Prosty nóż pilnikowy
Znalazłem stary plik na pchlim targu i postanowiłem zrobić z niego nóż. Nie miałem ochoty poddawać go obróbce cieplnej ani spędzać godzin na szlifowaniu ostrza. Dlatego przy minimalnej obróbce stale utrzymywałem niską temperaturę ostrza. Praca trwała około 2 dni (wliczając czas schnięcia kleju).
Projekt noża
Ręcznie naszkicowałem projekt przyszłego noża (biorąc pod uwagę szerokość i grubość pilnika). Ale nie położyłem temu kresu i byłem gotowy dostosować kształt w trakcie.
Przetwarzanie plików
Najpierw przerobiłem trzonek, a następnie przeszedłem do końcówki. Wszystko to zrobiłem na szlifierce. Następnie zacząłem szlifować wychwyt na oko, co wyszło dobrze - nie idealnie, ale podobało mi się. W trakcie obróbki pilnowałem, aby pilnik się nie nagrzał, co jakiś czas zanurzając go w szklance wody, aby stal nie zmiękła. Było to łatwe do zrobienia, ponieważ im cieńszy był pilnik, tym szybciej się nagrzewał. Coś przyciągnęło motyla i przez cały proces pozostał na mojej dłoni.
Obróbka ostrza noża
Następnie papierem ściernym P60 wygładziłem powierzchnię. Nacięcia pozostawiono, ponieważ ich szlifowanie trwałoby długo.Ostrze okazało się mieć wklęsłe zbocza, ponieważ ostrzenie odbywało się na kole ostrzarki. Nie spodziewałem się, że powierzchnia będzie gładsza.
Uchwyt
Rękojeść wykonana jest z mosiężnej blachy o grubości 6 mm i bloku w kolorze fioletowego amarantusa. Wybrałem je, ponieważ mosiądz i fiolet dobrze do siebie pasują. Wywierciłem w mosiądzu dwa otwory o średnicy 5 mm i połączyłem je za pomocą wiertarki i brzeszczotu do metalu. Zwykle w takich przypadkach ludzie używają różnych pilników igłowych, ale ja ich nie mam i nie dążyłem do perfekcji. Trzpień wprowadzono poprzez podkładkę w 5 mm otwór w drewnie, uprzednio wypełniony żywicą epoksydową.
Modelacja
Pozwoliłem klejowi wyschnąć przez noc, a następnie zacząłem pracować nad uchwytem. Najpierw przeciąłem blok na pół, przybliżając go do pożądanej długości. Następnie zacisnąłem nóż zaciskiem i przystąpiłem do obróbki tarczą szlifierską o ziarnistości P120. Podczas pracy z podporą należy zachować ostrożność, ponieważ drewno zużywa się znacznie szybciej niż mosiądz. Gdy profil uzyskał już pożądany kształt, zacząłem szlifować boki, aby nadać im zaokrąglony wygląd. Cały proces trwał około godziny.
Polerowanie
Uchwyt przeszlifowałem papierem ściernym P240 i tarczą polerską, aby wygładzić powierzchnię. Miał jeszcze kilka zadrapań, ale podobały mi się. Następnie drewno nasączono duńskim olejem (4 warstwy z lekkim szlifowaniem pomiędzy nimi). Następnie zaostrzyłem koniec rękojeści osełką.
Drewno amarantusa w miarę upływu czasu utlenia się, staje się bardziej fioletowe, a na zdjęciu wydaje się jeszcze bardziej czerwone.
Dziękuję za uwagę!
Oryginalny artykuł w języku angielskim
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)