Jak zrobić urządzenie lutownicze i grzewcze z transformatora mikrofalowego
Transformator magnetronowy ze starej kuchenki mikrofalowej może służyć jako podstawa aparatu do lutowania wyrobów miedzianych, w szczególności rur. Urządzeniem można także posłużyć się do podgrzania elementów stalowych np. zakwaszonych elementów złącznych w celu łatwego odwinięcia. Aby to zrobić, nie będziesz potrzebować dużych wydatków, czasu ani specjalnej wiedzy i umiejętności. Każdy dorosły może poradzić sobie z tą pracą.
Będzie potrzebował
Materiały:
- mikrofalowy transformator magnetronowy;
- izolowany kabel wielożyłowy;
- obudowa zasilacza komputerowego;
- nogi do sprzętu;
- przełącznik, przewody, Dioda LED, cambrics itp.;
- rury dzielone azbestowe;
- miedziane końcówki kablowe do zaciskania;
- śruby i nakrętki;
- szczypce do lodu;
- zaciski ślimakowe;
- uchwyt-wspornik do przenoszenia sprzętu itp.
Narzędzia: wiertarka, dłuto, wybijak i młotek, akcesoria znakujące i pomiarowe, szlifierka, szczypce, kołki itp.
Proces wytwarzania aparatury lutowniczej i grzewczej
Ostrożnie wyjmij transformator magnetronowy z kuchenki mikrofalowej, aby nie uszkodzić uzwojenia pierwotnego i obwodów magnetycznych. Uzwojenie wtórne usuwamy za pomocą dłuta, młotka i wybijaka.
W wolnej przestrzeni umieszczamy uzwojenie ich wielożyłowego kabla w izolacji, aż wolna przestrzeń zostanie całkowicie wypełniona.
Jeżeli trudno jest przeciągnąć ostatnie pętle, izolację kabla można nasmarować olejem. Wyciągamy końce kabla.
Ze zdemontowanej obudowy zasilacza komputerowego wyjmujemy elektroniczne „wypełnienie”, przewody i wentylator.
Odcinamy wystające boki kołnierza montażowego transformatora.
Wiercimy niezbędne otwory i mocujemy transformator do obudowy za pomocą śrub, wykorzystując cztery nóżki podporowe znajdujące się na zewnątrz obudowy.
Przełącznik dwupozycyjny i włącznik sterujący instalujemy na zewnątrz obudowy w dogodnym miejscu. Dioda LED i rezystor. Łączymy je za pomocą przewodów z kambrykami między sobą a zaciskami uzwojenia pierwotnego transformatora.
Montujemy korpus i mocujemy jego części za pomocą śrub.
Końce kabla użytego do uzwojenia wtórnego transformatora są pozbawione izolacji, nałożone na dzielone rurki azbestowe i zaciśnięte miedzianymi końcówkami.
Wkładamy śruby w otwory końcówek, aż zatrzymają się w wstępnie przykręconych nakrętkach i dokręcamy jeszcze jedną nakrętkę na górze. Końce śrub ostrzymy do częściowego płaskiego stożka.
Odcinamy uchwyty od szczypiec do lodu i mocno mocujemy końce kabla, osłonięte rozciętymi rurkami azbestowymi, do jego uchwytów za pomocą opasek ślimakowych. Ponadto zaostrzone końce śrub powinny być skierowane do siebie i nie stykać się w pozycji niepracującej.
Podłączamy zasilanie, włączamy przełącznik, ściskamy uchwyty, aż elektrody dotkną miedzianych rurek i podgrzewamy miejsce lutowania, aż zacznie świecić na biało, dodając lut. Rezultatem jest mocne, szczelne i niezawodne połączenie.
Aby nadać urządzeniu lutowniczemu atrakcyjny wygląd, malujemy go farbą w aerozolu, zabezpieczając obszary, których nie można pomalować taśmą lub taśmą izolacyjną. Aby ułatwić przenoszenie, na górze zamontowaliśmy uchwyt-wspornik do drzwi lub sprzętu.