Samodzielny montaż soczewki bi-ksenonowej
Przy wszystkich zaletach samochodów amerykańskich, zwłaszcza starej szkoły klasycznej, istnieją dwie wspólne wady (dotyczy wszystkich modeli): wysokie zużycie paliwa i obrzydliwe reflektory. Wymiana lamp na wszelkiego rodzaju „Night Breaker” i inne „plus 50% jasności” nie daje zauważalnego rezultatu. Problemem jest jednolite podejście do konstrukcji reflektorów: każdy amerykański reflektor jest ślepy.
Jest tylko jedno wyjście: zainstalowanie nowoczesnego układu wyładowania gazu, czyli ksenonu. Prosta wymiana lampy halogenowej na kolbę gazową częściowo rozwiązuje problem:
Chińscy wynalazcy oferują wiele niestandardowych kolb wyładowczych wykonanych na bazie halogenów: H1, H4, HB3 itp.Podobno do „standardowego” zamiennika. Takie podejście jest zasadniczo błędne.
Konstrukcyjnie może to być pełnoprawny reflektor z soczewką i standardową podstawą na jeden ze standardów żarówek ksenonowych. W obudowie znajdują się gotowe bloki: można je zamontować w nadwoziu oddzielnie od reflektorów. Jednak najczęstszą opcją modernizacji (która jest również najbardziej ekonomiczna) jest moduł soczewkowy bez obudowy.
Dla porównania: moduły soczewkowe mogą być oddzielnie dla świateł mijania i drogowych (odpowiednio oznaczone DC i DR) lub soczewki bi-ksenonowe (oznaczone jako DC/R). W drugim przypadku przełączanie trybów odbywa się za pomocą kurtyny tworzącej wiązkę: steruje nią elektromagnes.
Pomimo tego, że artykuł ma charakter techniczny, rozważymy pewne subtelności prawne, które pozwalają legalnie używać ksenonu w samochodzie. O standardowych obwodach nie ma co mówić: jeśli producent zainstaluje reflektory wyładowcze, wszystko jest legalne.
Przepisy techniczne unii celnej stanowią:
1. W pojazdach wycofanych z eksploatacji dopuszcza się instalowanie reflektorów z wyładowczymi źródłami światła. W tym przypadku stosowane są reflektory innego modelu.
2. Jeśli samodzielnie zainstalowałeś (lub raczej zamierzasz zainstalować) moduły ksenonowe w reflektorach przeznaczonych do lamp halogenowych, wymagana jest zgoda policji drogowej. Procedura ta obejmuje ekspertyzę techniczną, wizyty u władz i pewne koszty finansowe (oprócz kosztów sprzętu). Następnie w PTS sporządzana jest notatka o zmianach w projekcie i jeździe na zdrowie.
Niezależnie od tego, czy zamierzasz zalegalizować domowy ksenon, czy też zamierzasz przerobić reflektory w taki sposób, aby żaden inspektor nie doszedł do sedna, prace muszą zostać wykonane zgodnie z normami.
No i oczywiście linia odcięcia świateł mijania (w naszym przypadku z uszkodzoną prawą sekcją, tzw. stopniem) musi być odpowiednio wyregulowana.
Samochód to Lincoln Navigator z 2000 roku. Powiedzieć, że wersja standardowa świeci słabo, to mało powiedziane. Samochód został wycofany z produkcji, jednak nie ma możliwości zamontowania reflektorów ksenonowych z innego modelu. Dlatego instalujemy moduły bi-ksenonowe.
Ponieważ proces nie jest szybki i trzeba jeździć codziennie, do eksperymentów zakupiono nowe standardowe reflektory tajwańskiego producenta DEPO.
Rozwiązuje to szereg problemów:
1. W czasie montażu soczewek samochód jeździ na starych reflektorach.
2. Jeśli „coś pójdzie nie tak”, nie pozostaniesz bez latarki czołowej.
3. W razie potrzeby (problemy z policją drogową, niezaliczenie przeglądu technicznego...) zawsze możesz się wycofać.
Przy okazji zaktualizowałem starą optykę o soczewki mętne. Na szczęście cena zestawu nie jest zbyt wygórowana.
