Jak zrobić beczkę ze starego kłody
Domowy destylat najlepiej przechowywać w drewnianych beczkach. Zwykle takie pojemniki wykonuje się z drewna dębowego, ale sprawdzi się również drewno z innych drzew. Weźmiemy wiśnie, które nadadzą destylatowi aromat i smak wiśni. Współpraca wymaga pewnych umiejętności i zestawu maszyn.
Będzie potrzebował
Materiały:- kłoda wiśniowa;
- taśma stalowa 20×1,5 mm;
- nity 5×10 mm.
Narzędzia: siekiera, młotek, pięta, wyrówniarka, piła wahadłowa, frezarka, szablon do nitów, obręcze „robocze”, źródło ognia, kąpiel wodna, zacisk do wiązania nitów, szlifierka, router, piła taśmowa itp.
Proces przekształcania nieestetycznej kłody wiśni w piękną beczkę
Kłodę wiśni dzielimy na ćwiartki.
Obrabiamy dwa prostopadłe boki każdej ćwiartki na wyrówniarce i wycinamy z nich półfabrykaty o wymaganej grubości na piłze tarczowej.
Puste miejsca pozostawiamy do wyschnięcia na sześć miesięcy do roku.
Kalibrujemy detale według grubości na maszynie kalibracyjnej, tniemy je na nity o wymaganej szerokości i długości.
Za pomocą szablonu frezujemy boczne krawędzie nitów pod żądanym kątem. Lufę wykonujemy z 21 nitów, więc kąt krawędzi bocznych wyniesie 8 stopni i 36 minut.Przy innej liczbie nitów zmieni się również kąt.
Za pomocą „działających” obręczy montujemy nity w beczkę i wbijamy obręcz wzdłuż górnego końca nitów. Drugi „działający” obręcz instalujemy za pomocą pięty i młotka.
Zmontowane nity podgrzewamy nad ogniem od wewnątrz i zanurzamy je w pojemniku z wodą, czyli parujemy, co jest konieczne, aby ułatwić zaciśnięcie nitów obejmą.
Trudno jest połączyć nity za jednym razem, dlatego ponownie je zwilżamy i podgrzewamy nad ogniem. Następnie wykonujemy wykończenie nitów. Zakładamy „roboczą” obręcz i usuwamy zacisk.
Wyciągniętą lufę ponownie zwilżamy wodą i wypalamy ją w środku, aż do czernienia. To intensywne palenie jest korzystne dla mocnych napojów.
Za pomocą szlifierki wykonujemy okrąg z wielokąta wzdłuż zewnętrznych krawędzi beczki. Frezujemy również okrąg wewnątrz beczki za pomocą przykładnicy wzdłużnej.
W odległości 15 mm od krawędzi lufy wycinamy rowek 3x3 mm na dno i wykonujemy fazowanie wzdłuż końców lufy. Promień dna beczki mierzymy za pomocą rowka porannego. Jest równy 1/6 obwodu.
Wyrównujemy boczne krawędzie nitów dna lufy na łączniku, mocujemy je, rysujemy kontur dna lufy i wycinamy piłą taśmową. Za pomocą frezarki fazujemy spód z obu stron pod kątem 45-60 stopni.
Powalamy dwie obręcze i instalujemy spód w porannym rowku. Zakładamy obręcze z powrotem i upewniamy się, że brzegi spodu na całym obwodzie wchodzą w poranną rowkę.
Mierzymy średnicę trwałej obręczy wzdłuż krawędzi lufy za pomocą miarki i odcinamy z taśmy stalowej kawałek 20x1,5 mm z marginesem na zachodzenie końców obręczy.
Cofając się od krawędzi obręczy 15 i 35 mm, wiercimy dwa otwory o średnicy 5 mm i mocujemy je nitami 5 × 10 mm.
Nitujemy jedną stronę obręczy, aby nadać im pożądany stożek.Miejsca montażu tamborków przeszlifujemy papierem ściernym, pocieramy kredą i montujemy tamborek stały.
Usuwamy dwie środkowe „pracujące” obręcze i szlifujemy lufę ze wszystkich stron szlifierką. Zamontuj dwa pozostałe stałe obręcze za pomocą pięty i młotka.
Wykonujemy stojak, kładziemy beczkę, wiercimy na górze otwór wlewowy o średnicy 20-22 mm, szlifujemy papierem ściernym i zamykamy drewnianym korkiem.