DIY pedał przesterowania gitary
Witajcie przyjaciele, dzisiaj opowiem wam o obwodzie gadżetu gitarowego z efektem zniekształcenia. Projekt jest dość prosty, polecam go początkującym w lutowaniu.
Wszystko to można kupić w najbliższym sklepie z elektroniką radiową. Dla wygody możesz także użyć pęsety i trzeciej ręki do lutowania.
Znalazłem w internecie schemat tego projektu.
Ale nie zrobimy tego na płytce, ponieważ trzeba ją najpierw wyprodukować, a nie każdy wie, jak wytrawić płytki drukowane. Ten pedał będzie tak prosty, jak to możliwe. Złożymy go na tekturze 66*33 mm, która posłuży za płytę główną. Rezultatem będzie coś pomiędzy płytką drukowaną a instalacją natynkową. Przyklej układ projektu do kartonu za pomocą PVA.Wcześniej układ musi zostać wydrukowany w rzeczywistym rozmiarze (jak na zdjęciu).
Następnie za pomocą igły do szycia zrobiłem w tekturze otwory na nóżki elementów radia.
W żadnym wypadku nie należy odcinać nóg części, będą one działać jak gąsienice. Teraz wkładamy części na swoje miejsca i lutujemy ścieżki z tyłu. Nie będziemy o tym zbyt wiele mówić, wszystko jest intuicyjne.
W niektórych miejscach nie będą one wystarczająco długie, więc użyj przewodów. Jak tutaj:
Gdy wszystko będzie gotowe, tablica będzie wyglądać następująco:
Teraz zgodnie ze schematem, który podałem wcześniej, lutujemy przycisk, złącze akumulatora koronowego i gniazda jack.
Miejsca, w których możliwe są zwarcia, uszczelniłem gorącym klejem.
W tym momencie produkcja samego obwodu jest zakończona.
Po krótkim teście okazało się, że pedał działa. Teraz zrobimy dla niego korpus. Wykonane z pudełka na gąbkę do butów. Oczywiście kołchoz, ale pierwotnie pedał był „tani i wesoły”.
W pokrywie wykonano otwory na potencjometry i przyciski. Po bokach na gniazda. Pudełko okazało się za małe. A z koroną już ledwo się zamykała, więc musiałem przykleić wieczko taśmą elektryczną.
Znalazłem kilka uchwytów do twisterów, ale tutaj nie pasowały. Użyłem więc zmiany, aby obrócić pokrętła wzmocnienia, tonu i poziomu. Na tym kończy się produkcja pedału gitarowego Distortion. Projekt jest dość prosty, ale dźwięk mi odpowiada.
Będziesz potrzebować:
- Wzmacniacz operacyjny TL072.
- Rezystor 10 kOhm (4 szt.).
- Rezystor 1 mOhm (2 szt.).
- Rezystor 3,3 kOhm.
- Rezystor 680 kOhm.
- Potencjometr 100 kOhm (2 szt.).
- Potencjometr 50 kOhm.
- Kondensator 100 nF (3 szt.).
- Kondensator 10 nF.
- Kondensator 100 uF.
- Kondensator 47 nF.
- Kondensator 47 pF.
- Kondensator 100 pF.
- Dioda 1N4148 (2 szt.).
- Przycisk.
- 2 gniazda na jack 6,1 mm.
- Korona i łącznik korony.
Wszystko to można kupić w najbliższym sklepie z elektroniką radiową. Dla wygody możesz także użyć pęsety i trzeciej ręki do lutowania.
Montaż obwodu
Znalazłem w internecie schemat tego projektu.
Ale nie zrobimy tego na płytce, ponieważ trzeba ją najpierw wyprodukować, a nie każdy wie, jak wytrawić płytki drukowane. Ten pedał będzie tak prosty, jak to możliwe. Złożymy go na tekturze 66*33 mm, która posłuży za płytę główną. Rezultatem będzie coś pomiędzy płytką drukowaną a instalacją natynkową. Przyklej układ projektu do kartonu za pomocą PVA.Wcześniej układ musi zostać wydrukowany w rzeczywistym rozmiarze (jak na zdjęciu).
Następnie za pomocą igły do szycia zrobiłem w tekturze otwory na nóżki elementów radia.
W żadnym wypadku nie należy odcinać nóg części, będą one działać jak gąsienice. Teraz wkładamy części na swoje miejsca i lutujemy ścieżki z tyłu. Nie będziemy o tym zbyt wiele mówić, wszystko jest intuicyjne.
W niektórych miejscach nie będą one wystarczająco długie, więc użyj przewodów. Jak tutaj:
Gdy wszystko będzie gotowe, tablica będzie wyglądać następująco:
Teraz zgodnie ze schematem, który podałem wcześniej, lutujemy przycisk, złącze akumulatora koronowego i gniazda jack.
Miejsca, w których możliwe są zwarcia, uszczelniłem gorącym klejem.
W tym momencie produkcja samego obwodu jest zakończona.
Rama
Po krótkim teście okazało się, że pedał działa. Teraz zrobimy dla niego korpus. Wykonane z pudełka na gąbkę do butów. Oczywiście kołchoz, ale pierwotnie pedał był „tani i wesoły”.
W pokrywie wykonano otwory na potencjometry i przyciski. Po bokach na gniazda. Pudełko okazało się za małe. A z koroną już ledwo się zamykała, więc musiałem przykleić wieczko taśmą elektryczną.
Znalazłem kilka uchwytów do twisterów, ale tutaj nie pasowały. Użyłem więc zmiany, aby obrócić pokrętła wzmocnienia, tonu i poziomu. Na tym kończy się produkcja pedału gitarowego Distortion. Projekt jest dość prosty, ale dźwięk mi odpowiada.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (10)