Przede wszystkim należy otworzyć nowe reflektory. Z nielicznymi wyjątkami szkło mocuje się do korpusu za pomocą uszczelniacza. Po podgrzaniu do temperatury 200°C - 300°C klej mięknie i reflektor można łatwo zdemontować. Sposobów jest wiele: włóż do piekarnika, włóż do szczelnego pudełka i podgrzej powietrze w środku suszarką do włosów, użyj promiennika podczerwieni typu UFO. Wybrałem lokalne ogrzewanie za pomocą suszarki do włosów.
Narzędzie do demontażu jest standardowe: śrubokręt, szczypce (do usuwania nitów zabezpieczających, jeśli je posiadasz), wykałaczki jako kliny dystansowe i sama suszarka do włosów.
Reflektor sprawdzany jest wzdłuż konturu mocowania szyby pod kątem dodatkowych elementów złącznych: śrub, nitów, zszywek. Następnie układa się go na miękkiej powierzchni, a ogrzewanie rozpoczyna się od najlżejszego kąta.
Po pewnym czasie uszczelniacz ustępuje. Ostrożnie podważ go płaskim śrubokrętem i włóż wykałaczkę w szczelinę.
Gdy szkło odsunie się na wystarczającą odległość, możesz naprawić szczelinę szmatką.
Rozgrzewamy ostatnią sekcję.
Oddziel szybę i pozostaw reflektor do ostygnięcia.
Ogrzewanie jest kontrolowane wizualnie. Plastik nie powinien zmieniać koloru ani stać się miękki. Lepiej wybrać niższą temperaturę i podgrzewać dłużej.
Wybrałem zestaw bi-ksenonowy chińskiego producenta „CBX”. Jest to przedsiębiorstwo, którego linie montażowe produkują optykę dla różnych fabryk samochodów. Mój zestaw okazał się chińską repliką dla Volkswagen AG, do jakiegoś modelu AUDI. Oczywiście brak oryginalnych logo - jest to piracki klon fabryczny. Jakość wykonania (zwłaszcza soczewek) stoi na najwyższym poziomie. W moim przypadku maski (ozdobne osłony zakrywające konstrukcję) pochodziły z VW Tiguan.Oczywiście wyprodukowane w Chinach.
Średnica obiektywu wynosi 3 cale. Podstawą jest standardowy D2S. Kupiłem markowe lampy PHILIPS 85122 35W, temperatura barwowa 4600K. Użyłem bloków zapłonowych (statecznika) koreańskiej firmy Sho-Me 35W. Montaż jest zewnętrzny, na szczęście za zderzakiem możesz ukryć co chcesz. Zestaw modułu zapłonowego zawiera całe niezbędne okablowanie, więc nie ma sensu przepisywać instrukcji podłączenia. Kupując taki zestaw otrzymasz całą niezbędną dokumentację.
Rada: Jeśli planujesz później zalegalizować przeróbkę, musisz uzyskać certyfikat dla każdego elementu. Sprzedawcy wiedzą, jakie to dokumenty.
Do montażu bilenów w reflektorach należy użyć zwykłego narzędzia mechanicznego (patrz zdjęcie).
Bardzo pomocny jest Dremel z zestawem noży, przecinaków i tarcz tnących. Użyłem też wiertarki (a dokładniej stojaka na wiertarkę elektryczną).
Demontujemy reflektor, zaznaczając wcześniej na szybie środek lampy halogenowej. Jeśli planujesz zachować chromowane wypełnienie, powinieneś pracować w rękawiczkach bawełnianych.
Obiektyw mocowany jest wewnątrz za pomocą wspornika (ramki). Rozwiązanie jest indywidualne (dla różnych reflektorów), na moim przykładzie możesz opracować własny projekt. Zostawiłem standardowe mocowanie reflektora. Ponieważ nie zgadzam się na przykręcanie modułów bilens z kołkami do plastikowego odbłyśnika, zdecydowano się na montaż aluminiowych płytek 3 mm.
Zanim rozpoczniesz obróbkę aluminium, powinieneś pracować z tymczasowymi szablonami. W moim przypadku płyta ze spienionego PCV o grubości 4 mm. Po przykręceniu szablonu do odbłyśnika (w standardowych miejscach montażu) zaznaczyłem podstawowe osie współrzędnych przecinające się pod kątem prostym w środku otworu na lampę.
Jest to konieczne do wycentrowania modułu bilens.Następnie po zmierzeniu odległości pomiędzy uszami montażowymi modułu wykonałem i zaznaczyłem drugi szablon.
