić opryskiwacz w pozycji roboczej, aby równomiernie nałożyć klej na powierzchnię. Po wyschnięciu we wnętrzu nie ma żadnych nieprzyjemnych zapachów. Jednak pomimo stosowania się do wszystkich wskazówek i codziennej wytrwałości, pierwszy słoneczny dzień pogrążył mnie w przygnębieniu. Tkanina odkleiła się, ale gdy tylko przesunęłam po niej ręką, ponownie połączyła się z podstawą. Działo się to za każdym razem, gdy słońce ogrzewało dach.
Po kilku miesiącach nie wytrzymałem i ponownie rozebrałem obudowę. Tym razem kupiłam litrowy słoiczek kleju rosyjskiego 88 luxe (uniwersalny).
Klej musiałam nakładać pędzlem, nie jest to czynność dla słabych rąk. Kompozycja jest bardzo lepka i dobrze wchłania się w bazę. Nałożyłem dwie warstwy przy dobrej wentylacji (przeciągu) w pomieszczeniu. Zaznaczam, że moje obawy co do ciemnej kompozycji przesycającej tkaninę nie były uzasadnione. W żadnym miejscu klej nie wyciekł i nie zniszczył poszycia. Aby materiał dobrze trzymał się podłoża i wyschnął, na sklejoną tkaninę nałożyłem folię i posypałem piaskiem. Rezultatem był swego rodzaju ucisk. Dwa dni później sufit był gotowy do montażu w kabinie.
Radzę przeprowadzić montaż w odwrotnej kolejności zaczynając od wizjerów i lampy przedniej. Zapach kleju utrzymywał się przez około tydzień, chociaż auto wietrzyłem prawie codziennie. Ale tkanina trzyma się pewnie, co cieszy zarówno oczy, jak i duszę. W końcu sam wykonałem tę pracę!
Demontaż sufitu w Oplu Vectrze B (kombi)
Pewnego ciepłego, słonecznego dnia zacząłem zdejmować sufit. Ponieważ nadwozie kombi jest dość duże, punktów mocowania jest wiele.
Na początek otworzyłem wszystkie drzwi i zacząłem pracować od tyłu samochodu. Jako pierwszy poddał się plastikowy panel zakrywający krawędź sufitu w pobliżu tylnej klapy.
Boczne „skoki” okien są również zabezpieczone zatrzaskami. Nad szybami bagażnika znajdują się dwie plastikowe zatyczki, które wyjmuje się po wyjęciu bolców.
Podświetlenie podtrzymywane jest przez plastikowe „wąsy”.
Następnie można zdjąć panele pionowe zawierające przednie pasy bezpieczeństwa. Nie wyjmowałem ich całkowicie, a jedynie wciągnąłem górną część do środka kabiny.
Klamki znajdują się nad tylnymi drzwiami i nad przednimi drzwiami pasażera. Najpierw należy podważyć ozdobne zatyczki cienkim płaskim śrubokrętem, a następnie śruby wykręcić śrubokrętem krzyżakowym. W tylnych uchwytach należy odłączyć złącze elektryczne od podświetlenia.
W przedniej części kabiny zdemontowana jest lampa środkowa, której korpus przytrzymywany jest stalowymi zatrzaskami.
Pod kloszem ukryte są dwie śrubki. Oprócz dwóch śrubek z przodu, korpus lampy utrzymuje się na miejscu za pomocą dwóch metalowych zatrzasków.
Osłony przeciwsłoneczne mocowane są trzema śrubami i przymocowany jest do nich również przewód elektryczny.
Pochylone plastikowe panele mocowane są za pomocą zatrzasków w pobliżu przedniej szyby. Pod lewym panelem znajduje się szyna, przez którą płynie prąd do oświetlenia wnętrza. Został uszkodzony i musiałem oddać go do naprawy znanemu elektrykowi. Ostatnim elementem mocującym sufit był plastikowy „tłok” umieszczony w środkowej części sufitu.
Po zwolnieniu panelu dachowego można go łatwo wyciągnąć przez drzwi bagażnika.
Usuwanie starej tkaniny
Gdy stary materiał spełni swoje zadanie, można go szybko zerwać i wyrzucić, a pozostałości usunąć szczotką drucianą. W moim przypadku materiał był nowy, więc postanowiłam go ostrożnie usunąć. Aby to zrobić, potrzebujesz zwykłego małego noża z tępym „nosem”. Odklejenie krawędzi i krawędzi wymagało dużo cierpliwości, ale środkowa część wytrzymała „moim słowem honoru”.
Próbowałem usunąć materiał wraz z warstwą pianki.
Doszedłem do wniosku, że podczas naprawy „mistrz” naruszył technologię, co doprowadziło do zdarcia tkaniny.
Na panelu sufitowym znajdowały się ślady kleju i gąbki, które usunąłem tym samym nożem oraz czystą szmatką i rozpuszczalnikiem 646. Warstwę styropianu również dokładnie zabezpieczyliśmy rozpuszczalnikiem.Dobór kleju i jego grubość klejenie
Obecnie na rynku dostępna jest szeroka gama klejów do tkanin. Aby odnowić sufit samochodu, wymagany jest klej żaroodporny, ponieważ w letnich upałach dach bardzo się nagrzewa, a klej może zmienić się ze stanu stałego w płynny. Tkanina natychmiast się zwinie.
Po przeczytaniu recenzji na forach internetowych zdecydowałem się wypróbować klej w sprayu ABRO.
Oczywiście łatwo się z nim pracuje, wystarczy ustawić opryskiwacz w pozycji roboczej, aby równomiernie nałożyć klej na powierzchnię. Po wyschnięciu we wnętrzu nie ma żadnych nieprzyjemnych zapachów. Jednak pomimo stosowania się do wszystkich wskazówek i codziennej wytrwałości, pierwszy słoneczny dzień pogrążył mnie w przygnębieniu. Tkanina odkleiła się, ale gdy tylko przesunęłam po niej ręką, ponownie połączyła się z podstawą. Działo się to za każdym razem, gdy słońce ogrzewało dach.
Po kilku miesiącach nie wytrzymałem i ponownie rozebrałem obudowę. Tym razem kupiłam litrowy słoiczek kleju rosyjskiego 88 luxe (uniwersalny).
Klej musiałam nakładać pędzlem, nie jest to czynność dla słabych rąk. Kompozycja jest bardzo lepka i dobrze wchłania się w bazę. Nałożyłem dwie warstwy przy dobrej wentylacji (przeciągu) w pomieszczeniu. Zaznaczam, że moje obawy co do ciemnej kompozycji przesycającej tkaninę nie były uzasadnione. W żadnym miejscu klej nie wyciekł i nie zniszczył poszycia. Aby materiał dobrze trzymał się podłoża i wyschnął, na sklejoną tkaninę nałożyłem folię i posypałem piaskiem. Rezultatem był swego rodzaju ucisk. Dwa dni później sufit był gotowy do montażu w kabinie.
Radzę przeprowadzić montaż w odwrotnej kolejności zaczynając od wizjerów i lampy przedniej. Zapach kleju utrzymywał się przez około tydzień, chociaż auto wietrzyłem prawie codziennie. Ale tkanina trzyma się pewnie, co cieszy zarówno oczy, jak i duszę. W końcu sam wykonałem tę pracę!
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (1)