220 V z akumulatora 3,7 V

220 V z akumulatora 37 V

W życiu codziennym najczęściej spotykamy zasilacze, które obniżają wysokie napięcie w sieci do kilku woltów, które są niezbędne do podłączenia różnych urządzeń. Można jednak przeprowadzić także transformację odwrotną. Co więcej, schemat jest całkowicie prosty.
Może się przydać w dwóch przypadkach:
  • Do podłączenia sprzętu i urządzeń, które w terenie zasilane są wyłącznie napięciem 220 V.
  • Podczas przerw w dostawie prądu.

Cóż, nie zapominaj, że eksperymentowanie jest zawsze zabawne. Na przykład zmontowałem ten projekt po prostu z ciekawości, bez patrzenia na praktyczne zastosowanie.
Należy jednak zaznaczyć, że prezentowany konwerter ma małą moc i nie wytrzyma dużego obciążenia, np. telewizora. Jednak, jak widać na przykładzie, działa na nim żarówka energooszczędna.

Produkcja konwerterów


Potrzebujemy tylko kilku szczegółów:
  • Transformator ze starej ładowarki do telefonu.
  • Tranzystor 882P lub jego domowe analogi KT815, KT817.
  • Dioda IN5398, analog KD226 lub dowolna inna dioda przeznaczona do prądu wstecznego do 10 woltów średniej lub dużej mocy.
  • Rezystor (rezystancja) 1 kOhm.
  • Mała deska do krojenia chleba.

Oczywiście będziesz potrzebować także lutownicy z lutem i topnikiem, przecinakami drutu, drutami i multimetrem (testerem). Można oczywiście wykonać płytkę drukowaną, ale w przypadku obwodu składającego się z kilku części nie należy tracić czasu na opracowywanie układu ścieżek, rysowanie ich i trawienie folii PCB lub getinaxu. Sprawdzanie transformatora. Stara płytka ładująca.
220 V z akumulatora 3,7 V

Wylutowany z niego transformator.
220 V z akumulatora 3,7 V

Następnie musimy sprawdzić transformator i znaleźć zaciski jego uzwojeń. Weźmy to multimetr, przełącz go w tryb omomierza. Sprawdzamy wszystkie wnioski jeden po drugim, znajdujemy te, które „dzwonią” parami i zapisujemy ich opór.
1. Pierwsze 0,7 oma.
220 V z akumulatora 3,7 V

2. Drugie 1,3 oma.
220 V z akumulatora 3,7 V

3. Trzeci 6,2 oma.
220 V z akumulatora 3,7 V

Uzwojeniem o największym oporze było uzwojenie pierwotne, do niego doprowadzono napięcie 220 V. W naszym urządzeniu będzie to uzwojenie wtórne, czyli wyjście. Pozostali zostali zwolnieni z obniżonego napięcia. Dla nas będą służyć jako uzwojenie pierwotne (ten o rezystancji 0,7 oma) i część generatora (o rezystancji 1,3). Wyniki pomiarów dla różnych transformatorów mogą się różnić, należy skupić się na ich wzajemnym powiązaniu.

Schemat urządzenia


Obwód konwertera

Jak widać, jest to najprostsze. Dla wygody oznaczyliśmy rezystancje uzwojeń. Transformator nie może przetwarzać prądu stałego. Dlatego generator jest montowany na tranzystorze i jednym z jego uzwojeń. Dostarcza pulsujące napięcie z wejścia (akumulatora) do uzwojenia pierwotnego, z uzwojenia wtórnego usuwane jest napięcie około 220 woltów.