I wyciąłem w nim otwory montażowe do montażu obudowy obiektywu.
Łącząc współrzędne obu szablonów uzyskujemy dokładne położenie montażu bilens względem mocowania reflektora reflektora. Jest to ważne, środek soczewki musi znajdować się na tej samej osi co lampa halogenowa. W przeciwnym razie zakres regulacji może nie być wystarczający.
Montujemy płytkę szablonową: montujemy standardowe mocowanie odbłyśnika i korpus bilens.
Wypróbujmy to w obudowie reflektora.
W przypadku wykrycia odchyleń (nawet 1-2 mm) można je łatwo skorygować na płycie PCV.
Następnie wykonujemy drugi szablon, z twardszego materiału. Jest to konieczne do precyzyjnej regulacji już włączonego reflektora. Przeróbka wykończeniowej płyty aluminiowej jest zbyt kosztowna. Wziąłem kawałki laminowanego akrylu, takiego, jakiego używa się w konstrukcjach reklamowych. Jest dość sztywny i można go łatwo zmienić podczas regulacji.
Montujemy konstrukcję i instalujemy ją w obudowie reflektora.
Dostosowujemy punkt środkowy osi optycznej.
Sprawdzamy zgodność ze znakiem na szybie reflektora.
Po dopasowaniu sztywnego szablonu wykonujemy wspornik z płyty aluminiowej.
Zaznaczyłem centralny otwór na wiertarce.
Następnie dokończyłem całość za pomocą Dremel.
W ten sam sposób wykonujemy pozostałe otwory technologiczne.
Po raz kolejny przekonałem się o zaletach Dremel. Prosty plik musiałby działać dłużej niż godzinę.
Wycinamy gwinty na kołki do obiektywu. Jako kołki użyłem śrub M6. Polecam kupować wysokiej jakości elementy złączne, obciążenie od wibracji jest dość poważne: obiektyw jest szklany, waży co najmniej 100 gramów.
Montujemy konstrukcję do ostatecznego montażu.
Po zmontowaniu zamontuj reflektor w samochodzie, włącz światło i sprawdź zakresy regulacji.Standardowy reflektor i maska bilens nie są jeszcze używane.
Po zamontowaniu soczewki w odpowiedniej pozycji (z punktu widzenia regulacji wiązki światła) zaznaczamy wycięcia na ozdobnej ramce maski. Do znakowania używamy kartonowego szablonu.
Proces ten jest kwestią czysto indywidualną i zależy od konstrukcji reflektora oraz wybranego rozwiązania konstrukcyjnego.
Wytnij nadmiar plastiku za pomocą Dremel.
Tarcza tnąca przecina plastik jak masło.
Dopasowanie testowe - i rewizja.
Ostrożnie przetrzyj gotowe wycięcia papierem ściernym.
Przymierzamy – wszystko się zgadza, odległość do maski taka sama, zakres regulacji wystarczający: plastiki nie przylegają do siebie.
Montujemy reflektor: po lewej stronie - po modyfikacji (bez odbłyśnika standardowego), po prawej - reflektor standardowy.
Ponieważ zdecydowałem się zachować standardowe odblaski za maską jako element dekoracyjny, finalizujemy odbłyśnik. Oznaczenie otworu na moduł bi-ksenonowy.
Wywierć go wiertłem.
Po zakończeniu pilnikiem otrzymujemy otwór o odpowiednim kształcie. Estetyka nie ma znaczenia, to miejsce będzie ukryte pod maską.
Zbieramy, przymierzamy.
Powtarzam, jest to decyzja indywidualna. Zdecydowałem, że wnętrze reflektorów powinno być w kolorze antracytowo-szarym, z wyjątkiem bocznego odblasku - DRL i chromowanych masek. Nie ma potrzeby usuwania chromu, powierzchnię pokrywamy folią winylową. W moim przypadku dość wysokiej jakości produkt firmy KPMF.
Myjemy elementy płynem do mycia naczyń.
Spłucz wodą destylowaną i pozostaw do wyschnięcia. Jeśli zostawisz chrom, mycie odbywa się w ten sam sposób. Nie ma potrzeby wycierania, po wyschnięciu destylatu nie pozostają żadne plamy.
Wykonanie szablonów do znakowania folii winylowej.
Wycinamy kawałki z marginesem.
