Jak sprawdzić zworę elektronarzędzia w domu
Samodzielną kontrolę twornika silnika można łatwo wykonać w domu. Pozwoli to, po pierwsze, samodzielnie przywrócić funkcjonalność instrumentu, a po drugie, nie przepłacać specjalisty za dość prostą operację. Do sprawdzenia wystarczy śrubokręt i multimetr. Dodatkowo można zakupić specjalne urządzenie do określania zwarć międzyzwojowych.
Etap 1. Kontrola wzrokowa narzędzia
Bardzo często zdarzają się sytuacje, gdy narzędzie nadal działa, ale już nie tak jak powinno. W 30% przypadków winowajcą jest spalona kotwica. Można to wykryć wizualnie, jeszcze przed otwarciem obudowy.
Pośrednimi oznakami „zmęczonego” twornika silnika elektrycznego są następujące problemy:
- Podczas pracy silnika elektrycznego na komutatorze widoczne jest bardzo silne iskrzenie.
- Podczas próby uruchomienia szlifierki (wiertarki, piły tarczowej itp.) obserwuje się znaczny spadek napięcia (miga oświetlenie).
- Uruchomieniu silnika elektrycznego towarzyszą ostre szarpnięcia.
- Z obudowy wydobywa się charakterystyczny zapach spalonego przewodu.
- Narzędzie nie zyskuje tej samej mocy.
Należy pamiętać, że ponad połowa tych znaków może również wskazywać na zwykłe zużycie szczotek silnika. Jeśli są zużyte lub pokruszone, najprawdopodobniej kotwica nie ma z tym nic wspólnego. Wymieniamy je na nowe, oczyszczamy kolektor z osadów grafitu i spokojnie kontynuujemy pracę. Jeśli szczotki wyglądają na nienaruszone i występują powyższe objawy, z 80% prawdopodobieństwem można powiedzieć, że problem leży w tworniku silnika.
Jeśli elektronarzędzie nie wykazuje żadnych oznak życia, przyczyn może być znacznie więcej i konieczne będzie coś więcej niż tylko sprawdzenie zwory.
Etap 2. Demontaż elektronarzędzia
Tak czy inaczej, jeśli wszystko jest w porządku ze szczotkami, nie można obejść się bez demontażu narzędzia. Na tym etapie najważniejsze jest, aby nie wyrządzić więcej szkody. Szczególną uwagę należy zwrócić na prawidłowy dobór śrubokręta, ponieważ odkręcenie uszkodzonych śrub będzie problematyczne, a kontrola zamieni się w bolesną pracę hydrauliczną. Niektóre narzędzia wykorzystują elementy złączne o różnych długościach. Trzeba zapamiętać ich położenie (lepiej je zapisać lub naszkicować).
Aby pomyślnie zmontować elektronarzędzie po diagnozie i naprawie, początkującym zaleca się sfotografowanie każdego etapu demontażu. To bardzo pomoże, jeśli zapomnisz, która część tam była przed sprawdzeniem.
Etap 3. Przygotowanie twornika silnika do badań
Po wyjęciu kotwy z obudowy wskazane jest przygotowanie jej do diagnostyki. Zabieg polega na dokładnym oczyszczeniu lameli kolektora z osadów grafitu. Jeżeli nie zostanie to zrobione, dalsze badania mogą nie dać wymaganego wyniku.
Możesz usunąć płytkę nazębną za pomocą szmatki i alkoholu. Jeśli na lamelach nie ma osadu, ale gruba warstwa nagaru, należy ją usunąć drobnoziarnistym papierem ściernym. Należy upewnić się, że na komutatorze nie pozostały żadne widoczne rowki ścierne. Pogorszy to kontakt lameli ze szczotkami, a także przyspieszy ich zużycie.
Etap 4. Kontrola wzrokowa kotwy przed sprawdzeniem
Musisz przyjrzeć się następującym elementom:
- Lamele kolektorów. Nie powinny wykazywać dużego zużycia.
- Uzwojenie twornika silnika elektrycznego. Poszukujemy przerw lub widocznych śladów spalonych przewodów.
- Łączność. Całe uzwojenie jest przylutowane do lamelek kolektora. Punkty te należy sprawdzić pod kątem integralności.
Jeżeli wykop w kolektorze jest zbyt głęboki, należy wymienić kotwę. Ślady wypalenia na uzwojeniach lub stykach wskazują, że część jest uszkodzona. Można oczywiście przewijać, jest to jednak zadanie niewdzięczne i wymagające specjalnych umiejętności. Łatwiej kupić nowy.
Etap 5. Sprawdzanie twornika za pomocą multimetru
Sprawdzanie twornika silnika za pomocą multimetru składa się z dwóch etapów. Przede wszystkim musisz zadzwonić po awarię. Dla tego multimetr zostaje ustawiony w tryb testu obwodu, co sygnalizuje sygnał dźwiękowy.
Następnie przepuszczamy jedną sondę wzdłuż lamel kolektora, a drugą wzdłuż korpusu twornika.
Drugim etapem sprawdzania twornika za pomocą multimetru jest pomiar rezystancji pomiędzy sąsiednimi uzwojeniami. W tym celu urządzenie ustawia się w tryb wykrywania rezystancji na bardzo minimalnym progu (zwykle 200 omów).
Następnie sondy przykłada się do sąsiednich lameli kolektora, a odczyty zapisywane są na ekranie. Podczas pomiaru rezystancji pomiędzy wszystkimi sąsiednimi lamelami wartość powinna być taka sama. Jeżeli tak nie jest, oznacza to, że kotwica jest uszkodzona.
Na to samo wskazuje całkowity brak rezystancji na którymkolwiek z uzwojeń.
Etap 6. Sprawdzenie twornika pod kątem zwarcia międzyzwojowego
Przed sprawdzeniem twornika silnika pod kątem zwarcia międzyzwojowego należy nabyć specjalne urządzenie. Kosztuje grosze, a w internecie jest mnóstwo informacji na ten temat.
Istotą sprawdzenia kotwicy jest zastosowanie tego samego urządzenia do wszystkich sekcji kadłuba. Wskaźnik LED wskazuje awarię.
Etap 7. Wymiana twornika i ponowny montaż narzędzia
Wadliwą kotwicę wysyła się do przewinięcia lub wymienia na nową. Na szczęście dziś w sklepach internetowych można znaleźć odpowiednie komponenty nawet do najtańszego chińskiego instrumentu. Przed montażem zaleca się sprawdzenie nowej lub odnowionej kotwy, korzystając z algorytmu opisanego powyżej.
Jeśli wszystko jest w porządku, składamy wszystko z powrotem i działamy. Przy wymianie twornika silnika zaleca się także zamontowanie nowych szczotek. Na szczęście są tanie.