Jak zdemontować konwencjonalnie nierozłączne reflektory
Producenci samochodów japońskich i koreańskich zazwyczaj wytwarzają reflektory przy użyciu uszczelniacza termoplastycznego. Aby je zdemontować, często wystarczy podgrzać konstrukcję.
Natomiast fabryki samochodów w USA i Europie wolą stosować uszczelniacze żaroodporne. Jego temperatura mięknięcia wynosi około 300-400 stopni Celsjusza, a podgrzewanie reflektora do takiej temperatury w celu naprawy nie ma sensu. Doprowadzi to do nieodwracalnej deformacji całej konstrukcji. Istnieje jednak sposób na demontaż takiego warunkowo nierozłącznego reflektora przy użyciu minimum narzędzi.
Narzędzia i wyposażenie
- piekarnik, możesz użyć zwykłego piekarnika;
- dobrze naostrzony śrubokręt płaski;
- płyn do demontażu reflektorów, 50 ml wystarczy na komplet dwóch reflektorów;
- rękawice gumowe do ochrony rąk;
- strzykawka do podawania płynu, wystarczy zwykła strzykawka medyczna z igłą.
Do ogrzewania zamiast piekarnika można użyć przemysłowej suszarki do włosów. Jednak w tym przypadku wskazane jest najpierw równomierne podgrzanie całej powierzchni szkła, aby uniknąć dużych różnic temperatur.
Demontaż reflektora za pomocą twardego uszczelniacza
Umieść reflektor w piekarniku na 20 minut, temperatura nagrzewania wynosi około 110 stopni.Nie wpłynie to w żaden sposób na uszczelniacze poliuretanowe, ale sprawi, że plastik fartucha będzie bardziej miękki.
Za pomocą śrubokręta płaskiego zegnij plastik i otwórz dostęp do szczeliwa. Ostrożnie nałóż płyn do usuwania izolacji na nasady szwu.
Powoli przetnij zmiękczoną masę uszczelniającą za pomocą ostrego śrubokręta
Powtarzamy procedurę na nowym obszarze. Nie zapomnij o użyciu płynu, bez niego istnieje ryzyko uszkodzenia konstrukcji.
Podczas pracy reflektor będzie musiał zostać kilkakrotnie nagrzany. O wiele łatwiej jest zgiąć ciepły plastik, a ogrzewanie zmniejsza również ryzyko pęknięć i odprysków.
Jeżeli szyba posiada już pęknięcia, należy unikać przedostania się płynu do demontażu w to miejsce. Jego skład chemiczny może powodować wzrost uszkodzeń.
Nie ma co się spieszyć, potrzeba trochę czasu, zanim płyn zareaguje z uszczelniaczem. Jeśli wszystko zostanie wykonane poprawnie, otrzymamy schludny szew.
Nieuchronnie podczas pracy w niektórych obszarach okładziny z tworzywa sztucznego pojawiają się niewielkie odkształcenia. Można to łatwo naprawić za pomocą suszarki do włosów. Podgrzewamy i przywracamy wszystko do pierwotnego stanu.
Jedyne, co musimy zrobić, to oczyścić szew z pozostałości uszczelniacza. Służy do tego ten sam śrubokręt płaski. Na tym etapie nie ma już konieczności stosowania płynu.