Rada: Jeśli nie masz doświadczenia w pracy z filmem, powierz ten proces profesjonalistom.
Odblaski przyklejamy za pomocą suszarki do włosów.
Aby wkleić ramę reflektora, lepiej zamocować ją na tymczasowym stojaku.
Dość trudne zadanie, ale całkiem wykonalne.
Wszystkie elementy złączne należy zabezpieczyć podkładkami zabezpieczającymi lub innymi środkami zabezpieczającymi gwinty. Jeśli podczas pracy coś się poluzuje, będziesz musiał ponownie zdemontować reflektor.
Montaż fabrycznych elementów złącznych.
Sprawdź dokręcenie nakrętek.
Instalujemy moduł bi-ksenonowy.
Ponieważ w moim projekcie śruby mocujące są widoczne spod maski, zdecydowałem się zamontować dodatkową ozdobną blaszkę. Jak zwykle najpierw kartonowy szablon.
Wsporniki montażowe wykonane z aluminium o grubości 1 mm.
Wycinamy z niego talerz.
Przymierzanie: brak widocznych zapięć.
Płytę pokrywamy winylem. Najpierw nakładamy odpowiednie oznaczenia: DC/R i europejski znak certyfikacji. Inspektorzy policji drogowej nie będą mieli żadnych niepotrzebnych pytań.
Oznaczenia drukowane są na dobrej drukarce laserowej. Wybierz typ nośnika: „Folia OHP”. Po roku użytkowania nic się nie odkleiło, wygląda jak fabryczne.
Montujemy reflektor usuwając najpierw odkurzaczem cały kurz z obudowy i przecierając soczewkę.
W rękawiczkach zamontuj chromowaną maskę.
Instalujemy wkładkę dekoracyjną. Sprawdzamy wszystkie mocowania. Po zamontowaniu szkła nie można tego zrobić.
Montujemy okablowanie. Ostrożnie włóż przewody wysokiego napięcia do standardowych złączy gumowych, wypełnij je uszczelniaczem i zabezpiecz rurką termokurczliwą.
Wskazane jest umieszczenie na nadwoziu oznaczeń odpowiadających reflektorowi i wypełnieniu ksenonowemu. Wszystko musi wyglądać wiarygodnie, inaczej nie ma sensu zaczynać tych dekoracji.
Po ostatecznym sprawdzeniu działania reflektora przyklejamy szybę.Obudowę należy montować poziomo.
W zagłębieniach umieszczamy dowolny odpowiedni uszczelniacz do naprawy reflektorów (szyb).
Przyklej szybę i pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Można zabezpieczyć taśmą maskującą.
Cztery dni wolne przeznaczano na całą pracę. Cały dzień spędziliśmy na „wymyślaniu” i testowaniu technologii. Drugi reflektor zmontowano w jeden dzień.
Wiązkę światła można regulować zgodnie z instrukcją obsługi samochodu (w tym sensie ksenon nie różni się od halogenu). Granicę graniczną można wyznaczyć zgodnie z tabelami załączonymi do Regulacji Unii Celnej.
Po jego założeniu przeszedłem przegląd techniczny (w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdów mechanicznych). Poprosił mnie o dokładne sprawdzenie, czy reflektory są prawidłowo zamontowane. Wszystko okazało się zgodne z GOST.
Po przejechaniu 5000 km same pozytywne wrażenia. Oświetlenie jest równomierne, jasne, bez błękitu. Nie zauważono żadnych gniewnych mrugnięć nadjeżdżających kierowców (w końcu prawidłowe ustawienie jest ważne!). Dodatkowo zamontowano spryskiwacz reflektorów. Przecinam wtryskiwacze w zderzaku i drugą pompę w zbiorniczku. Sterowanie zasięgiem reflektorów jest w moim przypadku standardem.
Jest tylko jedno wyjście: zainstalowanie nowoczesnego układu wyładowania gazu, czyli ksenonu. Prosta wymiana lampy halogenowej na kolbę gazową częściowo rozwiązuje problem:
- Po pierwsze, jest to wyraźne naruszenie przepisów technicznych. Zabrania się instalowania lamp wyładowczych w reflektorach wyposażonych w odbłyśnik (odbłyśnik) przeznaczony do lamp halogenowych.
