Najprostszy beztransformatorowy zasilacz do matrycy LED
Wiele żarówek i reflektorów LED wymaga do zasilania napięcia 12 V, co wymaga zakupu lub uzyskania źródła zasilania. W rzeczywistości możesz to zrobić sam, używając niedrogich części.
Najpierw należy zlutować razem 4 diody 1N4007, zgodnie z obwodem jak na zdjęciu. Zwróć uwagę na polaryzację. Ważne aby kierunek anody i katody był taki jak na fotografii. Początkującym entuzjastom radia wystarczy podążać za szarym paskiem na obwodzie korpusu diody. Jak widać, jedna para jest połączona paskiem z paskiem, a druga ciemnymi stronami. Odpowiednio pary są lutowane razem za pomocą paska do gładkiej strony.
W przypadku kondensatora 220 uF 25 V należy zgiąć styki i przylutować je do ramki diod. Na ciele ma podłużny pasek.Elektroda znajdująca się naprzeciwko niej jest przylutowana do styków diod połączonych pasek z paskiem. Styk przylegający do znacznika mocuje się odpowiednio do diod po stronie przeciwnej do pasków.
Następnie do istniejącego obwodu przylutowuje się kondensator ceramiczny o pojemności 1 µF (105J) za pomocą jednego wąsa. Aby to zrobić, należy go umieścić na lewej ręce i obrócić oznaczeniem do siebie.
Pomiędzy antenami kondensatora ceramicznego wlutowany jest rezystor 1 MΩ. Nie ma polaryzacji, więc można go umieścić po dowolnej stronie. Rezystor ten jest potrzebny do rozładowania kondensatora po odłączeniu zasilania od całego obwodu.
Odbiorca jest podłączony do obwodu. W tym przypadku stosowana jest matryca LED o napięciu 12 V i 5 W.
Aby świeciło, należy zachować polaryzację. Minus jest podłączony do elektrod z boku paska na kondensatorze 220 uF 25 V. Plus jest przylutowany naprzeciwko.
Aby zasilić obwód z sieci 220 V, należy podłączyć dwużyłowy kabel z wtyczką. Jeden rdzeń jest przylutowany do elektrody kondensatora ceramicznego i rezystora, a drugi do nieużywanej przeciwnej części ramki diody.
Podłączamy go do sieci.
Działa świetnie.
Jest to bardzo tanie źródło zasilania w produkcji. Diody LED i ich matryce, ale ma jedną bardzo istotną wadę: nie można go dotykać, aby nie otrzymać wyładowania 220 V, ponieważ cały obwód nie ma izolacji galwanicznej. Dlatego ten domowy produkt może nie być odpowiedni dla każdego.
Gotowe źródło należy umieścić w pudełku wykonanym z materiału dielektrycznego. Podczas pracy zabrania się nawet dotykania matrycy LED, należy to wziąć pod uwagę.
Materiały:
- Matryca LED 12V 5W.
- 4 diody 1N4007;
- kondensator ceramiczny 1 μF, napięcie nie niższe niż 400 V;
- 1 rezystor w zakresie 300 kOhm - MOhm;
- kondensator 220 uF 25 V;
- kabel elektryczny z wtyczką.
Montaż źródła beztransformatorowego
Najpierw należy zlutować razem 4 diody 1N4007, zgodnie z obwodem jak na zdjęciu. Zwróć uwagę na polaryzację. Ważne aby kierunek anody i katody był taki jak na fotografii. Początkującym entuzjastom radia wystarczy podążać za szarym paskiem na obwodzie korpusu diody. Jak widać, jedna para jest połączona paskiem z paskiem, a druga ciemnymi stronami. Odpowiednio pary są lutowane razem za pomocą paska do gładkiej strony.
W przypadku kondensatora 220 uF 25 V należy zgiąć styki i przylutować je do ramki diod. Na ciele ma podłużny pasek.Elektroda znajdująca się naprzeciwko niej jest przylutowana do styków diod połączonych pasek z paskiem. Styk przylegający do znacznika mocuje się odpowiednio do diod po stronie przeciwnej do pasków.
Następnie do istniejącego obwodu przylutowuje się kondensator ceramiczny o pojemności 1 µF (105J) za pomocą jednego wąsa. Aby to zrobić, należy go umieścić na lewej ręce i obrócić oznaczeniem do siebie.
Pomiędzy antenami kondensatora ceramicznego wlutowany jest rezystor 1 MΩ. Nie ma polaryzacji, więc można go umieścić po dowolnej stronie. Rezystor ten jest potrzebny do rozładowania kondensatora po odłączeniu zasilania od całego obwodu.
Odbiorca jest podłączony do obwodu. W tym przypadku stosowana jest matryca LED o napięciu 12 V i 5 W.
Aby świeciło, należy zachować polaryzację. Minus jest podłączony do elektrod z boku paska na kondensatorze 220 uF 25 V. Plus jest przylutowany naprzeciwko.
Aby zasilić obwód z sieci 220 V, należy podłączyć dwużyłowy kabel z wtyczką. Jeden rdzeń jest przylutowany do elektrody kondensatora ceramicznego i rezystora, a drugi do nieużywanej przeciwnej części ramki diody.
Podłączamy go do sieci.
Działa świetnie.
Ważny! Środki ostrożności
Jest to bardzo tanie źródło zasilania w produkcji. Diody LED i ich matryce, ale ma jedną bardzo istotną wadę: nie można go dotykać, aby nie otrzymać wyładowania 220 V, ponieważ cały obwód nie ma izolacji galwanicznej. Dlatego ten domowy produkt może nie być odpowiedni dla każdego.
Gotowe źródło należy umieścić w pudełku wykonanym z materiału dielektrycznego. Podczas pracy zabrania się nawet dotykania matrycy LED, należy to wziąć pod uwagę.
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (6)