Szkło chemiczne zrób to sam
Przedmowa: „Na początku była szklanka. Jednorazowe."
Moje pierwsze eksperymenty przeprowadzałam w plastikowych kubkach ze względu na ich łatwą dostępność i niską cenę. Jednak z biegiem czasu eksperymenty stały się bardziej skomplikowane i konieczne stało się podgrzanie roztworów. Poza tym kubki, jak każde przybory kuchenne, brudziły się, niewygodne było ich mycie, a używanie ciągle nowych było nieracjonalne. Przede wszystkim z punktu widzenia zanieczyszczenia środowiska należy chronić przyrodę. Co możemy powiedzieć o ich niestabilności („Ile rozwiązań wylądowało na stole z powodu plastiku…”).
Plastikowe naczynia zastąpiły szklane słoiki po ogórkach i majonezie różnej wielkości. Ale znowu ogrzewanie jest dla nich ryzykownym biznesem. To naczynie nie toleruje nagłych zmian temperatury.
Etap aktywności chemicznej, w którym się znajdowałem, wymagał częstego odparowywania roztworów, a uszkodzenie naczynia byłoby bardzo niepożądane. Wprowadzenie do produkcji szkła było nieuniknione. Okazało się, że cienkie szkło bardzo dobrze znosi zmiany temperatury. Wtedy właśnie zapaliło się światło, zapaliło się światło. Aż 90% energii zużywanej przez żarówkę zamienia się w ciepło.Oznacza to, że w ciągu pierwszych sekund po włączeniu szklana bańka żarówki ulega gwałtownej zmianie temperatury i nie pęka! Zdałem sobie sprawę, że tego właśnie potrzebuję.
Oczywiście oprócz kolb potrzebne są również probówki - do przeprowadzania eksperymentów, które nie są tak poważne. Roztwory należy mieszać szklanym prętem i podgrzewać na specjalnym stojaku.
Wszystko to zostanie omówione w tym artykule.
Będzie potrzebował
Będziemy więc potrzebować:
- kołek M3;
- 20 nakrętek M3;
- Spinka do włosów M8;
- 8 nakrętek M8;
- Kratka chłodnicy spod zasilacza komputerowego;
- Narożnik hydrauliczny o średnicy 50mm;
- Plastikowe etui na kasetę.
I oczywiście lampy:
- 40 W (przyszła objętość - około 75 ml);
- 150 W (około 150 ml);
- 500 W (500 ml).
Kolby
Zanim rozbijemy szkło, zbudujmy stojaki na przyszłe kolby. Najpierw dla dużego.
Aby to zrobić, usuń gumkę z rogu i odetnij część, w której leży. W razie potrzeby wyrównujemy obszar cięcia.
Odpiłowałem również kawałek z drugiej strony, wygodnie jest umieścić na nim kolbę o pojemności 150 ml.
Przymierzanie obciętego pierścionka:
Jest trochę luźna - super.
Teraz odcinamy od kołka cztery odcinki o długości 13 cm. Nadaje się do tego piła do metalu lub wyrzynarka z odpowiednim ostrzem. W odległości 2 cm od krawędzi zegnij go o 90 stopni.
Mocno przykleiłem nakrętki na końcach, dla większej niezawodności.
Za pomocą gorącego śrubokręta wykonujemy w pierścieniu cztery przeciwległe otwory. Przeciągamy przez nie kołki i zabezpieczamy każdą dwiema nakrętkami.
Spróbujmy:
Wszystko pasuje. Jeśli jedna noga nie dotyka powierzchni, musisz lekko zgiąć dwie pobliskie.
Dla środkowej kolby z spinki do włosów M3 wyginamy następujący projekt:
Jego wymiary pokazano na poniższych rysunkach
Analogicznie, jeśli to konieczne, wykonujemy stojak na najmniejszą kolbę.
Ponadto wszystkie podstawy można obciążyć ciężarkami ołowianymi.
Przejdźmy teraz do samych kolb. Lampę można rozbić na dwa sposoby, dostosowując się do naszych potrzeb: za pomocą noża do szkła lub bez niego.
1 sposób
Rysujemy linię wzdłuż podstawy za pomocą noża do szkła, umiarkowanie dociskając do szkła.
Teraz musimy znaleźć transformator, który może podgrzać mały kawałek nici nichromowej. Sam gwint zabezpieczyłem pomiędzy dwiema śrubami za pomocą nakrętek.
Musisz także przygotować trochę lodu.
Włącz zasilanie i przyłóż lampę zamierzoną linią do nici na 20 sekund
Natychmiast po tym schłodzić miejsce ogrzewania lodem. Powinno powstać pęknięcie. Procedurę tę wykonujemy dla całej linii. Następnie podstawę wraz z żarnikiem można jednym prostym ruchem oddzielić od żarówki. Te same obróbki wykonujemy dla wszystkich lamp.
Kolby są gotowe.
