Jak zrobić uniwersalny zasilacz z gotowych modułów i domowej roboty obudowy
Głównymi właściwościami każdej rzeczy wokół nas jest jej przydatność, funkcjonalność, bezpieczeństwo i wygląd. Tworząc lub mając już gotową płytkę (np. z Aliexpress) zasilacza, możesz go ulepszyć i dobrać do niego odpowiednią obudowę. Ale aby było jak najbardziej wygodne, piękne i kompaktowe, lepiej zrobić pudełko samodzielnie, korzystając z dostępnych materiałów.
Co będzie potrzebne do montażu bloku
Weźmy więc moduł montażowy zasilacza impulsowego 12V i 10A, w metalowej puszce, bez dodatkowych elementów - http://alii.pub/69vqwn
Będzie wymagał przetwornicy obniżającej napięcie DC-DC z regulacją napięcia i prądu na poziomie 8A - http://alii.pub/69vqtj
Aby uczynić sprawę jak najbardziej bezpieczną, jako przyszłą obudowę wygodnie jest wziąć zwykłą rurę kanalizacyjną o średnicy 110 mm.
Jako przyszłą skalę śledzenia stosuje się 3-4-bitowy cyfrowy amperomierz-woltomierz - http://alii.pub/69vqup
Będziesz także potrzebować:
- 2 podwójne potencjometry wieloobrotowe 100 kOhm - http://alii.pub/5o27v2
- złącza do łączenia obciążeń;
- gniazdo z uziemieniem 15A 250B,
- przełącznik jednobiegunowy - http://alii.pub/5mk6b7
Schemat uniwersalnego bloku wykonanego z gotowych modułów
Podstawowy obwód, który nie wymaga nawet wiedzy z zakresu elektroniki i projektowania obwodów.
Wykonanie obudowy i uniwersalnego bloku własnymi rękami
Kawałek rury przycięty na wymiar (powinien pomieścić zarówno gotowe deski, jak i kilka ich części) podgrzewa się przemysłową suszarką do włosów do miękkości.
Za pomocą wstępnie przygotowanych drewnianych klocków przekształca się go w prostokątny kanał o przekroju 100 x 75 mm.
Sekcje powstałego przedmiotu obrabianego szlifuje się papierem ściernym. Oznaczenia nanoszone są z dwóch stron na całej długości przedmiotu obrabianego i wiercone są otwory w celu chłodzenia.
Następnie z tego samego plastiku wycina się zaślepki.
W jednym z nich znajdują się wybrane wcześniej elementy elektroniczne (z wyjątkiem gniazdka i włącznika). Muszą być ustawione tak, aby nie zakłócały szczegółów obwodu głównego. Przygotowano dla nich dziury.
Przeprowadzane jest niezbędne mocowanie i przygotowanie części do połączenia.
Znajdujące się tam rezystory zmienne są wylutowywane z płytki konwertera, a do wolnych styków podłączane są przewody w celu późniejszego połączenia z potencjometrami zamontowanymi na wtyczce.
Obudowa jest usuwana ze źródła prądu pulsacyjnego i mocowana jest do niej płytka konwertera (stosuje się niskie nóżki). Przewody ze styków przylutowanych rezystorów podłączamy do potencjometrów na wtyczce. Ważne jest, aby utrzymać połączenie!
Zaciski złącza i DSN są nielutowane.
Końce z nich są podłączone do bloku płytki konwertera (prawa strona). Lewa strona nagłówka łączy DSN i prowadzi dwa przewody (żółty i czarny) do płytki JBN (prawa strona).
Powstały zespół jest umieszczany w obudowie i mocowany w niej.
Pozostałe elementy (NC176 i SPST-S) montujemy na tylnym wtyczce w ten sam sposób. Prawy styk gniazda (faza) jest podłączony do wyłącznika (czerwony przewód). Następnie przechodzimy do skrajnego lewego styku bloku płytki JBN. Obok niego podłączony jest przewód czarny (zero) i żółty (masa).
Zaślepki końcowe są przyklejone do korpusu głównego. „Nogi” są zainstalowane.
Nowy zasilacz jest gotowy. Przetwornica posiada zabezpieczenie przeciwzwarciowe i nie będzie wytwarzać prądu większego niż 10 A. Dobrym pomysłem byłoby także zamontowanie aktywnego chłodzenia w postaci małej chłodnicy. Aby obudowa była składana, zamiast kleju do mocowania końcówek, można użyć małych narożników ze śrubami.