- Po drugie, odbłyśnik jest przeznaczony na punktowe źródło światła, czyli spiralę. Rozmyta chmura świecącego gazu w żarówce ksenonowej nie jest skupiona i wytwarza dużo rozproszonego światła. Z tego powodu samochody, które po prostu zastąpiły halogeny ksenonami, bezlitośnie oślepiają nadjeżdżających kierowców, nawet przy włączonych światłach mijania.
Chińscy wynalazcy oferują wiele niestandardowych kolb wyładowczych wykonanych na bazie halogenów: H1, H4, HB3 itp.Podobno do „standardowego” zamiennika. Takie podejście jest zasadniczo błędne.
Montaż gotowego reflektora (lub modułu oświetleniowego) w postaci soczewki
Konstrukcyjnie może to być pełnoprawny reflektor z soczewką i standardową podstawą na jeden ze standardów żarówek ksenonowych. W obudowie znajdują się gotowe bloki: można je zamontować w nadwoziu oddzielnie od reflektorów. Jednak najczęstszą opcją modernizacji (która jest również najbardziej ekonomiczna) jest moduł soczewkowy bez obudowy.
Dla porównania: moduły soczewkowe mogą być oddzielnie dla świateł mijania i drogowych (odpowiednio oznaczone DC i DR) lub soczewki bi-ksenonowe (oznaczone jako DC/R). W drugim przypadku przełączanie trybów odbywa się za pomocą kurtyny tworzącej wiązkę: steruje nią elektromagnes.
Prawna strona problemu
Pomimo tego, że artykuł ma charakter techniczny, rozważymy pewne subtelności prawne, które pozwalają legalnie używać ksenonu w samochodzie. O standardowych obwodach nie ma co mówić: jeśli producent zainstaluje reflektory wyładowcze, wszystko jest legalne.
Przepisy techniczne unii celnej stanowią:
1. W pojazdach wycofanych z eksploatacji dopuszcza się instalowanie reflektorów z wyładowczymi źródłami światła. W tym przypadku stosowane są reflektory innego modelu.
2. Jeśli samodzielnie zainstalowałeś (lub raczej zamierzasz zainstalować) moduły ksenonowe w reflektorach przeznaczonych do lamp halogenowych, wymagana jest zgoda policji drogowej. Procedura ta obejmuje ekspertyzę techniczną, wizyty u władz i pewne koszty finansowe (oprócz kosztów sprzętu). Następnie w PTS sporządzana jest notatka o zmianach w projekcie i jeździe na zdrowie.
Niezależnie od tego, czy zamierzasz zalegalizować domowy ksenon, czy też zamierzasz przerobić reflektory w taki sposób, aby żaden inspektor nie doszedł do sedna, prace muszą zostać wykonane zgodnie z normami.
- Temperatura barwowa musi być zgodna z przepisami technicznymi. Optymalna wartość: 4000K - 5000K. Jest to naturalny kolor słońca, doskonale oświetla zarówno mokre jak i suche drogi. Nie rzuca się w oczy inspektorom drogowym, w przeciwieństwie do niebieskiego czy fioletu, które z kolei również słabo oświetlają ścieżkę.
- Przy poziomach oświetlenia powyżej 2000 lm (począwszy od mocy 35 W, każdy reflektor gazowo-wyładowczy przekracza tę wartość), reflektory muszą być wyposażone w automatyczną korekcję kąta pochylenia oraz system czyszczenia (spryskiwacze, wycieraczki).
- Zabrania się używania szyb reflektorów z pofałdowaniami.
No i oczywiście linia odcięcia świateł mijania (w naszym przypadku z uszkodzoną prawą sekcją, tzw. stopniem) musi być odpowiednio wyregulowana.
Obliczenia teoretyczne zakończone, przystępujemy do praktycznej realizacji projektu
Samochód to Lincoln Navigator z 2000 roku. Powiedzieć, że wersja standardowa świeci słabo, to mało powiedziane. Samochód został wycofany z produkcji, jednak nie ma możliwości zamontowania reflektorów ksenonowych z innego modelu. Dlatego instalujemy moduły bi-ksenonowe.
Ponieważ proces nie jest szybki i trzeba jeździć codziennie, do eksperymentów zakupiono nowe standardowe reflektory tajwańskiego producenta DEPO.