Polecam zacząć od małych żarówek, są one mniej wartościowe. Pierwsze cięcie nie będzie tak gładkie jak byśmy chcieli, ale każde kolejne cięcie będzie coraz bardziej zadowalające swoją jakością. Praktyka jest tutaj kluczowa. I zawsze możesz spróbować przeszlifować krawędzie kolb, ale nie o tym jest ten artykuł.
Nie wyrzucaj gniazdka wraz z wnętrzem lampy o mocy 500 W! Przyda się później.
2 sposób
Za pomocą szczypiec i młotka usuń środkowy styk lampy wraz z czarną ceramiczną izolacją. Przez powstały otwór ostrożnie wybij wnętrze lampy, uderzając ją prostym śrubokrętem. Wysypujemy fragmenty na serwetkę i wyrzucamy. Następnie musisz pozbyć się resztek podstawy i kleju, który trzymał ją na miejscu, a kolba jest gotowa.
W związku z tym integralność szklanej rurki ze stykami nie zostanie zachowana.Istnieje również ryzyko przypadkowego przekłucia kolby tymi samymi stykami. Zachowaj szczególną ostrożność, koniecznie załóż rękawiczki!
Mieszadło
Po zrobieniu dużej kolby pozostała nam podstawa ze szklanym prętem.
Jest wystarczająco długi i całkiem nam odpowiada. Dociskając szczypcami krawędzie podstawy (w miejscu styku kleju) możemy w łatwy sposób oddzielić część szklaną od kleju i samej podstawy.
Odgryzamy anteny, zginamy styki, szkło na krawędziach połączenia trochę pęknie, ale nie jest to krytyczne. Lepiej zostawić nieco grubszą szklaną obwódkę (od strony podstawy), gdyż próba jej wybicia zakończyła się katastrofą: pękła także wewnętrzna szyba. Operacja zakończyła się sukcesem dopiero za drugim razem:
Pozostałości anten mogą reagować ze stężonym kwasem siarkowym. W ten sposób możesz się ich całkowicie pozbyć.
Probówki
Szklane probówki można znaleźć w niektórych aptekach. Po spacerze po mieście, gdzieś na pewno je sprzedamy. Znalazłem takie:
Dla ułatwienia użytkowania postawmy na nie stanowisko. Na jednej z części obudowy kasety rysujemy linię:
Przechodzimy przez to nożem biurowym.
I dzielimy część na dwie części. W ten sposób uformowaliśmy prostokąt, na którym sześciokrotnie obrysowujemy szyjkę probówki w niewielkiej odległości od siebie.
Teraz musisz zrobić szczeliny wzdłuż zarysowanych okręgów. Robimy to tym samym nożem, stale podgrzewając go na kuchence. Musisz pracować ostrożnie, aby plastik nie pękł.
Z drugiej części obudowy odcięliśmy uchwyty kaset.
To będzie podstawa stojaka.
Odcięliśmy dwa odcinki o długości 10 cm od kołka M3 i wykonaliśmy odpowiednie otwory wzdłuż krawędzi obu plastikowych części. Łączymy konstrukcję razem (mocujemy części za pomocą nakrętek zarówno u góry, jak i u dołu każdego).
Plastik po podgrzaniu mięknie, wykorzystajmy tę właściwość i za ich pomocą wykonaj w podstawie probówki wgłębienia. Stojak jest gotowy.
Tłok strzykawki o pojemności dwudziestu centymetrów sześciennych idealnie nadawał się jako nakrętka. Potrafią hermetycznie zamknąć probówkę.
Nawiasem mówiąc, w razie potrzeby probówki można zacisnąć w spinaczu do bielizny (na przykład po podgrzaniu).
Stanowisko grzewcze
Aby odparować roztwory, potrzebujesz specjalnego stojaka do ich podgrzewania. Wykonamy go z kratki chłodnicy, śrubek i nakrętek M8. Odcięliśmy więc cztery kawałki o długości 15 cm.
Poszerzamy otwory mocujące kratkę i za pomocą nakrętek zabezpieczamy sekcje kołków na ich miejscach. Gotowy.
Wszystkie przybory zmontowane:
Wniosek
W tym artykule wykonaliśmy podstawowe szkło chemiczne do przeprowadzania różnorodnych eksperymentów. Jedna z kolb pomyślnie przeszła „próbę wytrzymałości” w artykule o produkcji kwasu solnego. Jeśli chodzi o ogrzewanie kolb na otwartym ogniu, polecam samodzielnie poeksperymentować i znaleźć najlepszą dla siebie opcję (podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzach).
Jeśli podgrzewasz szczególnie aktywny roztwór i obawiasz się o integralność kolby, możesz ogrzać ją przez piasek.
PS: Wiem o istnieniu sklepów chemicznych i chińskich zestawów. Ważna jest jednak oryginalność pomysłu, a nie w każdym mieście znajdują się wyspecjalizowane sklepy.
Na przygotowywanie naczyń nie poświęcano wiele czasu, a korzystanie z kolb dawało tyle radości... To naczynia prawdziwych złych geniuszy czy szlachetnych chemików.
Życzę wszystkim udanych eksperymentów!
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (2)