Montaż konwertera


Bierzemy deskę do krojenia chleba.
220 V z akumulatora 3,7 V

Instalujemy na nim transformator. Wybieramy rezystor 1 kiloom. Wkładamy go w otwory na płycie, obok transformatora. Zaginamy przewody rezystora tak, aby połączyć je z odpowiednimi stykami transformatora. Lutujemy to.Wygodnie jest zabezpieczyć deskę jakimś zaciskiem, jak na zdjęciu, żeby nie pojawił się problem brakującej „trzeciej ręki”. Lutowany rezystor. Odgryzamy nadmiar długości wyjścia. Płytka z pogryzionymi przewodami rezystora. Następnie bierzemy tranzystor. Instalujemy go na płytce po drugiej stronie transformatora, jak na zrzucie ekranu (wybrałem lokalizację części, aby wygodniej było je połączyć zgodnie ze schematem). Zaginamy zaciski tranzystora. Lutujemy je. Zamontowany tranzystor. Weźmy diodę. Instalujemy go na płytce równolegle do tranzystora. Przylutuj to. Nasz schemat jest gotowy.
220 V z akumulatora 3,7 V

220 V z akumulatora 3,7 V

Przylutuj przewody, aby podłączyć napięcie stałe (wejście DC). Oraz przewody do odbioru pulsującego wysokiego napięcia (wyjście AC).
220 V z akumulatora 3,7 V

Dla wygody bierzemy przewody 220 V z „krokodylami”.
220 V z akumulatora 3,7 V

Nasze urządzenie jest gotowe.

Testowanie konwertera


Aby zasilić napięcie należy wybrać akumulator 3-4 V. Chociaż możesz użyć dowolnego innego źródła zasilania.
220 V z akumulatora 3,7 V

Przylutuj do niego przewody wejściowe niskiego napięcia, przestrzegając polaryzacji. Mierzymy napięcie na wyjściu naszego urządzenia. Okazuje się, że 215 woltów.
220 V z akumulatora 37 V

Uwaga. Nie zaleca się dotykania części, gdy zasilanie jest podłączone. Nie jest to tak niebezpieczne, jeśli nie masz problemów zdrowotnych, szczególnie z sercem (chociaż dwieście woltów, prąd jest słaby), ale może nieprzyjemnie „uszczypnąć”.
Testowanie kończymy podłączając energooszczędną lampę fluorescencyjną 220 V. Dzięki „krokodylom” można to łatwo zrobić bez lutownicy. Jak widać, lampa jest włączona.
220 V z akumulatora 37 V

Nasze urządzenie jest gotowe.
Rada. Możesz zwiększyć moc konwertera, instalując tranzystor na grzejniku.
To prawda, że ​​​​pojemność baterii nie potrwa długo.Jeśli zamierzasz stale używać konwertera, wybierz akumulator o większej pojemności i uzasadnij to.