Rozwiązuje to szereg problemów:
1. W czasie montażu soczewek samochód jeździ na starych reflektorach.
2. Jeśli „coś pójdzie nie tak”, nie pozostaniesz bez latarki czołowej.
3. W razie potrzeby (problemy z policją drogową, niezaliczenie przeglądu technicznego...) zawsze możesz się wycofać.
Przy okazji zaktualizowałem starą optykę o soczewki mętne. Na szczęście cena zestawu nie jest zbyt wygórowana.
Przede wszystkim należy otworzyć nowe reflektory. Z nielicznymi wyjątkami szkło mocuje się do korpusu za pomocą uszczelniacza. Po podgrzaniu do temperatury 200°C - 300°C klej mięknie i reflektor można łatwo zdemontować. Sposobów jest wiele: włóż do piekarnika, włóż do szczelnego pudełka i podgrzej powietrze w środku suszarką do włosów, użyj promiennika podczerwieni typu UFO. Wybrałem lokalne ogrzewanie za pomocą suszarki do włosów.
Narzędzie do demontażu jest standardowe: śrubokręt, szczypce (do usuwania nitów zabezpieczających, jeśli je posiadasz), wykałaczki jako kliny dystansowe i sama suszarka do włosów.
Reflektor sprawdzany jest wzdłuż konturu mocowania szyby pod kątem dodatkowych elementów złącznych: śrub, nitów, zszywek. Następnie układa się go na miękkiej powierzchni, a ogrzewanie rozpoczyna się od najlżejszego kąta.
Po pewnym czasie uszczelniacz ustępuje. Ostrożnie podważ go płaskim śrubokrętem i włóż wykałaczkę w szczelinę.
Gdy szkło odsunie się na wystarczającą odległość, możesz naprawić szczelinę szmatką.
Rozgrzewamy ostatnią sekcję.
Oddziel szybę i pozostaw reflektor do ostygnięcia.
Ogrzewanie jest kontrolowane wizualnie. Plastik nie powinien zmieniać koloru ani stać się miękki. Lepiej wybrać niższą temperaturę i podgrzewać dłużej.
Teraz o soczewkach
Wybrałem zestaw bi-ksenonowy chińskiego producenta „CBX”. Jest to przedsiębiorstwo, którego linie montażowe produkują optykę dla różnych fabryk samochodów. Mój zestaw okazał się chińską repliką dla Volkswagen AG, do jakiegoś modelu AUDI. Oczywiście brak oryginalnych logo - jest to piracki klon fabryczny. Jakość wykonania (zwłaszcza soczewek) stoi na najwyższym poziomie. W moim przypadku maski (ozdobne osłony zakrywające konstrukcję) pochodziły z VW Tiguan.Oczywiście wyprodukowane w Chinach.
Średnica obiektywu wynosi 3 cale. Podstawą jest standardowy D2S. Kupiłem markowe lampy PHILIPS 85122 35W, temperatura barwowa 4600K. Użyłem bloków zapłonowych (statecznika) koreańskiej firmy Sho-Me 35W. Montaż jest zewnętrzny, na szczęście za zderzakiem możesz ukryć co chcesz. Zestaw modułu zapłonowego zawiera całe niezbędne okablowanie, więc nie ma sensu przepisywać instrukcji podłączenia. Kupując taki zestaw otrzymasz całą niezbędną dokumentację.
Rada: Jeśli planujesz później zalegalizować przeróbkę, musisz uzyskać certyfikat dla każdego elementu. Sprzedawcy wiedzą, jakie to dokumenty.
Do montażu bilenów w reflektorach należy użyć zwykłego narzędzia mechanicznego (patrz zdjęcie).
Bardzo pomocny jest Dremel z zestawem noży, przecinaków i tarcz tnących. Użyłem też wiertarki (a dokładniej stojaka na wiertarkę elektryczną).
Demontujemy reflektor, zaznaczając wcześniej na szybie środek lampy halogenowej. Jeśli planujesz zachować chromowane wypełnienie, powinieneś pracować w rękawiczkach bawełnianych.
Obiektyw mocowany jest wewnątrz za pomocą wspornika (ramki). Rozwiązanie jest indywidualne (dla różnych reflektorów), na moim przykładzie możesz opracować własny projekt. Zostawiłem standardowe mocowanie reflektora. Ponieważ nie zgadzam się na przykręcanie modułów bilens z kołkami do plastikowego odbłyśnika, zdecydowano się na montaż aluminiowych płytek 3 mm.
