Wykonanie koryta do siekania kapusty własnymi rękami
Dziś otrzymałam od mamy zamówienie: zrobić korytko do siekania kapusty. Pamiętam, że moi rodzice mieli do tego specjalne koryto, długie na jakieś dwa metry. Gdy tylko zaczęły się przymrozki, kapustę krojono i wcierano w drobny okruch przez kilka godzin z rzędu, aż do napełnienia wszystkich przeznaczonych do niej wanien i beczek. Potem jedliśmy tę kiszoną kapustę przez całą zimę. Pyszne, ślinka cieknie.
Potem jakoś przestali fermentować kapustę w dużych ilościach. Obecnie w supermarkecie można kupić świeżą kapustę. Nie jest to drogie, można kupić jedną lub dwie główki kapusty i posiekać ją nożem. W tym przypadku koryto nie jest wymagane. Więc z biegiem lat gdzieś zniknęło, może zgniło, a może służyło na opał.
Ale historia, jak wiemy, zatacza koła. Rodzina się powiększa, wnuki się rozmnażają, prawnuki już zaczynają chodzić. Mama postanowiła fermentować kapustę dla swojej dużej rodziny. I tak robię specjalne koryto.
Na początek potrzebujemy belki 50x50 mm i długości około 70 centymetrów. Najpierw drewno należy strugać na strugarce i wyciąć dwa kawałki w kształcie trapezu o bokach 30 i 34 centymetry.
W ten sposób otrzymaliśmy dwie nogi koryta.
Następnie bierzemy deskę podłogową z piórem i wpustem o szerokości 10,5 cm, do koryta potrzebujemy trzech kawałków o długości jednego metra. Łączymy trzy części tej deski na pióro i wpust i mocujemy wszystko przez nogi za pomocą wkrętów samogwintujących o długości około 65 mm. A teraz mamy gotowe dno koryta.
Ściany boczne koryta wykonujemy z desek o szerokości 20 cm, do całego koryta potrzebujemy deski o długości 270 cm, którą również najpierw przebijamy strugiem. Na początek wycinamy końcowe ściany trapezowe z podstawami trapezowymi odpowiednio 28 i 34 cm.
Następnie za pomocą wkrętów samogwintujących o długości około 65 mm przykręcamy te ścianki do dna rynny (po trzy wkręty na ścianę). A teraz wyłania się profil przyszłego koryta.
Teraz z pozostałej deski o szerokości 20 cm wytnij dwa kawałki o długości jednego metra każdy na ściany boczne. Na jednym końcu bocznej ściany użyj płaszczyzny, aby wykonać fazę. Skos ten jest potrzebny do ściślejszego połączenia ściany bocznej z dnem rynny.
Teraz za pomocą tych samych wkrętów samogwintujących o długości 65 mm przykręcamy te ściany boczne do dna rynny (4-5 sztuk) i do ścian końcowych (2 sztuki). I już mamy prawie ukończoną rynnę.
Aby koryto było trwalsze, wyciąłem z blachy cztery narożniki (o wymiarach około 12x12 cm) i za ich pomocą wzmocniłem połączenie ścian bocznych ze ścianami czołowymi. Zastosowano do tego wkręty samogwintujące o długości 19 mm. Nawet na styku ścian bocznych i końcowych różnica wysokości wynosiła 2-3 milimetry. Lecimy samolotem i wygładzamy te różnice. A teraz koryto do siekania kapusty jest gotowe.
Zamiatam nagromadzone wióry w korycie, wycieram kurz i brud i biegnę zanieść mamie. Mam już ochotę spróbować kiszonej kapusty z nowego koryta.
Potem jakoś przestali fermentować kapustę w dużych ilościach. Obecnie w supermarkecie można kupić świeżą kapustę. Nie jest to drogie, można kupić jedną lub dwie główki kapusty i posiekać ją nożem. W tym przypadku koryto nie jest wymagane. Więc z biegiem lat gdzieś zniknęło, może zgniło, a może służyło na opał.
Ale historia, jak wiemy, zatacza koła. Rodzina się powiększa, wnuki się rozmnażają, prawnuki już zaczynają chodzić. Mama postanowiła fermentować kapustę dla swojej dużej rodziny. I tak robię specjalne koryto.
Robienie koryta
Na początek potrzebujemy belki 50x50 mm i długości około 70 centymetrów. Najpierw drewno należy strugać na strugarce i wyciąć dwa kawałki w kształcie trapezu o bokach 30 i 34 centymetry.
W ten sposób otrzymaliśmy dwie nogi koryta.
Następnie bierzemy deskę podłogową z piórem i wpustem o szerokości 10,5 cm, do koryta potrzebujemy trzech kawałków o długości jednego metra. Łączymy trzy części tej deski na pióro i wpust i mocujemy wszystko przez nogi za pomocą wkrętów samogwintujących o długości około 65 mm. A teraz mamy gotowe dno koryta.
Ściany boczne koryta wykonujemy z desek o szerokości 20 cm, do całego koryta potrzebujemy deski o długości 270 cm, którą również najpierw przebijamy strugiem. Na początek wycinamy końcowe ściany trapezowe z podstawami trapezowymi odpowiednio 28 i 34 cm.
Następnie za pomocą wkrętów samogwintujących o długości około 65 mm przykręcamy te ścianki do dna rynny (po trzy wkręty na ścianę). A teraz wyłania się profil przyszłego koryta.
Teraz z pozostałej deski o szerokości 20 cm wytnij dwa kawałki o długości jednego metra każdy na ściany boczne. Na jednym końcu bocznej ściany użyj płaszczyzny, aby wykonać fazę. Skos ten jest potrzebny do ściślejszego połączenia ściany bocznej z dnem rynny.
Teraz za pomocą tych samych wkrętów samogwintujących o długości 65 mm przykręcamy te ściany boczne do dna rynny (4-5 sztuk) i do ścian końcowych (2 sztuki). I już mamy prawie ukończoną rynnę.
Aby koryto było trwalsze, wyciąłem z blachy cztery narożniki (o wymiarach około 12x12 cm) i za ich pomocą wzmocniłem połączenie ścian bocznych ze ścianami czołowymi. Zastosowano do tego wkręty samogwintujące o długości 19 mm. Nawet na styku ścian bocznych i końcowych różnica wysokości wynosiła 2-3 milimetry. Lecimy samolotem i wygładzamy te różnice. A teraz koryto do siekania kapusty jest gotowe.
Zamiatam nagromadzone wióry w korycie, wycieram kurz i brud i biegnę zanieść mamie. Mam już ochotę spróbować kiszonej kapusty z nowego koryta.
Podobne klasy mistrzowskie
Szczególnie interesujące
Komentarze (0)