Obejrzyj wideo


Wróć
Komentarz
  • muszkauśmiechśmiać sięrumieniecbuźkazrelaksowany zrelaksowanyuśmiech
    oczy_sercacałowanie_sercacałowanie_zamkniętych_oczyzarumienionyodciążonyzadowolonaszeroki uśmiech
    puścić oczkozatrzymany_out_tongue_winking_eyezatrzymany_out_tongue_closed_eyesuśmiechając sięcałowanieutknął_na_językuspanie
    zmartwionymarszcząc brwiudręczonyotwarte ustakrzywiąc sięzdezorientowanyuciszony
    bezwyrazowybez rozbawieniapot_uśmiechpotrozczarowany_ulgazmęczonybierny
    zawiedzionyzmieszanystraszliwyzimny potwytrwaćpłakaćszloch
    radośćzdziwionykrzykzmęczona_twarzzływściekłośćtriumf
    sennymniammaskaokulary słonecznezawroty głowychochlikuśmiechnięty_imp
    neutralna_twarzbez ustniewinny
5+dwa=
Komentarze (13)
  1. Gość Michaił
    #1 Gość Michaił Goście 8 kwietnia 2018 08:53
    6
    i telewizor \mały\ będzie działać
  2. Gość Wlad
    #2 Gość Wlad Goście 10 kwietnia 2018 21:23
    0
    NIE
  3. Aleksiej
    #3 Aleksiej Goście 11 kwietnia 2018 08:01
    0
    Jaką będzie miał moc?
  4. Nazwa
    #4 Nazwa Goście 11 kwietnia 2018 12:28
    1
    Masz 220 V, ale nie masz 50 Hz dla żadnego innego sprzętu z wyjątkiem żarówek
    1. Aleksiej
      #5 Aleksiej Goście 12 kwietnia 2018 15:30
      0
      Nowoczesna technologia impulsowa nie dba o 50 Hz. Przynajmniej karm go stale. Najważniejsze jest to, że 320 V jest składnikiem stałym.
      1. Aleksiej
        #6 Aleksiej Goście 14 kwietnia 2018 00:25
        3
        Popularne błędne przekonanie. Na wejściu niemal wszystkich zasilaczy impulsowych znajdują się mostki diodowe, często oparte na diodach 1n4007. KKL na zdjęciu nie jest wyjątkiem. Spójrz na ich charakterystykę: nie są przeznaczone do wysokich częstotliwości i mogą z łatwością zrobić huk. Potrzebujesz tego!? Jeśli nie chcesz zrujnować swojego sprzętu, nie korzystaj z takich domowych produktów!
        Jako wyjście z sytuacji mogę zaproponować zamontowanie na wyjściu opisywanego urządzenia prostownika wykorzystującego szybkie diody, np. FR106. W takim przypadku wejściowy mostek diodowy zasilanego sprzętu nie zostanie przeciążony.
        Tak i jeszcze jedno: większość nowoczesnych ładowarek do telefonów jest wykonana w oparciu o konstrukcję obwodu konwertera typu flyback, a jeśli weźmiesz stamtąd „transformator”, będzie to błąd: w takich źródłach nie stosuje się transformatora, ale cewka wielouzwojeniowa. Rozróżnienie ich po wyglądzie może być niemożliwe, ale w użyciu istnieją radykalne różnice, a Twój domowy produkt albo się nie uruchomi, albo nie będzie w stanie wytworzyć żadnej użytecznej mocy.
  5. Gość Andrzej
    #7 Gość Andrzej Goście 11 kwietnia 2018 13:53
    6
    Schemat przedstawia tranzystor o strukturze n-p-n, jest to błąd. Aby obwód działał, potrzebny jest p-n-p.
    lub zmień polaryzację zasilania i polaryzację diody.
    1. Gościu Wadim
      #8 Gościu Wadim Goście 24 kwietnia 2018 02:11
      0
      Ja też zauważyłem
  6. Colina
    #9 Colina Goście 14 kwietnia 2018 22:02
    1
    Co za prymityw!) Przerabialiśmy to już w zeszłym stuleciu! Trans z ładowarki? Zatem moc wyniesie 5 watów.
  7. Spokojny
    #10 Spokojny Goście 16 kwietnia 2018 13:26
    0
    Można to zrobić, ale po co? Moim zdaniem trzeba robić tylko rzeczy, które albo nie są produkowane przemysłowo, albo przekraczają parametry wyrobów fabrycznych. No cóż, kup chiński falownik za grosze, tyle watów, ile potrzebujesz. Poproś znajomych, aby zapytali informatyków w pracy o wycofany z eksploatacji zasilacz awaryjny (w wielu biurach nie wymieniają w nich baterii, a po prostu kupują nowe urządzenia). PS Zaprojektowałem lub powtórzyłem wiele rzeczy.
    1. Gość Paweł
      #11 Gość Paweł Goście 25 listopada 2019 05:52
      2
      Bardziej interesujące jest samodzielne złożenie niż kupowanie, co oznacza, że ​​nie byłeś radioamatorem i po co karmić Chińczyków?
  8. Maks
    #12 Maks Goście 6 listopada 2018 06:51
    0
    Zmontowałem to urządzenie za pomocą n-p-n, jak na schemacie, oczywiście nie zadziałało. Zamontowałem pnp B772, dioda 207 działa, ale 440-450V daje dużo. Kto mi powie, co zrobiłem źle?
  9. Gość Paweł
    #13 Gość Paweł Goście 23 grudnia 2018 20:48
    1
    napięcie na wyjściu jest tak niskie, że nawet nie zapala lampki LED, a gospodyni tylko mruga