Zanim rozpoczniesz obróbkę aluminium, powinieneś pracować z tymczasowymi szablonami. W moim przypadku płyta ze spienionego PCV o grubości 4 mm. Po przykręceniu szablonu do odbłyśnika (w standardowych miejscach montażu) zaznaczyłem podstawowe osie współrzędnych przecinające się pod kątem prostym w środku otworu na lampę.
Jest to konieczne do wycentrowania modułu bilens.Następnie po zmierzeniu odległości pomiędzy uszami montażowymi modułu wykonałem i zaznaczyłem drugi szablon.
I wyciąłem w nim otwory montażowe do montażu obudowy obiektywu.
Łącząc współrzędne obu szablonów uzyskujemy dokładne położenie montażu bilens względem mocowania reflektora reflektora. Jest to ważne, środek soczewki musi znajdować się na tej samej osi co lampa halogenowa. W przeciwnym razie zakres regulacji może nie być wystarczający.
Montujemy płytkę szablonową: montujemy standardowe mocowanie odbłyśnika i korpus bilens.
Wypróbujmy to w obudowie reflektora.
W przypadku wykrycia odchyleń (nawet 1-2 mm) można je łatwo skorygować na płycie PCV.
Następnie wykonujemy drugi szablon, z twardszego materiału. Jest to konieczne do precyzyjnej regulacji już włączonego reflektora. Przeróbka wykończeniowej płyty aluminiowej jest zbyt kosztowna. Wziąłem kawałki laminowanego akrylu, takiego, jakiego używa się w konstrukcjach reklamowych. Jest dość sztywny i można go łatwo zmienić podczas regulacji.
Montujemy konstrukcję i instalujemy ją w obudowie reflektora.
Dostosowujemy punkt środkowy osi optycznej.
Sprawdzamy zgodność ze znakiem na szybie reflektora.
Po dopasowaniu sztywnego szablonu wykonujemy wspornik z płyty aluminiowej.
Zaznaczyłem centralny otwór na wiertarce.
Następnie dokończyłem całość za pomocą Dremel.
W ten sam sposób wykonujemy pozostałe otwory technologiczne.
Po raz kolejny przekonałem się o zaletach Dremel. Prosty plik musiałby działać dłużej niż godzinę.
Wycinamy gwinty na kołki do obiektywu. Jako kołki użyłem śrub M6. Polecam kupować wysokiej jakości elementy złączne, obciążenie od wibracji jest dość poważne: obiektyw jest szklany, waży co najmniej 100 gramów.
Montujemy konstrukcję do ostatecznego montażu.
Po zmontowaniu zamontuj reflektor w samochodzie, włącz światło i sprawdź zakresy regulacji.Standardowy reflektor i maska bilens nie są jeszcze używane.
Po zamontowaniu soczewki w odpowiedniej pozycji (z punktu widzenia regulacji wiązki światła) zaznaczamy wycięcia na ozdobnej ramce maski. Do znakowania używamy kartonowego szablonu.
Proces ten jest kwestią czysto indywidualną i zależy od konstrukcji reflektora oraz wybranego rozwiązania konstrukcyjnego.
Wytnij nadmiar plastiku za pomocą Dremel.
Tarcza tnąca przecina plastik jak masło.
Dopasowanie testowe - i rewizja.
Ostrożnie przetrzyj gotowe wycięcia papierem ściernym.
Przymierzamy – wszystko się zgadza, odległość do maski taka sama, zakres regulacji wystarczający: plastiki nie przylegają do siebie.
Montujemy reflektor: po lewej stronie - po modyfikacji (bez odbłyśnika standardowego), po prawej - reflektor standardowy.
Ponieważ zdecydowałem się zachować standardowe odblaski za maską jako element dekoracyjny, finalizujemy odbłyśnik. Oznaczenie otworu na moduł bi-ksenonowy.
Wywierć go wiertłem.
Po zakończeniu pilnikiem otrzymujemy otwór o odpowiednim kształcie. Estetyka nie ma znaczenia, to miejsce będzie ukryte pod maską.
Zbieramy, przymierzamy.
Kolejnym etapem jest pozbycie się chromu
Powtarzam, jest to decyzja indywidualna. Zdecydowałem, że wnętrze reflektorów powinno być w kolorze antracytowo-szarym, z wyjątkiem bocznego odblasku - DRL i chromowanych masek. Nie ma potrzeby usuwania chromu, powierzchnię pokrywamy folią winylową. W moim przypadku dość wysokiej jakości produkt firmy KPMF.
