DIY płynny plastik do wypełniania form i sklejania wszystkiego w całość
Łatwo jest wytworzyć płynny plastik własnymi rękami i użyć go jako doskonałego superkleju, wykonać części z tworzyw sztucznych lub użyć go do naprawy zużytych lub uszkodzonych elementów plastikowych.
Jak zrobić płynny plastik
Do tego potrzebne będą 2 szklane słoiki z pokrywkami i reszta plexi, którą siekamy za pomocą przecinaków do drutu.
Na jednym słoiku piszemy „rozpuszczalnik 646”, a na drugim „aceton”.
Drobne plexi dzielimy równo pomiędzy szklane słoiki i wypełniamy je zgodnie z napisami rozpuszczalnikiem 646 i acetonem tuż nad środkiem. Zamknij szczelnie pokrywki i pozostaw na dwa dni. W tym czasie plastik w acetonie całkowicie się rozpuścił, a w rozpuszczalniku 646 widoczne były pęcherzyki.
Wymieszaj zawartość słoików i przetestuj je w praktyce. Roztwór plastiku w acetonie ma konsystencję porównywalną do świeżego miodu. Tworzywo w rozpuszczalniku 646 składa się z części płynnej i fragmentu o konsystencji porównywalnej z plasteliną, czyli nie nastąpiło jeszcze całkowite rozpuszczenie. Dlatego zostawiamy słój z rozpuszczalnikiem 646 na kolejne dwa dni.
Będziemy eksperymentować z plastikiem rozpuszczonym w acetonie.Przyklejamy 2 metalowe narożniki, kawałki pleksi od końca do końca i na płasko. Nakładamy również kompozycję cienką warstwą na drewniany klocek w celu określenia jego trwałości, stopnia impregnacji i zabezpieczenia przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Kolejny eksperyment polega na wykonaniu uchwytu do pilnika igłowego z plasteliny jako formy. Następnie sklejamy ze sobą 2 klocki drewniane i plexi do drewna, dociskając je zaciskami. Próbujemy również klejenia końcowego wyrobów ceramicznych.
Wyniki sprawdzamy po 2 godzinach. Siła wiązania ceramiki jest dość wysoka, ale nie jest w stanie wytrzymać wysiłku rąk osoby dorosłej.
Sklejenie pleksi na płasko i na końcu okazało się bardzo mocne, gdyż z 2 sztuk powstał monolit.
Ochrona powierzchni drewna okazała się dość niezawodna. Jeśli śrubokręt pozostawia ślady na niezabezpieczonej powierzchni drewnianej, nie pozostawia ich na powierzchni powlekanej. Widzieliśmy blok i upewniliśmy się, że klej wniknął na głębokość 3,5-4 mm, co nie jest złe.
Badamy siłę wiązania narożników metalowych. Obciążamy je ładunkiem statycznym w postaci plastikowych pięciolitrowych butelek z wodą. Podczas zawieszania jednego pojemnika róg wygina się, ale klej trzyma. Zawieszenie drugiej butelki powoduje zerwanie połączenia klejowego. Jednak dokładna kontrola pokazuje, że klej nie wysechł jeszcze całkowicie. Prawdopodobnie przy ekspozycji trwającej 5-6 godzin siła wiązania metalu znacznie wzrośnie.
Sprawdzamy również siłę wiązania drewnianych klocków, ładując je pięciolitrowymi bakłażanami wypełnionymi wodą. Nasza spoina klejowa wytrzymała obciążenie 20 kg. Dodatkowe obciążenie siłą ręki doprowadziło do pęknięcia jednego pręta, ale połączenie klejowe nie uległo uszkodzeniu.
Uchwyt pilnika igłowego okazał się trwały i wygodny przy użytkowaniu zgodnie z jego przeznaczeniem.Tak więc roztwór tworzywa sztucznego w acetonie jest nie tylko doskonałym klejem do wielu materiałów, ale także środkiem do odlewania części z tworzyw sztucznych.