Jak łowić ryby na plastikową butelkę
Turyści mają sytuacje, gdy pojawiają się problemy z jedzeniem. Jeśli w pobliżu znajduje się zbiornik wodny, problem można rozwiązać nawet w przypadku braku wędek.
Urządzenie składa się z pięciolitrowej plastikowej butelki i liny o długości 4–5 metrów. Pojemnik przecina się zwykłym nożem.
Odetnij górną stożkową część butelki.
Odkręć nakrętkę i zdejmij plastikowy uchwyt. Mocuje się go na obwodzie szyi, przecina się go czubkiem noża i usuwa. Trzeba to zrobić - uchwyt porusza się i odstrasza rybę.
Włóż wyciętą część do góry nogami do pozostałej butelki. Rezultatem powinna być struktura przypominająca yater. Ryba będzie wpływać do pojemnika stosunkowo wąską szyjką, a wyjście z niego będzie utrudnione.
Za pomocą noża wykonaj otwór przelotowy w dnie pojemnika. Umieść go na środku, tutaj grubość polietylenu jest największa - zwiększa się niezawodność mocowania.
Przełóż koniec liny przez otwór, wyciągnij go i zawiąż węzeł. Jeśli dziura jest duża, wykonaj kilka węzłów.Głównym warunkiem jest to, aby nie pozwalały na odciągnięcie liny.
Umieść na dnie butelki ciężki przedmiot: kamień, kawałek cegły itp. Jest to konieczne, aby butelka opadła na dno i leżała tam nieruchomo.
Włóż wycięty dekolt z powrotem i wykonaj otwory przelotowe w dwóch częściach. Będziesz potrzebował około 4-5 z nich, umieść je w tej samej odległości na obwodzie.
Wytnij kawałki liny o długości około 10 cm, włóż je do otworów i zawiąż konstrukcję. Szyjka musi być bezpiecznie przymocowana do pojemnika. Jeśli nie masz pod ręką liny, możesz skorzystać ze sznurówek, do wykonania urządzenia wystarczą dwie sztuki.
Domowy plastikowy yater jest gotowy. Jako przynętę opuść okruchy chleba na dno, zaleca się najpierw zwilżyć je lekko wodą i uformować gęste kulki. Nie ma chleba - wykop robaki, ale nawet z pustą butelką jest szansa na złowienie ryby.
Teraz pozostaje już tylko zarzucić ją jak najdalej od brzegu, a doświadczeni wędkarze znają łowiska. Pułapka stopniowo napełni się wodą i opadnie na dno.
Można to sprawdzić po kilku godzinach, ciągnąc pułapkę za długą linę. Nie będzie dużego połowu, ale zawsze coś wpadnie rybie w ucho.
Ryb nie łowi się od razu, lepiej zarzucić pułapkę wieczorem, w nocy na pewno będą w niej ryby.
Co jest potrzebne do pułapki
Urządzenie składa się z pięciolitrowej plastikowej butelki i liny o długości 4–5 metrów. Pojemnik przecina się zwykłym nożem.
Technologia produkcji
Odetnij górną stożkową część butelki.
Odkręć nakrętkę i zdejmij plastikowy uchwyt. Mocuje się go na obwodzie szyi, przecina się go czubkiem noża i usuwa. Trzeba to zrobić - uchwyt porusza się i odstrasza rybę.
Włóż wyciętą część do góry nogami do pozostałej butelki. Rezultatem powinna być struktura przypominająca yater. Ryba będzie wpływać do pojemnika stosunkowo wąską szyjką, a wyjście z niego będzie utrudnione.
Za pomocą noża wykonaj otwór przelotowy w dnie pojemnika. Umieść go na środku, tutaj grubość polietylenu jest największa - zwiększa się niezawodność mocowania.
Przełóż koniec liny przez otwór, wyciągnij go i zawiąż węzeł. Jeśli dziura jest duża, wykonaj kilka węzłów.Głównym warunkiem jest to, aby nie pozwalały na odciągnięcie liny.
Umieść na dnie butelki ciężki przedmiot: kamień, kawałek cegły itp. Jest to konieczne, aby butelka opadła na dno i leżała tam nieruchomo.
Włóż wycięty dekolt z powrotem i wykonaj otwory przelotowe w dwóch częściach. Będziesz potrzebował około 4-5 z nich, umieść je w tej samej odległości na obwodzie.
Wytnij kawałki liny o długości około 10 cm, włóż je do otworów i zawiąż konstrukcję. Szyjka musi być bezpiecznie przymocowana do pojemnika. Jeśli nie masz pod ręką liny, możesz skorzystać ze sznurówek, do wykonania urządzenia wystarczą dwie sztuki.
Domowy plastikowy yater jest gotowy. Jako przynętę opuść okruchy chleba na dno, zaleca się najpierw zwilżyć je lekko wodą i uformować gęste kulki. Nie ma chleba - wykop robaki, ale nawet z pustą butelką jest szansa na złowienie ryby.
Teraz pozostaje już tylko zarzucić ją jak najdalej od brzegu, a doświadczeni wędkarze znają łowiska. Pułapka stopniowo napełni się wodą i opadnie na dno.
Można to sprawdzić po kilku godzinach, ciągnąc pułapkę za długą linę. Nie będzie dużego połowu, ale zawsze coś wpadnie rybie w ucho.
Wniosek
Ryb nie łowi się od razu, lepiej zarzucić pułapkę wieczorem, w nocy na pewno będą w niej ryby.
Obejrzyj wideo
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (2)