Myjemy elementy płynem do mycia naczyń.
Spłucz wodą destylowaną i pozostaw do wyschnięcia. Jeśli zostawisz chrom, mycie odbywa się w ten sam sposób. Nie ma potrzeby wycierania, po wyschnięciu destylatu nie pozostają żadne plamy.
Wykonanie szablonów do znakowania folii winylowej.
Wycinamy kawałki z marginesem.
Rada: Jeśli nie masz doświadczenia w pracy z filmem, powierz ten proces profesjonalistom.
Odblaski przyklejamy za pomocą suszarki do włosów.
Aby wkleić ramę reflektora, lepiej zamocować ją na tymczasowym stojaku.
Dość trudne zadanie, ale całkiem wykonalne.
Rozpoczynamy montaż końcowy
Wszystkie elementy złączne należy zabezpieczyć podkładkami zabezpieczającymi lub innymi środkami zabezpieczającymi gwinty. Jeśli podczas pracy coś się poluzuje, będziesz musiał ponownie zdemontować reflektor.
Montaż fabrycznych elementów złącznych.
Sprawdź dokręcenie nakrętek.
Instalujemy moduł bi-ksenonowy.
Ponieważ w moim projekcie śruby mocujące są widoczne spod maski, zdecydowałem się zamontować dodatkową ozdobną blaszkę. Jak zwykle najpierw kartonowy szablon.
Wsporniki montażowe wykonane z aluminium o grubości 1 mm.
Wycinamy z niego talerz.
Przymierzanie: brak widocznych zapięć.
Płytę pokrywamy winylem. Najpierw nakładamy odpowiednie oznaczenia: DC/R i europejski znak certyfikacji. Inspektorzy policji drogowej nie będą mieli żadnych niepotrzebnych pytań.
Oznaczenia drukowane są na dobrej drukarce laserowej. Wybierz typ nośnika: „Folia OHP”. Po roku użytkowania nic się nie odkleiło, wygląda jak fabryczne.
Montujemy reflektor usuwając najpierw odkurzaczem cały kurz z obudowy i przecierając soczewkę.
W rękawiczkach zamontuj chromowaną maskę.
Instalujemy wkładkę dekoracyjną. Sprawdzamy wszystkie mocowania. Po zamontowaniu szkła nie można tego zrobić.
Montujemy okablowanie. Ostrożnie włóż przewody wysokiego napięcia do standardowych złączy gumowych, wypełnij je uszczelniaczem i zabezpiecz rurką termokurczliwą.
Wskazane jest umieszczenie na nadwoziu oznaczeń odpowiadających reflektorowi i wypełnieniu ksenonowemu. Wszystko musi wyglądać wiarygodnie, inaczej nie ma sensu zaczynać tych dekoracji.
Po ostatecznym sprawdzeniu działania reflektora przyklejamy szybę.Obudowę należy montować poziomo.
W zagłębieniach umieszczamy dowolny odpowiedni uszczelniacz do naprawy reflektorów (szyb).
Przyklej szybę i pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Można zabezpieczyć taśmą maskującą.
Wynik:
Cztery dni wolne przeznaczano na całą pracę. Cały dzień spędziliśmy na „wymyślaniu” i testowaniu technologii. Drugi reflektor zmontowano w jeden dzień.
Wiązkę światła można regulować zgodnie z instrukcją obsługi samochodu (w tym sensie ksenon nie różni się od halogenu). Granicę graniczną można wyznaczyć zgodnie z tabelami załączonymi do Regulacji Unii Celnej.
Po jego założeniu przeszedłem przegląd techniczny (w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdów mechanicznych). Poprosił mnie o dokładne sprawdzenie, czy reflektory są prawidłowo zamontowane. Wszystko okazało się zgodne z GOST.
Po przejechaniu 5000 km same pozytywne wrażenia. Oświetlenie jest równomierne, jasne, bez błękitu. Nie zauważono żadnych gniewnych mrugnięć nadjeżdżających kierowców (w końcu prawidłowe ustawienie jest ważne!). Dodatkowo zamontowano spryskiwacz reflektorów. Przecinam wtryskiwacze w zderzaku i drugą pompę w zbiorniczku. Sterowanie zasięgiem reflektorów jest w moim przypadku standardem.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (1)